Faworyzowani Australijczycy zdobyli brązowe medale RWC 2011 pokonując po wyrównanym, emocjonującym spotkaniu Walię 21-18. W ten sposób zrewanżowali się rywalom za porażkę (22-21) w meczu o podobną stawkę rozegranym przed 24 laty, także na terenie Nowej Zelandii.
Pojedynek na Eden Park obfitował w dramatyczne momenty. Australijczycy, choć wcześnie stracili swych playmakerów: Kurtley’a Beale i Quade’a Coopera prowadzili niemal przez całe spotkanie (stracili je jedynie na początku drugiej części gry po udanej akcji Shane’a Williamsa), ale do ostatnich minut nie mogli być spokojni o wynik meczu. Olbrzymią ambicję Walijczyków świetnie oddała ostatnia akcja w dzisiejszym pojedynku, kiedy to po 28 fazach gry przyłożenie zdobył Leigh Halfpenny.
Tak więc pomimo dobrej postawy w całym turnieju (to efekt m.in. przygotowań w Spale) Walijczycy zakończyli turniej poza strefą medalową, a dwukrotni zdobywcy trofeum cieszą się z brązu…
Walia v Australia 18-21 (3:7) /sędzia: Wayne Barnes (Anglia)/
Punkty dla Australii: Berrick Barnes 8 (1P, 1dg), James O’Connor 8 (1pd, 2K), Ben McCalman 5 (P)
Punkty dla Walii: Shane Williams 5 (P), Leigh Halfpenny 5 (P), Stephen Jones 5 (1pd, 1K), James Hook 3 (K).