Polski Związek Rugby > Rugby 7 > IRB Sevens > 2002-2009

IRB Sevens - 2008/2009
Końcowa klasyfikacja: 1.RPA 132 punkty; 2.Fidżi 102; 3.Anglia 98; 4.Nowa Zelandia 88; 5.Argentyna 68; 6.Kenia 64; 7.Samoa 40; 8.Australia 30; 9.Szkocja 24; 10.Walia 24; 11.USA 20; 12.Portugalia 15; 13.Francja 8; 14.Tonga 4; 15.Kanada 3; 16.Wyspy Cooka 2.
Najskuteczniejsi w tegorocznym cyklu: 1.Ben Gollings (Anglia) 260 punktów; 2.Collins Injera (Kenia) 210; 3.Richard Kingi (Australia) 205; 4.Renfred Dazel (RPA) 191; 5.Lolo Lui (Samoa) 187.
Najwięcej przyłożeń zdobyli: 1.Collins Injera (Kenia) 42; 2.Ryno Benjamin (RPA) 28; 3.Santiago Gomez Cora (Argentyna) 28; 4.Luke Morahan (Australia) 27; 5.Vereniki Goneva (Fidżi) 24.
Kalendarz imprez: 1.Dubaj, 28-29 listopada 2008, 2.George (RPA), 5-6 grudnia 2008, 3.Wellington (Nowa Zelandia), 6-7 lutego 2009, 4.San Diego (USA), 14-15 lutego 2009, 5.Hong Kong, 27-29 marzec 2009, 6.Adelajda (Australia), 3-5 kwietnia 2009, 7.Londyn, 23-24 maja 2009, 8.Edynburgh, 30-31 maja 2009.
---1 czerwca 2009---
Przegrany finał z Fidżi w Edynburgu nie przeszkodził zawodnikom z RPA cieszyć się z pierwszego w historii zwycięstwa w cyklu IRB Sevens. Już pierwszy dzień rywalizacji w Emirates Airline Edinburgh Sevens na Murrayfield zagwarantował podopiecznym Paula Treu wygraną w ogólnej klasyfikacji, bowiem po wygranych 33-10 nad Francją, 34-5 nad USA i 14-12 nad 8-krotnym zwycięzcą IRB 7's - Nową Zelandią zapewnili sobie miejsce w 1/4 finału Cup i punkty zapewniające pozostanie na prowadzeniu niezależnie od wyników drugiego dnia. Słabo w turnieju zaprezentowali się Anglicy, którzy ostatecznie walczyli w Szkocji tylko o trofeum Bowl i zostali wyprzedzeni w klasyfikacji właśnie przez zwycięzców turnieju, reprezentację Fidżi.

Zawodnicy RPA mieli w Edynburgu powody do radości. Co prawda w finale przegrali jednym punktem z Fidżi, ale wcześniej pokonali m.in. Nową Zelandię, Szkocję i Australię i po raz pierwszy w historii wygrali rywalizację w całym cyklu IRB Sevens.

/foto: www.irb.com/

Finał: RPA v Fidżi 19-20
1/2 finału: RPA v Szkocja 26-21, Walia v Fidżi 14-28
1/4 finału: Fidżi v Nowa Zelandia 26-19, Kenia v Walia 7-19, Samoa v Szkocja 12-14, RPA v Australia 17-7
Pozostałe finały: Plate: Australia v Nowa Zelandia 12-34; Bowl: Francja v Anglia 15-26; Shield: Kanada v USA 10-12.
Także w Szkocji nie udało się odnieść zwycięstwa drużynom europejskim rywalizującym o miejsce w finale Mistrzostw Europy - Gruzji i Hiszpanii. Najbliżej sukcesu byli Hiszpanie w drugim dniu turnieju kiedy to ulegli Kanadyjczykom tylko 19-21.
---25 maja 2009---
Dopiero dogrywka, a w niej przyłożenie Micky Younga zapewniło Anglikom zwycięstwo w finałowym meczu przedostatniego turnieju IRB Sevens na ich londyńskim Twickenham. Zdobyty po pięciu latach przerwy na ojczystej ziemi tytuł pozwolił Anglikom zachować cień nadziei na zwycięstwo w końcowej klasyfikacji cyklu. Świetnie spisali się w Emirates Airline London Sevens zwycięzcy turnieju w Sopocie - Portugalczycy. Dotarli aż do finału Plate, w którym zostali pokonani przez Fidżi 24-10, ale pokonali wcześniej Australię 19-10 i ulegali w 1/4 finału Cup innej rewelacji turnieju - Szkotom tylko jednym punktem. Znacznie gorzej wypadły reprezentacje Gruzji i Niemiec nie odnosząc w turnieju żadnej wygranej...

Zdobyte w doliczonym czasie gry przyłożenie Micky Younga zapewniło Anglikom zwycięstwo w Emirates Airline London Sevens i podtrzymało ich szanse na zwycięstwo w tegorocznym cyklu rozgrywek.

