Ponad 30 trenerów z całej Polski, reprezentujących przekrój polskich lig i wszystkie reprezentacje narodowe, wzięło udział w dwudniowej konferencji w Łodzi. Mimo nadspodziewanie wysokiej frekwencji, zauważalny był jednak brak
przedstawicieli kilku czołowych klubów.
W piątek, czas w oczekiwaniu na Riadha Djaita z Francji, jednego z najlepszych fachowców od pracy z trenerami, wypełniło sprawozdanie Jarosława Batora z konferencji trenerów narodowych rugby 7 w Amsterdamie i relacja
trenera kadry juniorów, Krzysztofa Okapy. Wieczorem, pod okiem edukatora IRB i Tomasza Putry, trenerzy pracowali w pięciu grupach, prezentując swoje wspólne spostrzeżenia na temat słabych stron naszego rugby i sposobów ich poprawienia.
/foto: Tomasz Kapustka/
Sobotę wypełniły wykłady połączone z dyskusją i praktyka, najpierw w hali, potem na boisku, gdzie kolejne grupy
prezentowały przygotowane przez siebie ćwiczenia, wynikające z piątkowej diagnozy.
Riadh Djait wysoko ocenił poziom wiedzy naszych trenerów, mniej dyplomatycznie wypowiadał się o ogólnie pojętej dyscyplinie, zarówno podczas zajęć, jak i poza nimi… a wiele uwag zgłoszono też do warunków w jakich prowadzone były zajęcia teoretyczne.