Jak już informowaliśmy [kliknij], z pomocą trenerów i zawodników gdyńskiej Arki z dużym zapałem i zaangażowaniem treningi rugby odbywają niesłyszący z Wejherowa.
Pomimo nadejścia zimy zapał młodych zawodników nie słabnie, a mróz, śnieg i wcześnie zapadający zmrok nie przeszkadzają w prowadzeniu kolejnych zajęć.
Dodatkowo wychowankowie Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 2 dla Niesłyszących w Wejherowie potrafią zaskakiwać swych trenerów, czego doświadczyli Marek Skindel i Mateusz Plichta, kiedy po odbytym treningu czekała na nich „Mikołajkowa niespodzianka”.
/źródło: Joanna Niewiadomska/