/foto: www.irb.com/

Finał: Nowa Zelandia v Anglia 26-31
1/2 finału: Szkocja v Anglia 12-26, RPA v Nowa Zelandia 5-10
1/4 finału: Anglia v Australia 26-12, Szkocja v Portugalia 22-21, Nowa Zelandia v Fidżi 33-14, RPA v Francja 21-5
Pozostałe finały: Plate: Fidżi v Portugalia 24-10; Bowl: Walia v Kenia 7-12; Shield: USA v Kanada 7-27.
---6 kwietnia 2009---
RPA pokonując w finale Kenię 26-7 wygrali Adelaide Sevens i umocnili się na pozycji lidera IRB Sevens World Series mając 28 punktów przewagi nad Anglikami przed dwoma pozostałymi do rozegrania turniejami. To pierwszy finał Kenijczyków w tej imprezie, a w drodze do niego pokonali finalistów RWC 7's - Argentyńczyków i Walijczyków! W finale Plate Anglicy pokonali rewelacyjnych w początkowej fazie turnieju gospodarzy, puchar Bowl dla Samoa, a shield dla USA.

Robert Ebersohn już w pierwszej minucie finału na Adelaide Oval zdobył przyłożenie dla RPA, a jego drużyna pewnie pokonała Kenijczyków umacniajac się na pozycji lidera cyklu.

/foto: www.irb.com/

Finał: RPA v Kenia 26-7
1/2 finału: Argentyna v Kenia 5-17, RPA v Fidżi 21-10
1/4 finału: Fidżi v Anglia 40-0, Nowa Zelandia v RPA 0-17, Kenia v Walia 33-14, Australia v Argentyna 5-12
Pozostałe finały: Plate: Australia v Anglia 19-24; Bowl: Samoa v Francja 35-14; Shield: Szkocja v USA 21-24.
---4 kwietnia 2009---
Po raz pierwszy od czterech lat Australijczycy zdołali pokonać w siódemkach Samoa, choć gospodarze turnieju w Adelajdzie przegrywali już o:12... Dzięki temu zwycięstwu z niezwykle wyrównanej grupy A do ćwierćfinałów awansowały ostatecznie zespoły Australii i Anglii, która zremisowała z Samoa 24-24... Ciągle bez porażki pozostają drużyny Nowej Zelandii i Fidżi, a wygraną nad liderem cyklu odnotowali Kenijczycy!

Ma powody do radości młoda drużyna gospodarzy w Adelajdzie. Richard Kingi celebruje wraz z kolegą zwycięstwo w niezwykle wyrównanej grupie A, gdzie gospodarze zdołali wygrać trzy spotkania: z Anglią, Samoa i Portugalią!

/foto: www.planetrugby.com/

Wyniki drugiego dnia zawodów: Francja v Szkocja 24-12, Australia v Portugalia 31-5, Walia v Tonga 19-26, Kenia v Wyspy Cooka 27-0, RPA v Japonia 43-0, Fidżi v Francja 21-10, Argentyna v Szkocja 12-7, Samoa v Australia 19-26, Anglia v Portugalia 29-0, USA v Walia 17-24, Nowa Zelandia v Tonga 33-0, Wyspy Cooka v Japonia 12-20, Anglia v Samoa 24-24, Nowa Zelandia v Usa 27-5, Argentyna v Fidżi 21-26, RPA v Kenia 14-15.
---3 kwietnia 2009---
W pierwszym dniu turnieju w Australii nie było niespodzianek poza nieoczekiwanym zwycięstwem gospodarzy nad Anglią. Nowatorskie w warunkach australijskich rozwiązanie (trzydniowy turniej) najwidoczniej posłużyło młodym Australijczykom. Fantastycznie rozpoczęli pojedynek z faworyzowanymi Anglikami, a akcje dwóch18-latków: Domonica Shipperley'a i Luke'a Morahana zapewniły im prowadzenie 14:0. Później jednak do głosu doszli bardziej doświadczeni Anglicy. Jeszce do przerwy przyłożenia zdobyli: Tom Varndell i Ollie Phillips zmniejszając prowadzenie gospodarzy do tylko dwóch punktów. Po przerwie ponownie w polu punktowym znalazł się z piłką kapitan Anglików Phillips i wydawało sie, że prowadzenie drugiej w klasyfikacji cyklu drużyny zostanie utrzymane. Ku zadowoleniu kibiców kolejne udane akcje podopiecznych trenera Michaela O'Connora: Richarda Kingi i Shauna Foleya zapewniły Australijczykom nieoczekiwana wygraną. W drugim meczu najciekawszej grupy A pomimo początkowego prowadzenia 5:0 (przyłożenie Diogo Mateusa) Portugalczycy zdecydowanie ulegli Samoa 5-26.

Zaledwie 18-letni Domonic Shipperley zdobywa pierwsze punkty w meczu z Anglikami. Australijscy młodzieńcy sprawili swym kibicom dużą radość pokonując faworyzowanych Anglików 21-17 i był to jedyny niespodziewany wynik w pierwszym dniu zawodów w Adelajdzie.

