O tym jak wyrównane są zespoły walczące o tytuły mistrzowskie we Francji, Anglii czy w RaboDirectPRO12 najlepiej świadczą wyniki uzyskane w sobotę i niedzielę. W Top 14 odnotowano dwa remisy, w lidze celtyckiej jeden, a w Premiership mecz na szczycie Saracens v Leicester zakończył się jednopunktowym zwycięstwem gości, podczas gdy liderujący Harlequins zdołali wywalczyć jedynie dwupunktową przewagę nad dziesiątymi w tabeli Worcester Warriors.
Do bardzo ciekawej konfrontacji doszło w Paryżu. Gospodarze, Stade Français podejmowali na Stade de France drużynę Toulon z reprezentacyjnym centrem, do niedawna grającym w Paryżu Mathieu Bastareaud’em. Kontuzja Jonny Wilkinsona (musiał opuścić boisko już w 24 minucie) i prowadzenie graczy ze stolicy 19-12 w 72 minucie gry (przyłożenie Pascala Pape i celne kopy Juliena Dupuy) wydawały się gwarantować im zwycięstwo, a jednak udana akcja Steffona Armitage i wykorzystane podwyższenie Matthew Giteau w ostatniej minucie spotkania zapewniły gościom remis.
/Mathieu Bastareaud wrócił do Paryża w koszulce Toulon. Jego drużyna zdołała wywalczyć remis z coraz lepiej spisującymi się zawodnikami Michaela Cheiki; foto: www.planetrugby.com/
Podobnie dramatyczny przebieg miało spotkanie w Bayonne, gdzie remis w starciu z Clermont zapewniło gospodarzom przyłożenie rezerwowego Sama Gerbera, podwyższone przez innego gracza z ławki - Benjamina Boyet także w ostatniej minucie gry.
Wreszcie dzisiejszy hit w Aviva Premiership rozstrzygnął w doliczonym czasie gry udany drop kapitana Tigers Geordana Murphy’ego zapewniający Leicester jednopunktowe zwycięstwo nad Saracens na ich Vicarage Road.