Seniorzy przed starciami z Mołdawią i Niemcami – 25/10/2011

Po emocjach związanych z finałami RWC w Nowej Zelandii i meczem reprezentacji z Czechami już niebawem czekają nas kolejne mecze naszej kadry narodowej w dywizji 1B Pucharu Europy Narodów z Mołdawią i Niemcami.

Już 9 listopada nasza reprezentacja wyruszy w podróż do Kiszyniowa, gdzie w sobotę, 12 listopada zagramy przeciwko Mołdawianom, tydzień później na stadionie Lechii przy ulicy Traugutta naszymi rywalami będą Niemcy.

Powołania na pierwszy mecz otrzymali: Budowlani Łódź – Merab Gabunia, Łukasz Żórawski, Tomasz Stępień, Grzegorz Dułka (w rezerwie: Michał Mirosz); Lechia Gdańsk – Grzegorz Janiec, Sławomir Kaszuba, Yuriy Bukhalo (w rezerwie: Karol Hedesz, Piotr Jurkowski); Budowlani Lublin – Stanisław Niedźwiecki, Piotr Psuj (w rezerwie: Wojciech Król, Adrian Chróściel, Wojciech Piotrowicz); Posnania Poznań – Paweł Najdek, Tomasz Hebda, Mateusz Adamski; Arka Gdynia – Łukasz Szostek, Marcin Wilczuk; AZS-AWF Warszawa – Wojciech Łukasiewicz oraz zawodnicy grający za granicą: Michał Krużycki, Jean Boutes, Kamil Bobryk, Kacper Ławski, Mateusz Bartoszek, Krzysztof Hotowski i Tom Jankowski.
Dodatkowo w rezerwie pozostają jeszcze: Emil Kowalewski i Tomasz Gasik (obaj Orkan Sochaczew) oraz Konrad Jarosz (Juvenia Kraków).

Ze względu na bardzo wysokie koszty przelotu do stolicy Mołdawii, które z powodu niewielkiej ilości miast europejskich mających połączenia z Kiszyniowem wyniosłyby ok. 80.000 złotych zmuszeni jesteśmy odbyć tą podróż autokarem. Powołani winni stawić się w dniu 9 listopada br. (środa) w siedzibie Polskiego Związku Rugby w Warszawie przy ulicy Marymonckiej 34 do godz. 12.00, skąd po obiedzie wyjadą do Mołdawii. Powrót planowany jest w sobotę bezpośrednio po meczu i oficjalnym bankiecie, przyjazd do Polski w niedzielę, 13 listopada 2011 r. Zawodnicy zobowiązani są posiadać ważne badania lekarskie oraz wziąć ze sobą sprzęt reprezentacyjny i ważny paszport.

W pojedynku z Niemcami (19.11.) kadrę mogą wzmocnić: Eric Piorkowski, Cedric Vaissiere i David Chartier, a w razie potrzeby także Bastien Siepielski i Etienne Zyk.

Bookmark the permalink.

Comments are closed.