/foto: www.irb.com/

Komplet dzisiejszych wyników: Anglia v Australia 17-21, Samoa v Portugalia 26-5, Argentyna v Francja 14-7, Fidżi v Szkocja 33-7, Nowa Zelandia v Walia 24-10, USA v Tonga 17-14, RPA v Wyspy Cooka 28-7, Kenia v Japonia 12-5.
---30 marca 2009---
Gracze Fidżi okazali się najlepsi w Hong Kongu. Ostateczny tryumf zapewniło im finałowe zwycięstwo 26-24 nad RPA. Tym razem trener Iliesa Tanivula sięgnął po młodych zawodników i okazało sie, że przyniosło to lepszy efekt niż w zakończonych niedawno finałach RWC 7's. W decydującym pojedynku przyłożenia Vucago (2) i Osea Kolinisau zapewniły prowadzenie do przerwy 19-12, w drugiej części gry udana akcja Seremaia Burotu dala prowadzenie 26-12. Co prawda na dwie minuty przed zakończeniem spotkania punkty dla Boks zdobył zdobył Vuyo Zangqa, a następnie Lionel Mapoe, ale wykonywane z bardzo trudnej pozycji podwyższenie Mzwandile Stick'a minęło cel i zwycięzcami zostali Fidżijczycy.

 

Niespełna 24-letni Orisi Sareki jest jednym z nowych zawodników w kadrze trenera Fidżi Iliesa Tanivula. Grający w klubie Nasinu niezbyt potężny (175 cm, 78 kg) gracz wygrał wraz z kolegami turniej w Hong Kongu bijąc w finale RPA, a wcześniej sensacyjnych pogromców Nowej Zelandii - Kenię i Anglików.

/foto: www.irb.com/

Finał: RPA v Fidżi 24-26
1/2 finału: Kenia v Fidżi 7-24, RPA v Samoa 29-3
1/4 finału: Nowa Zelandia v Kenia 7-10, Samoa v Argentyna 15-12, Fidżi v Anglia 12-10, RPA v Australia 24-10
Pozostałe finały: Plate: Tonga v Kanada 14-12; Bowl: Portugalia v Urugwaj 14-12.
---28 marca 2009---
Nie doszło może do olbrzymich niespodzianek w grach eliminacyjnych, a jednak w ćwierćfinale turnieju nie zobaczymy aktualnych przecież mistrzów świata. Zajmują oni jednak w generalnej klasyfikacji cyklu dopiero 11 miejsce, więc trudno to uznać za sensację... Wygrali co prawda z Japonią 14-5 i Chinami 19-17, ale po porażce z Anglikami 19-26 nie zdołali zakwalifikować się do najlepszej ósemki turnieju, w której dojdzie do pojedynków: RPA v Australia, Argentyna v Samoa, Nowa Zelandia v Kenia i Fidżi v Anglia. Fatalnie w eliminacjach zaprezentowali się Portugalczycy (przegrane z Tonga 5-17, Hong Kongiem 7-24 i Argentyną 14-22), świetnie wypadli za to obrońcy tytułu Nowozelandczycy (wygrali ze Sri Lanką 59-0, Zimbabwe 52-0 i Australią 17-5). Jutro decydujące gry.

Tim Mikkelson był kluczową postacią Nowozelandczyków w pierwszych spotkaniach turnieju w Hong Kongu. Czy 23-letni (191 cm, 102 kg) gracz Waikato równie dobrzez zagra w decydujących pojedynkach?

/foto: www.irb.com/

---27 marca 2009---
Dzisiaj w Hong Kongu rozpoczyna się największy z turniejów cyklu IRB Sevens, gromadzący na starcie 24 zespoły - Cathay Pacific / Credit Suisse Hong Kong Sevens. Kibice już ostrzą sobie apetyty na grupowy pojedynek nowych mistrzów świata - Walijczyków z prowadzącymi w klasyfikacji Anglikami, a także niezwykle ciekawą rywalizację w grupie D gdzie zmierzą się ze sobą drużyn Argentyny, Portugalii, Tonga i gospodarzy oraz grupach E z udziałem Fidżi, Samoa, Kanady i F, w której zagrają Kenia, USA i Szkocja.
Grupa A - RPA, Francja, Urugwaj, Korea; grupa B - Anglia, Walia, Japonia, Chiny; grupa C - Nowa Zelandia, Australia, Zimbabwe, Sri Lanka; grupa D - Argentyna, Portugalia, Tonga, Hong Kong; grupa E - Fidżi, Samoa, Kanada, Chińskie Taipei; grupa F - Kenia, USA, Szkocja, Zachodnie Indie.

Przed trzema laty Tom Varndell (na zdjęciu) poprowadził Anglików do ostatniego zwycięstwa w Hong Kongu. Powtórzenie sukcesu nie będzie łatwe, a już w grupie on i jego koledzy zmierzą się z niespodziewanymi mistrzami świata Walijczykami, którzy przed 4 tygodniami okazali się najlepsi w RWC 7's w Dubaju.

