Zapewne nie takiego początku mistrzostw spodziewali się zawodnicy, trenerzy i kibice polskich juniorów. W pierwszym, bardzo ważnym dla dalszych losów reprezentacji w tym turnieju meczu, nasi młodzi gracze ulegli rówieśnikom z Litwy, 10-12. W ten sposób pomimo starannych przygotowań i sporych nadziei ewentualny awans do dywizji pierwszej musimy przełożyć o kolejny rok…
Polska v Litwa 10-12 (0:5) /sędzia: Iordaschescu (Rumunia)/
Punkty dla Polski: Radosław Rakowski 8 (1P, 1K), Miłosz Popławski 2 (pd)
Punkty dla Litwy: Dainius Tamoliunas 5 (P), Regimantas Čeberiakas 5 (P), Mantas Maršantas 2 (pd)
Skład Polaków: 1.Sebastian Kostałkowski 2.Jarosław Knowa 3.Radosław Bysewski 4.Bartosz Zahorański (28′ Kacper Krużycki) 5.Krzysztof Szczepański 6.Tomasz Stępień 7.Maciej Panasiuk 8.Piotr Wawrzyńczak 9.Michał Ojdowski 10.Miłosz Popławski 11.Sebastian Gruszczyński 12.Łukasz Czarniak 13.Radosław Rakowski 14.Pierre Gorka 15.Valentin Beccuau (21′ Patryk Ćwieka).
Wątpliwym pocieszeniem dla naszej drużyny może być fakt, że porażka naszej drużyny nie była jedynym niespodziewanym rezultatem w pierszym grach tegorocznego turnieju. W naszej dywizji Hiszpanie planowo pokonali Ukrainę 50-0, a Czesi – Szwajcarię 67-5, ale Holendrzy ulegli Szwedom 12-18 i to właśnie oni będą naszymi rywalami we wtorkowym pojedynku.
Pomeczowy komentarz trenera: „Pierwsze minuty bardzo nerwowe pomimo naszych ataków, nie radzimy sobie po grze nogą przeciwnika, 3 kopy pod rząd i fatalne błędy naszego obrońcy powodują w efekcie utratę przyłożenia. Do końca pierwszej połowy jesteśmy w posiadaniu piłki jednak Litwini bronią bardzo twardo i ambitnie. Pod koniec pierwszej połowy Popławski ładnie „wpuszcza” w interwał Wawrzyńczaka ten po 40 metrowym rajdzie podaje na czysto do Szczepańskiego, który przez nikogo nie atakowany gubi piłkę. Druga odsłona to przyśpieszenie gry przez Polskę w efekcie karny i poprawiamy wynik o 3 oczka. Niestety za kilka minut grając odważnie na swoich 22 metrach tracimy piłkę, skrzętnie wykorzystuje to przeciwnik zdobywając przyłożenie z podwyższeniem. Szybko odpowiadamy przyłożeniem Radka Rakowskiego po ładniej akcji ataku. Do końca jesteśmy stroną atakującą, jednak obrona Litwinów jest bardzo dobra, pomimo to mamy kilka akcji z szansą na zdobycie punktów. Pomimo wielu przerw w drugiej połowie meczu sędzia kończy mecz równo z zegarem boiskowym nie dając nam szansy na poprawę wyniku”.
Juniorzy-17/04/2011
Bookmark the permalink.