Argentyński Związek Rugby (UAR) z wielką starannością przygotowuje się do pierwszego w historii startu w Rugby Championship. W przygotowaniach do walki z dotychczasowymi uczestnikami Pucharu 3 Narodów (Nowa Zelandia, Australia, RPA) pomagać im będzie trener aktualnych zdobywców Pucharu Świata, Graham Henry.
65-letni szkoleniowiec, który niedawno zdecydował się zostać mentorem nowozelandzkich szkoleniowców najwyższego poziomu (Super Rugby i ITM Cup) podobną rolę ma pełnić w Argentynie.
Podpisał roczny kontrakt i ma w tym czasie pracować z najlepszymi szkoleniowcami tego kraju. Zastrzeżono w nim bezpośredni kontakt z reprezentacją Pumas, ale 37-letni argentyński coach Santiago Phelan (z którym po finałach RWC 2011 przedłużono kontrakt o kolejne dwa lata) wierzy, że jego przyjście po prostu podniesie poziom szkolenia i gry czołowym graczy.
/Po finałach RWC Graham Henry zapowiadał odpoczynek od rugby. Najwyraźniej jednak nie wyobraża sobie życia bez owalnej piłki, bo w ostatnim czasie zdecydował się przekazać swą wiedzę trenerom w Nowej Zelandii i Argentynie; www.planetrugby.com/
Tymczasem gwiazdy reprezentacji Pumas planują najbliższą przyszłość także poza walką z rugbowymi potęgami (rozpocznie ją sierpniowy pojedynek w RPA – 18.08. w Durban). Skrzydłowy Leicester Tigers, Horacio Agulla otrzymał właśnie propozycję przedłużenia umowy o kolejny sezon ze strony Richarda Cockerilla. Zainteresowanie świetnym, 29-letnim łącznikiem ataku Juanem Martínem Hernándezem (aktualnie Racing Metro) wykazują podobno nowozelandzcy Blues, gdzie miałby grać obok All Blacks: doświadczonego Piri Weepu i młodego Garetha Anscombe. Jeśli gracz nie zdecyduje się na podróż do Auckland propozycję kontraktu gotowi są przedstawić działacze Stade Français. Świetnie czuje się w angielskich Exeter Chiefs inny łącznik argentyński, 24-letni Ignacio Mieres. Właśnie ogłosił gotowość przedłużenia swego pobytu w klubie Aviva Premiership, do którego trafił z francuskiego Stade Français.
Print 
PDF