/foto: www.irb.com/

---16 lutego 2009---
Bliscy powtórzenia sukcesu sprzed tygodnia byli w San Diego Anglicy. Po przyłożeniach Toma Biggsa i Bena Gollingsa wygrali pierwszą część finałowej potyczki z Argentyńczykami 14-5 (dla Pumas przyłożenie zdobył ich kapitan Santiago Gomez Cora), ale w drugiej nie zdobyli już choćby punktu... Tymczasem udane akcje Martina Rodriguesa i Lucasa Amorosino przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść Argentyńczyków. To pierwszy w tym roku i drugi w historii triumf Pumas w IRB Sevens. Wcześniej, w roku 2004 także wygrali turniej amerykański rozgrywany wówczas w Los Angeles. Kolejny świetny występ odnotowały siódemki USA i Kenii. Amerykanie dotarli aż do półfinału ulegając w nim późniejszym triumfatorom, Kenijczycy choć rozpoczęli od zaskakującej porażki z Urugwajem 12-14, zdołali wygrać w grupie z Nową Zelandią 24-7 (była to pierwsza w historii wygrana nad Kiwis) i dotarli do 1/4 finału, gdzie podopieczni Gordona Tietjensa zrewanżowali się za wcześniejszą porażkę.

Po zwycięstwie w finałowej grze z Anglikami - Argentyńczycy (na zdjęciu) mieli okazję świętować drugi w historii triumf w turnieju IRB Sevens. Po raz kolejny miało to miejsce na terenie USA.

/foto: www.irb.com/

Finał: Anglia v Argentyna 14-19
1/2 finału: Argentyna v USA 19-14, RPA v Anglia 19-22
1/4 finału: Kenia v USA 7-14, Samoa v Argentyna 5-21, Fidżi v Anglia 10-12, RPA v Nowa Zelandia 19-7
Pozostałe finały: Plate: Nowa Zelandia v Kenia 22-7; Bowl: Australia v Francja 40-0; Shield: Urugwaj v Kanada 7-31.
W San Diego zagrały także przygotowujące się do pierwszego występu w Rugby World Cup Sevens w Dubaju kobiety. Najlepsze wśród pań okazały się Angielki. Podopieczne świetnego do niedawna gracza - Simona Amora po trzech wysokich wygranych w grupie, w finałowej potyczce zagrały z gospodyniami. Do wyłonienia zwycięskiej drużyny w tym bardzo wyrównanym meczu potrzebna była dogrywka, bowiem po zakończeniu drugiej części gry wynik był remisowy 12-12. Ostatecznie o sukcesie Angielek (17-12) zdecydowała udana akcja Heather Fisher.

W akcji kapitan drużyny angielskiej Sue Day (z piłką). Wygrana w San Diego stawia jej zespół w gronie głównych faworytów zaczynających się niebawem (6-8 marca) finałów Pucharu Świata w Dubaju.

/foto: www.irb.com/

---9 lutego 2009---
Za wcześnie uwierzyli w sukces gospodarze i turniej w Wellington zakończył się tryumfem Anglików. Prowadząc w finale 17:0 (!) Kiwis prawdopodobnie myślami byli już poza boiskiem, a tymczasem Anglicy nie poddali się i w końcowych sekundach spotkania ich kapitan Ollie Phillips doskonale uruchomił Isoa Damu, który przyłożeniem wyrównał wynik spotkania. Decydujące o zwycięstwie punkty z podwyższenia zdobył najskuteczniejszy zawodnik w historii cyklu Ben Gollings. Anglia - Nowa Zelandia 19-17!

Ben Gollings (na zdjęciu) jest zdecydowanie najskuteczniejszym zawodnikiem w historii IRB Sevens. Zdobył dotychczas 1857 punktów i zdecydowanie wyprzedza drugiego w klasyfikacji, słynnego Fidżijczyka Waisale Serevi z dorobkiem 1310 punktów. Tym razem jego celne podwyższenie zapewniło Anglikom zwycięstwo w Welligton...

/foto: www.irb.com/

Finał: Anglia v Nowa Zelandia 19-17
1/2 finału: Argentyna v Nowa Zelandia 7-10, Kenia v Anglia 0-26
1/4 finału: Nowa Zelandia v RPA 7-0, Argentyna v USA 24-12, Fidżi v Anglia 10-31, Kenia v Walia 10-7
Pozostałe finały: Plate: Walia v RPA 12-26; Bowl: Tonga v Wyspy Cooka 10-24; Shield: Niue v Szkocja 0-26

