W środę przedstawiciele International Rugby Players’ Association (IRPA) i IRB dyskutowali nad propozycjami dotyczącymi przyszłości światowego rugby.
Od jakiegoś czasu zawodnicy zgłaszają potrzebę wprowadzenia regulacji, która pozwoliłaby bez przeszkód brać im udział w meczach swoich reprezentacji. Proponują przesunięcie czerwcowego „test window” (okna, w którym rozgrywane są mecze czołowych drużyn narodowych) na koniec lipca co pozwoliłoby zagrać w nich graczom występującym w Super Rugby. W związku z tym sezon ligowy w Europie zostałby także przesunięty i rozpoczynał się w październiku.
Jest też propozycja skrócenia sezonu w Super Rugby (od marca do początku lipca), ale zwiększenia liczby drużyn biorących udział w rozgrywkach do 18, kosztem mniejszej liczby gier.
/Propozycja nowego logo Super Rugby; foto: www.planetrugby.com/
W rozgrywkach miałoby uczestniczyć po sześć drużyn z RPA i Nowej Zelandii oraz sześć z innych krajów (głównie Australii).
Zachwycony proponowanymi zmianami jest szef South African Rugby Players Association (SARPA), Piet Heymans, nie są im przeciwni Anglicy, a Francuzi deklarują gotowość do rozmów.
Zmiany miałyby obowiązywać od roku 2016.