Wieści ze świata rugby-23/02/2011

Premier Nowej Zelandii John Key wyraził nadzieję, że zgodnie z planami zniszczone przez silne trzęsienie ziemi Christchurch, będzie jednak w stanie zgodnie z planem przyjąć uczestników finałów Pucharu Świata. Straty wywołane przez fale sejsmiczne są ogromne, zginęło 75 osób, a ponad 300 jest wciąż poszukiwanych. Ogłoszony został stan wyjątkowy. 26-piętrowy hotel „Grand Chancellor”, który miał być jedną z głównych siedzib gości podczas finałów został poważnie uszkodzony i grozi zawaleniem…

Trzęsienie o sile 6,3 stopni w skali Richtera zniszczyło wiele obiektów w drugim co do wielkości mieście Nowej Zelandii, niemal 400 tys. Christchurch. Jednak oficjalne komunikaty Canterbury Rugby Union świadczą o desperacji działaczy w celu podtrzymania prawa do organizacji spotkań w finałach RWC.

/foto: www.planetrugby.com/

Nie wiadomo jaka będzie przyszłość AMI Stadium, na którym swe mecze rozgrywają słynni Crusaders i który miał być areną dla pięciu spotkań grupowych i dwóch ćwierćfinałów podczas jesiennych finałów. Na razie wiadomo tylko, że zawodnicy Crusaders nie wyjadą na sobotni mecz w Wellington, gdzie mieli się zmierzyć z Hurricanes…

Bookmark the permalink.

Comments are closed.