---6 lutego 2009---
Sensacyjnie przebiegał pierwszy dzień rywalizacji w Wellington. Dość powiedzieć, że jedyną niepokonaną drużyną pozostają argentyńskie Pumy, a porażek w grach eliminacyjnych doznali reprezentaci Nowej Zelandii, Fidżi, RPA i Anglii! Gospodarze grając w szóstkę (wykluczony za uderzenie rywala Tomasi Cama) zostali pokonani przez Walijczyków i o awans do 1/4 finału walczyli w ostatnim meczu pierwszego dnia z Australią. Grając bez swego kapitana DJ Forbesa (kontuzja) wygrali 26-19, co zapewniło im grę w czołowej ósemce kosztem rywala, który zdołał pokonać Walijczyków... Sensacyjna wygrana Kenijczyków nad liderem cyklu - RPA, także zapewniła im miejsce w ćwierćfinale. Afrykanie choć przegrali w grupie ze Szkotami zdołali ograć Tonga i awansować z drugiego miejsca. Ponadto w meczu decydującym o zwycięstwie w grupie C Anglicy nie sprostali Argentynie, a pojedynek otwierający rywalizację w grupie D Fidżi - USA wygrali Amerykanie(!) i oni także zagrają w ćwierćfinale. Zestaw par w 1/4 finału: Kenia v Walia, Fidżi v Anglia, Argentyna v USA, Nowa Zelandia v RPA.

W dramatycznych okolicznościach wywalczyli awans do ćwierćfinału zawodnicy Kiwis przed własną publicznością. Nieoczekiwana porażka w pierwszym pojedynku z Walijczykami zmusiła ich do wygrania dwóch pozostałych pojedynków. O ile jednak reprezentacja wysp Niue nie stanowiła godnego rywala dla Nowozelandczyków to pojedynek z Australią był wyrównany i zakończył się minimalnym zwycięstwem gospodarzy 26-19.

/foto: www.planetrugby.com/

Wyniki pierwszego dnia: Anglia v Francja 26-10, Argentyna v Kanada 17-17, Fidżi v USA 10-15, Samoa v Wyspy Cooka 12-5, RPA v Szkocja 24-0, Kenia v Tonga 21-14, Nowa Zelandia v Walia 17-28, Australia v Niue 22-17, Anglia v Kanada 34-7, Argentyna v Francja 33-21, Fidżi v Wyspy Cooka 55-0, Samoa v USA 26-17, RPA v Tonga 22-5, Kenia v Szkocja 14-19, Nowa Zelandia v Niue 43-7, Australia v Walia 24-15, Francja v Kanada 12-12, USA v Wyspy Cooka 41-0, Szkocja v Tonga 15-21, Walia v Niue 34-10, Anglia v Argentyna 5-13, Fidżi v Samoa 19-5, RPA v Kenia 17-22, Nowa Zelandia v Australia 26-19.
---4 lutego 2009---
Po dwumiesięcznej przerwie do rywalizacji wracają najlepsze siódemki świata. Na Westpac Stadium w Wellington zagra wielu kandydatów do tytułu nowego mistrza świata, którego poznamy już na początku marca. Tegoroczny turniej będzie więc jedną z ostatnich okazji do sprawdzenia aktualnej formy zawodników, którym już niedługo przyjdzie stoczyć walkę w finałach RWC 7's 2009. Organizatorzy postanowili w tym roku zaproponować kibicom 7-dniowy festiwal rugby, bowiem mija właśnie 10 lat od przeprowadzenia pierwszego turnieju w tym miejscu. Są zachwyceni faktem, że 50 sponsorów i partnerów pomimo światowego kryzysu dalej postanowiło wspierać organizację turnieju, a zapotrzebowanie na bilety jest ogromne. Na 35.000 dostępnych w sprzedaży chętnych było ponad 70 tysięcy ludzi. Podział na grupy wygląda następująco: grupa A - RPA, Kenia, Szkocja, Tonga; grupa B - Nowa Zelandia, Australia, Walia, Niue; grupa C - Anglia, Argentyna, Francja, Kanada; grupa D - Fidżi, Samoa, USA, Wyspy Cooka.
---8 grudnia 2008---
Pierwsze w historii cyklu zwyciętwo na własnym terenie odnieśli zawodnicy RPA. W rozegranym w weekend drugim turnieju tego sezonu w George pokonali w decydującym meczu obrońców tytułu - Nowozelandczyków 12-7 i umocnili się na prowadzeniu w klasyfikacji po dwóch turniejach. Kolejny świetny wystep odnotowali w zawodach IRB Sevens Portugalczycy. Dotarli do finału Plate pokonując wcześniej w grupie: Kenię, po raz pierwszy w historii Samoa i Walię, by przegrać w ćwierćfinale po zaciętej walce z Argentyną. Nadspodziewanie dobrze radzili też sobie Amerykanie wygrywając w grupie z Australią 28-26 i Gruzją 38-0.

Po raz pierwszy przed własną publicznością mieli okazję świętować zwycięstwo w zawodach IRB 7's zawodnicy RPA. Druga wygrana w tegorocznych zawodach pozwoliła im objąć zdecydowane przewodnictwo w rozgrywkach najlepszych siódemkowych drużyn świata.

