Broniący mistrzowskiego tytułu rugbyści Budowlanych Łódź są o krok od zapewnienia sobie prawa rozgrywania decydujących spotkań na własnym boisku. Wczoraj, wspierani przez około 3 tys. swych kibiców pokonali w meczu na szczycie gdyńską Arkę i teraz już tylko wysoka porażka w ostatnim meczu rundy zasadniczej w Gdańsku może zepchnąć ich z fotela lidera rozgrywek. Przy ulicy Górniczej nie wszystko układało się po myśli gospodarzy. Pierwszą część spotkania wygrali zawodnicy Arki (13:7), a jednak ambitna postawa Łodzian pozwoliła im zdobyć punkt bonusowy! Wyrównana walka toczyła się także w Lublinie, w starciu kolejnej dwójki półfinalistów. Tamtejsi Budowlani drugie przyłożenie stracili dopiero w ostatniej akcji meczu, przez co Lechia wygrała 26-17, a to pozwoliło jej przed ostatnią kolejką gier powrócić na drugą pozycję gwarantujacą prawo rozegrania półfinału na własnym boisku. Zwycięstwo Lechii w Lublinie otwierało jeszcze szanse znalezienia się w czwórce sochaczewskiemu Orkanowi, ale warunkiem była wygrana tej drużyny w Sopocie. Tymczasem starcie z Ogniwem zakończyło się remisem, co z kolei przy bonusowym zwycięstwie Posnanii nad Juvenią oznacza, że o pozostanie w elicie zagrają właśnie drużyny z Sopotu i Krakowa, choć ciągle nie wiadomo, gdzie zostanie rozegrane to ważne spotkanie.

Print PDF