Już w sobotę poznamy finalistów tegorocznych zmagań o miano najlepszej klubowej drużyny w Polsce. W Łodzi i Gdyni zostaną rozegrane półfinałowe starcia w Ekstralidze i dowiemy się kto i gdzie zagra o tytuł, a kto będzie musiał zadowolić się walką o brązowe medale, która rozegra się z pewnością na Wybrzeżu (jej gospodarzem będzie przegrana drużyna z gdyńskiego meczu) w przeddzień wielkiego finału, rozegranego w sobotnie popołudnie, 18 czerwca. Zgodnie z zapowiedziami obie trójmiejskie zespoły sięgną w decydujących pojedynkach po grających we Francji i Anglii reprezentantów Polski. W Arce zagra Donald Gargasson, w Lechii – David Chartier, a gdyby to Arka okazała się zwycięzcą, w finale w jej barwach może zagrać także Tom Jankowski. Na ile te posiłki okażą się skuteczne przekonamy się już w najbliższą sobotę oraz za dwa tygodnie, kiedy to dojdzie do pojedynków drużyn z Wybrzeża z rywalizującymi w drugiej parze półfinałowej zespołami Budowlanych z Łodzi i Lublina. O ile zresztą wskazanie faworyta w pojedynku w Gdyni jest bardzo trudne, w Łodzi przegrana gospodarzy – obrońców tytułu i lidera po fazie regularnej rozgrywek – byłaby prawdziwą sensacją…
Nie mniejsze emocje towarzyszyć będą także spotkaniu w Krakowie, którego stawką jest utrzymanie się w gronie drużyn elity. Przed rokiem sensacyjna wygrana Ogniwa w Warszawie skazała na degradację Akademików, czy Sopocianie także w tym roku zdołają wygrać na wyjeździe?

Print PDF