/foto: www.sarugby.co.za/

Finał: Nowa Zelandia v RPA 7-12
1/2 finału: Nowa Zelandia v Argentyna 26-5, Fidżi v RPA 7-21
1/4 finału: Portugalia v Argentyna 19-28, Samoa v Fidżi 12-19, RPA v Anglia 17-12, Nowa Zelandia v USA 36-7
Pozostałe finały: Plate: Portugalia v Anglia 7-24; Bowl: Francja v Australia 21-12; Shield: Szkocja v Zimbabwe 0-26
---1 grudnia 2008---
Ponownie od zwycięstwa RPA w Dubaju zaczyna się cykl IRB Sevens. Wygrana zawodników z RPA nie stanowi oczywiście sensacji, ale nie było o nią łatwo. W półfinale dzielnie walczyli przeciwko nim Fidżijczycy przegrywając tylko 7-10, a w finale po początkowym prowadzeniu 12:0 do końca spotkania przyszło im bronić niewielkiej przewagi nad Anglikami. Przyłożenia Toma Biggs'a i Micky Younga dały bowiem Anglikom wyrównanie na 3 minuty przed końcem spotkania i dopiero udana akcja Ryno Benjamina w ostatniej minucie gry zapewniła wygraną podopiecznym trenera Paul'a Treu. Bardzo ciekawie wyglądał też pojedynek ich finałowych rywali ze zwycięzcami zeszłorocznego cyklu - siódemką Nowej Zelandii. Po świetnej pierwszej części gry Anglicy prowadzili bowiem 21:0 i choć niektórym wydawało się, że pojedynek został rozstrzygnięty Kiwis zdobyli trzy przyłożenia i przegrali minimalnie 19-21. Warte odnotowania są też wyniki Kenijczyków, którzy pokonali w półfinale finału Plate Argentynę 26-24 i przegrali w finale z Samoa tylko 7-12 oraz Portugalczyków, którzy w finale Bowl rozprawili się z Walijczykami i Francuzami w tym samym stosunku 24-0! Teraz Dubaj czeka już na finały RWC Sevens pań i panów (5-7 marca 2009)...

Autor pierwszego przyłożenia dla RPA w finałowym pojedynku z Anglikami - Robert Ebersohn.

/foto: www.irb.com/

Finał: Anglia v RPA 12-19
1/2 finału: Nowa Zelandia v Anglia 19-21, Fidżi v RPA 7-10
1/4 finału: Anglia v Argentyna 15-5, Samoa v Fidżi 7-12, RPA v Australia 19-0, Nowa Zelandia v Kenia 21-17
Pozostałe finały: Plate: Kenia v Samoa 7-12; Bowl: Portugalia v Francja 24-0; Shield: Zatoka Arabska v USA 7-31
---29 listopada 2008---
Dubaj jest tradycyjnie miejscem startu cyklu IRB Sevens. W tym sezonie poza stolicą jednego z siedmiu Zjednoczonych Emiratów Arabskich gospodarzami turniejów będą: George (RPA, 5-6 grudnia)
, Wellington (Nowa Zelandia, 6-7 lutego), San Diego (USA, 14-15 lutego), Hong Kong (Hong Kong, 27-29 marca), Adelajda (Australia, 4-5 kwietnia), Londyn (Anglia, 23-24 maja) i Edynburgh (Szkocja, 30-31 maja). Turniej otwarcia nie przyniósł wielkich niespodzianek i w 1/4 finału doszło do pojedynków: RPA v Australia 19-0, Samoa v Fidżi 7-12, Anglia v Argentyna 15-5, Nowa Zelandia v Kenia 21-17. W walce o finał Bowl doszło do spotkań: Szkocja v Zimbabwe 5-19, Francja v USA 22-12, Portugalia v Gruzja 19-7 oraz Walia v Zatoka Arabska 26-7. Pomimo braku sensacyjnych wyników warto zwrócić uwagę na coraz bardziej wyrównany poziom zespołów występujących w cyklu i brak wysokich wygranych faworyzowanych drużyn. Potwierdza tą tezę kilka wyników ze spotkań eliminacyjnych: Australia v Zimbabwe 21-12, Francja v Gruzja 14-12, Fidżi v Portugalia 12-0, Szkocja v Zatoka Arabska 19-14 czy ciężka przeprawa Kiwis w ćwierćfinałowym pojedynku z Kenią kiedy to udane akcje Collinsa Injera i Humphrey Kayange dały Afrykańczykom prowadzenie w meczu ze zdecydowanym zwycięzcą zeszłorocznego cyklu. W półfinałach czekają kibiców w Dubaju mecze: Anglia v Nowa Zelandia i Fidżi v RPA.
---29 lipca 2008---
Okazało się, że czwarte miejsce w światowym cyklu nie zadowoliło działaczy Fidżijskiej Federacji Rugby. Jej prezes Keni Dakuidreketi zapowiedział, że w kolejnym sezonie trenera Jo Savou zastąpi legenda siódemkowego rugby Waisale Serevi. Najskuteczniejszy gracz w historii RWC 7's powróci na stanowisko trenera reprezentacji by poprowadzić ją w rozgrywkach IRB 7's w sezonie 2008/2009 i walczyć o obronę tytułu w finałach RWC w Dubaju.

