Udany start naszych pań w Holandii – 21/05/2012

Start naszej żeńskiej reprezentacji w Amsterdamie z pewnością można udać za udany. Nasze reprezentantki wygrały cztery z pięciu rozegranych meczów, co zważywszy na brak kilku czołowych zawodniczek (kontuzje) i tylko 11-osobowy skład drużyny (uraz podczas ostatniego treningu wykluczył ze składu Annę Szymańską) jest wynikiem co najmniej dobrym.

W Amsterdam Sevens w ocenie trenera wszystkie zawodniczki zasłużyły na słowa uznania za bardzo dobrą, twardą i ofiarną grę w obronie. Drobny uraz Marty Jareckiej (z racji zbliżających się ME nie kontynuowała gry) już w pierwszym meczu zmniejszył zdecydowanie naszą siłę w ofensywie i odbiorze piłki, ale dał szanse na dłuższą grę dla debiutantek – w szczególności warto odnotować dobre występy Andzi Piekorz i Stelli Klinner, czyli Diablic z Rudy Śląskiej.

Teraz przed naszą reprezentacją jeszcze jedno krótkie zgrupowanie w Łodzi (2-3 czerwca), po którym zostanie podana dwunastka na turniej Mistrzostw Europy w Gent (Belgia) – 9-10 czerwca.

Wyniki naszej reprezentacji:
Mecze grupowe – I dzień: Polska v Castricumse Rugby Club (Holandia) 12–5 (punkty dla naszej drużyny: Marta Grudzińska 7, Sylwia Gołda 5); Polska v Lorraine (Francja) 24–10 (Marta Grudzińska 12, Jagoda Bednarek 5, Sylwia Łuksik 5, Monika Włodarczyk 2);  Polska v Dambusters Thistles Squadron (Szkocja) 14–12 (Monika Włodarczyk 7, Sylwia Gołda 5, Marta Grudzińśka 5).

W drugim dniu jako zwycięzca swojej grupy trafiliśmy w grupie 3 zespołów na drużynę klubową i narodową z Holandii – AAC Amsterdam i Development Team.

Finały – II dzień: Polska v AAC Amsterdam (Holandia) 29–5 (Marta Grudzińska 12, Monika Włodarczyk 7, Sylwia Gołda 5, Andzia Piekorz 5); Polska v Development Team (Holandia) 0-29.

Do półfinałów awansowały tylko drużyny zwycięskie z 4 poszczególnych grup, a nasza reprezentacja została sklasyfikowana na miejscach 5–8 w turnieju.

W naszej drużynie zagrały:  Diablice Ruda Śląska: Sylwia Łuksik, Stella Klinner, Andzia Piekorz; RC Częstochowa: Sylwia Gołda; Arka Gdynia: Magdalena Burchardt; Ladies Frogs W-wa: Anna Tkaczuk, Monika Włodarczyk, Marta Grudzińska; Ladies Lechia Gdańsk: Jagoda Bednarek; BBRC Łódź: Marta Jarecka, Patrycja Badowska.

W kuluarach turnieju odbyło się spotkanie z Oficerem Rozwoju rugby kobiet na  świecie. Susan McCarty poznała stan rugby kobiet w Polsce, gdzie  bardzo duże uznanie wzbudziły projekty:
-  Tag Rugby w Łodzi i Gdańsku – gdzie w rywalizacji z chłopcami uczestniczy bardzo duża liczba dziewcząt
- pochwaliła ośrodki młodzieżowe w klubach  z Chojnic, Gdańska, Sochaczewa i Łodzi
- rozgrywki Tag Rugby dla najmłodszych zawodniczek przy okazji Grand Prix Seniorek.

Susan dała do zrozumienia, iż IRB dołoży wszelkich starań aby od przyszłego roku ruszyły oficjalne rozgrywki drużyn młodzieżowych w rugby 7 w Europie i na świecie (do lat 17 lub 18) co mogłoby się wiązać także z większymi środkami na rozwój rugby kobiet w Polsce.

Pobyt w Amsterdamie to również okazja do obserwacji najlepszych drużyn kobiecych na świecie – oprócz zawodniczek Nowej Zelandii stawiła się cała czołówka z Australijkami i zawodniczkami RPA włącznie.

Zwyciężczyniami zostały zawodniczki Kanady, które pokonały w finale Amerykanki 26-19 zdobywając decydujące przyłożenie w ostatnich sekundach spotkania.

W turnieju męskim zwyciężył siódmy raz w historii zespół Samurai International gdzie główną „gwiazdą” był niezwykle skromny i sympatyczny Ben Gollings – najskuteczniejszy zawodnik w historii World Sevens Series (2652 zdobyte punkty dla reprezentacji Anglii).

Bookmark the permalink.

Comments are closed.