Wczorajsze zwycięstwo Dragons nad Connacht pozwoliło Walijczykom na wyprzedzenie szkockich Warriors i przesunięcie się na dziewiątą pozycję w ligowej tabeli. Na Rodney Parade walka była bardzo wyrównana, a obserwujący to spotkanie sztab trenerski reprezentacji (Warren Gatland i jego asystenci: Rob Howley i Neil Jenkins) nie miał zbyt wielu okazji do zachwytów nad zagraniami kandydatów do gry w zbliżającym się Pucharze 6 Narodów. Właściwie jedynym zawodnikiem, który zasłużył na wyróżnienie był próbowany w listopadowym straciu z Fidżi skrzydłowy gospodarzy Aled Brew.
24-letni skrzydłowy Dragons Aled Brew (185 cm., 101 kg) nie tylko był autorem jednego z przyłożeń we wczorajszym meczu z Connacht, ale też zaprezentował kilka zagrań, które musiały zwrócić na niego uwagę Warrena Gatlanda. Czy oznacza to miejsce w kadrze na zbliżający się Puchar 6 Narodów?
/foto: www.newportgwentdragons.com/
W ten sposób Dragons skromnie zrewanżowali się za wrześniową klęskę poniesioną w Irlandii, gdzie Connacht wygrali 40-17.
Newport Gwent Dragons v Connacht 17-16 /sędzia: Alan Lewis (Irlandia)/
Punkty dla Dragons: Jason Tovey 7 (2pd, 1K), Aled Brew 5 (P), Tom Riley 5 (P).
Punkty dla Connacht: Ian Keatley 11 (1pd, 3K), Troy Nathan 5 (P).
Odnotuję jeszcze, że w kończącym noworoczną serię gier pojedynku Edinburgh pokonał Warriors 28-17.