Prowadzący w tym roku reprezentację Chińskiego Taipei legendarny gracz Waisale Serevi wraca na Fidżi! Kapitan tej reprezentacji w finałach RWC Sevens w latach 1997 i 2005, uczestnik wszystkich dotychczasowych finałów ponownie poprowadzi zespół, z którym w roku 2006 wygrał cykl IRB 7's (jedyny raz w historii kiedy nie tryumfowali Nowozelandczycy) i zdobył tytuł najlepszej drużyny świata wygrywając w finałach RWC 2005.

/foto: www.planetrugby.com/


IRB Sevens - 2007/2008
Ostateczny ranking (po ośmiu turniejach):
1.Nowa Zelandia 154 punkty; 2.RPA 106; 3.Samoa 100; 4.Fidżi 94; 5.Anglia 54; 6.Argentyna 43; 7.Kenia 38; 8.Australia 30; 9.Walia 30; 10.Szkocja 26; 11.Tonga 22; 12.Francja 8; 13.USA 6; 14.Wyspy Cooka 4; 15.Portugalia 4; 16.Kanada 2; 17.Rosja 1.
Najskuteczniejsi: Tomasi Cama (Nowa Zelandia) 319; Peter Owens (Australia) 206; Fabian Juries (RPA) 205; Philip Mack (Kanada) 199; Alafoti Fa'osiliva (Samoa) 175.
Najwięcej przyłożeń:
Fabian Juries (RPA) 41;
Alafoti Fa'osiliva (Samoa) 35; Mikaele Pesamino (Samoa) 31; Tomasi Cama (Nowa Zelandia) 29; Santiago Gomez Cora (Argentyna) 27.
---9 czerwca 2008---
W natłoku wydarzeń związanych z zakończeniem rozgrywek ligowych w wielu krajach zabrakło wcześniej informacji o triumfie siódemki Nowej Zelandii w Emirates Airline Edinburgh Sevens. Obrona tytułu w Szkocji stanowiła potwierdzenie dominacji tej drużyny w tegorocznym cyklu (zdobyli w klasyfikacji 154 punkty ze 170 możliwych). W finale ostatniego w tym sezonie turnieju ich finałowym przeciwnikiem byli raczej niespodziewanie Anglicy, ale musieli uznać wyższość Kiwi's, którzy szybko objęli prowadzenie 19:0 po udanych akcjach Solomona Kinga, Davida Smitha i Chada Tuoro.

DJ Forbes tak jak przed rokiem wznosi w Edynburgu puchar za zwycięstwo w IRB Sevens World Series. W tegorocznych rozgrywkach przewaga jego drużyny nad rywalami była jednak zdecydowanie większa, a triumf w rozgrywkach podopieczni Gordona Tietjensa zapewnili sobie już wcześniej...

/foto: www.irb.com/

Finał: Nowa Zelandia v Anglia 24-14
1/2 finału: Walia v Anglia 0-7, Nowa Zelandia v Samoa 14-0
1/4 finału: RPA v Anglia 0-10, Walia v Francja 19-10, Fidżi v Samoa 10-17, Nowa Zelandia v Szkocja 36-14.
Pozostałe finały: Plate: Szkocja v RPA 5-14; Bowl: Kanada v Australia 14-24; Shield: Rosja v Portugalia 5-10.
Także w Szkocji miały okazję zagrać zespoły, z którymi przyjdzie nam rywalizować w zbliżających się turniejach europejskich. W najciekawszych pojedynkach, poza wspomnianym pojedynkiem Rosji i Portugalii o Shields trophy uzyskały następujące wyniki: Hiszpania v Mołdawia 33-7, Rosja v Portugalia w grupie 19-12, Australia v Portugalia 19-5, Kanada v Hiszpania 10-24 i Anglia v Rosja 17-17!
---26 maja 2008---
Nie było zwycięskiej Haki w Londynie. Już w ćwierćfinale liderów rankingu pokonali gospodarze, ale i oni nie zagrali w finale. W walce o główne trofeum zmierzyły się tym razem reprezentacje Samoa i Fidżi i minimalnie lepsi okazali się Samoańczycy. Dwie najlepsze drużyny cyklu zagrały tym razem w finale "Plate", który ostatecznie trafił w ręce Nowozelandczyków. Świetnie zaprezentowała się drużyna Portugalii bijąc w grupie Australię (28-12) i Kanadę (17-14), co dało jej prawo gry w ćwierćfinale przeciwko późniejszemu triumfatorowi turnieju. W meczu z Samoa Portugalczycy udowodnili, że są wybitnymi specjalistami w tej odmianie gry i prowadząc wyrównaną walkę przegrali tylko 7-17.

Lolo Lui był niekwestionowanym bohaterem finału w Londynie. Zdobywając hat tricka w meczu z Fidżi zapewnił Samoańczykom pierwszy w tym sezonie triumf w cyklu IRB 7's.

