Takiej imprezy kobiece rugby w Polsce jeszcze nie widziało. Prawie 60 zawodniczek, ich trenerzy i instruktorzy wzięło udział w organizowanym dzięki Polskiemu Związkowi Rugby przy wsparciu firm: DGL i SNS Trading campie w Piotrowicach Nyskich – przy okazji odbywającego się tam festiwalu rugby. Celem campu były:
- obserwacja indywidualnych zachowań zawodniczek w grze oraz ich poprawa w trakcie zmagań sportowych,
- ujednolicenie techniki nauczania elementów rugby wśród trenerów drużyn klubowych tj. podanie, szerokość i głębokość , szarża, czyszczenie, gra w kontakcie,
- integracja środowiska Kobiet rugby w Polsce.
Zakwaterowane w malowniczym XIV wiecznym dworku (którego właścicielem od roku jest były zawodnik i pasjonat rugby Jim Parton) zawodniczki odbyły 2 sesje treningowe (piątek), przeszły powtórkę z przepisów gry, zagrały w oficjalnym turnieju (sobota) oraz zawodach nieoficjalnych (sobota i niedziela), a w międzyczasie miały okazję do doskonałej zabawy i nawiązania nowych kontaktów. O posiłki zadbały miejscowe gospodynie oraz żona Jim’a - Anna Parton.
Po piątkowych sesjach treningowych dziewczęta zostały podzielone na 2 Reprezentacje Polski, które wzięły udział w turnieju głównym (sobota) przeciwko reprezentacjom Rumunii i Czech oraz najlepszej aktualnie, polskiej drużynie klubowej Ladies Lechia Gdańsk. Składy:
Czerwone: Magdalena Burchardt (Gdynia), Marta Motyl (Ruda Śląska), Anna Tkaczuk (W-wa), Sylwia Łuksik (Ruda Śl.), Marta Grudzińska (W-wa), Karolina Nalewczyńska (W-wa), Monika Adamiak (Sochaczew), Klaudia Kluk (Gdynia), Monika Woś (Gdynia), Iza Luc (Łódź) – trener Marcin Stencel (Sochaczew).
Białe: Anna Szymańska (W-wa), Stella Klinner (Ruda Śl.), Joanna Zjawiona (Łódź), Marta Jarecka (Łódź), Anna Szkudlarek (Ruda Śląska), Patrycja Bober (Ruda Śląska), Sylwia Gouda (Częstochowa), Aneta Adamiak (Sochaczew), Anna Banaszek (Sochaczew), Angelika Piekorz (Ruda Śląska), Magdalena Kieliszek (Pruszcz Gd.) – trener Jarek Bator.
Pozostałe dziewczęta podzielone na drużyny Czerwoną – trener Aleksander Oleszczuk (Ruda Śląska), Białą – trener Zbigniew Grądys (BBRC Łódź) i Niebieską – trenerka Agnieszka Walczyk (A.G. Girls) rozegrały w sobotę turniej nieoficjalny w uproszczonej formie tzn. bez wiązania formacji młyna i autu systemem każdy z każdym mecz i rewanż.
Dobra postawa w tych meczach pozwoliła wyłonić najlepsze zawodniczki z każdego zespołu, które stworzyły drużynę Barbarians Polska rywalizującą drugiego dnia Festiwalu z reprezentacjami Rumunii, Czech i Polski. Znalazły się w niej: Patrycja Badowska, Magda Jarecka i Roksana Świerczewska (Atomówki BBRC Łódź), Monika Kulawińska, Anna Sałata, Anna Chelińska i Aneta Bejm (Ladies Warsaw Frogs), Agata Kamińska (Ruda Śląska), Katarzyna Gollnau (A.G. Girls).
Wyniki reprezentacji – turniej główny: Polska Białe v Czechy 5-17 (punkty: Sylwia Gouda 5); Polska Białe v Rumunia 0-21; Polska Białe v Ladies Lechia Gdańsk 10-29 (punkty: Anna Szkudlarek 5, Joanna Zjawiona 5); Polska Czerwone v Czechy 15-10 (punkty: Monika Adamiak 10 , Marta Grudzińska 5), Polska Czerwone v Rumunia 12-17 (punkty: Marta Grudzińska 7 , Anna Tkaczuk 5); Polska Czerwone v Ladies Lechia Gdańsk 19-17 (punkty: Marta Grudzińska 10, Iza Luc 5 Monika Adamiak 4); Polska Czerwone v Polska Białe 12-19 (punkty Czerwone: Marta Grudzińska 7, Monika Adamiak 5; Białe: Anna Szkudlarek 9 , Joanna Zjawiona 5, Aneta Adamiak 5)
Drugie miejsce w turnieju głównym przypadło ostatecznie zawodniczkom RC Mario Ladies Lechia Gdańsk, które w finale musiały uznać wyższość Rumunek, przegrywając 5-29. /foto: Lechia-Rugby/
Najbardziej zaciętym i zaawansowanym technicznie meczem turnieju w ocenie obserwatorów i sędziów był mecz pomiędzy Rumunkami, a Polską Czerwoną. O zwycięstwie Rumunek zadecydowała dopiero ostatnia akcja meczu zakończona przyłożeniem i podwyższeniem wydzierającym Polkom zwycięstwo i możliwość zajęcia I miejsca w zawodach.
Wyniki – II dzień: Polska Czerwona v Rumunia 5-0 (punkty: Magda Kieliszek 5); Polsk Białe v Czechy 7-21 (punkty: Anna Szymańska 5 , Anna Szkudlarek 2); Polska Barbarians v Czechy 0-12; Polska Białe v Rumunia 5-5 (punkty: Patrycja Bober 5)
Camp w ocenie uczestników tj. zawodniczek, trenerów i obserwatorów z zagranicy (m.in. Renee Carmine-Jones) był bardzo przydatny. Sprawdziła się formuła angażowania do zajęć trenerów klubowych. Każda z zawodniczek rozegrała minimum 2 mecze każdego dnia co powinno zaowocować podniesieniem poziomu kolejnego Grand Prix Kobiet – już 8/9 października w Łodzi, a także naszej reprezentacji.
Świetnie zaprezentowały się bardzo młode zawodniczki mające szanse na debiut w drużynie narodowej: 16-letnia Klaudia Kluk oraz 17-letnie siostry Adamiak. Najlepszą zawodniczką reprezentacji Polski w ocenie wszystkich trenerów została Marta Grudzińska z Frogs Warszawa grająca w drużynie Czerwonych pod czujnym okiem trenera Marcina Stencla.