W zimowej scenerii odbyła się pierwsza w historii polskiego rugby konsultacja juniorskiej kadry siódemek w Warszawie.
Padający śnieg i mróz nie przeszkodziły jednak w przeprowadzeniu intensywnych treningów. Dzięki kierownikowi obiektu, panu Bogdanowi Zamorskiemu i jego pracownikom boisko było odśnieżone i przygotowane do gry.
W sobotę kadrowicze trenowali dwukrotnie, a po każdych zajęciach następowała analiza ćwiczeń i gry. Dopisała frekwencja – nawet zawodnicy, którzy mieli wieczorem studniówki uczestniczyli w pierwszym treningu.
Jak zauważyli trenerzy: Krzysztof Folc i Andrzej Kozak młodzież dopiero uczy się zasad i taktyki siódemek, ale robi to z olbrzymim zaangażowaniem i ambicją. Największą bolączką, według pierwszych obserwacji, wydaje się brak szybkich skrzydłowych, ale być może jeszcze przed kwietniowymi mistrzostwami nastąpi „odkrycie” na tej pozycji.
W niedzielę odbyły się gry sparingowe w formule małego turnieju, z udziałem AZS-AWF Warszawa. Sędziował je Grzegorz Michalik, a spośród zawodników, którzy właściwie nie mieli wcześniej okazji do gry w olimpijskiej odmianie gry bardzo dobrze zaprezentowali się: Paweł Grzenkowicz /Arka/ i Patryk Reksulak /Budowlani Łódź/.