/foto: www.irb.com/

Finał: Samoa v Fidżi 19-14
1/2 finału: Fidżi v Argentyna 21-17, Anglia v Samoa 12-14
1/4 finału: RPA v Argentyna 0-12, Fidżi v Szkocja 19-17, Samoa v Portugalia 17-7, Nowa Zelandia v Anglia 12-17.
Pozostałe finały: Plate: Nowa Zelandia v RPA 19-12; Bowl: Walia v Australia 12-19; Shield: Hiszpania v Kenia 10-7.
Warto przytoczyć też wyniki innych europejskich drużyn, z którymi przyjdzie nam rywalizować w Mistrzostwach Europy. Najsłabiej zaprezentowała się debiutująca w cyklu Mołdawia przegrywając grupowe pojedynki z Nową Zelandią 14-38, Argentyną 7-43 i Francją 7-24, a następnie z Kenią 5-24. Rosjanie rozpoczęli od przegranej z Samoa 10-33, następnie ograli Kenię 17-7, by przegrać ze Szkotami 7-31 i Kanadą 12-17. Wreszcie Hiszpanie zostali pokonani przez Anglików 29-7, RPA 42-5 i Walię 26-0 w grupie, ale zakończyli turniej zwycięstwami nad Rosją 12-7 i Kenią 10-7 wygrywając finał "Shield".
---24 maja 2008---
Choć ostatnio przerwana została niesamowita seria zwycięstw podopiecznych Gordona Tietjens' a, to i tak Nowozelandzka siódemka jest zdecydowanym faworytem turnieju Emirates Airline London Sevens. Dla nas bardzo ciekawy będzie występ w nim reprezentacji Mołdawii, Hiszpanii, Portugalii i Rosji, dający odpowiedź jak duża jest różnica między światową czołówką, a drużynami z którymi już niebawem możemy toczyć pojedynki w Mistrzostwach Europy. Podział na grupy: grupa A - Nowa Zelandia, Walia, Argentyna, Mołdawia; grupa B - RPA, Anglia, Francja, Hiszpania; grupa C - Fidżi, Australia, Kanada, Portugalia; grupa D - Samoa, Kenia, Rosja, Szkocja.

Czy także kibice w Londynie bedą mieli okazję obejrzeć zwycięską hakę w wykonaniu Nowozelandczyków?

/foto: www.planetrugby.com/

---7 kwietnia 2008---
Springboks wygrywając finałowy pojedynek w Adelajdzie przerwali imponującą serię Nowozelandczyków. 47 kolejnych wygranych (wliczając spotkania w Australii) i siedem turniejowych zwycięstw przeszło do historii przed obliczem 17.000 widowni obserwującej decydujący o szóstym w tegorocznym cyklu tytule pojedynek. W finale dwa przyłożenia Fabiana Juriesa zdecydowały o raczej niespodziewanej wygranej RPA nad dotychczas niepokonanymi w rozgrywkach Kiwi's. Poza niespodziewanym wynikiem w finale warto zwrócić uwagę na fatalną postawę drużyn europejskich. W pojedynkach grupowych m.in. Anglicy oraz Francuzi przegrali z Kenią i Fidżi, Walijczycy z Tonga i Samoa, a Szkoci z Argentyną i Nową Zelandią...

Szarżowany przez Nowozelandczyka Victora Vito gracz RPA Fabian Juries (na zdjęciu z lewej) był bohaterem finałowego pojedynku w Adelajdzie, gdzie szczęśliwi Springboks przerwali serię zwycięstw swych odwiecznych rywali. 29-letni Juries jest jednym z najskuteczniejszych graczy cyklu i pomimo tylko 172 cm. i 74 kg. już 35 razy przykładał piłkę w polu punktowym przeciwników.

/foto: http://sports.yahoo.com, www.planetrugby.com/

Finał: Nowa Zelandia v RPA 7-15
1/2 finału: RPA v Samoa 17-12, Nowa Zelandia v Fidżi 17-14
1/4 finału: Samoa v Wyspy Cooka 48-0, RPA v Kenia 19-5, Fidżi v Australia 28-7, Nowa Zelandia v Tonga 19-14
Pozostałe finały: Plate: Tonga v Kenia 14-12; Bowl: Argentyna v USA 26-21; Shield: Kanada v Walia 7-12.

---31 marca 2008---
Siódemka Nowej Zelandii ciągle niepokonana. Podopieczni Gordona Tietjens' a wygrali Hong Kong Sevens śrubując swój rekord do 42 kolejnych wygranych meczów i siedmiu z rzędu turniejów! W finale pokonali RPA zwiekszając nad nimi przewagę w klasyfikacji generalnej cyklu do 38 punktów. Za zwycięstwo w Cathay Pacific/ Credit Suisse Hong Kong Sevens zgarnęli 30 punktów do wspomnianej klasyfikacji i premię dla zwycięzców w wysokości 100.000 $.

Tym razem Steven Yates był najskuteczniejszym zawodnikiem siódemki All Blacks. W Hong Kongu zdobył osiem przyłożeń, w tym jedno w finale przeciwko RPA.

/foto: www.irb.com/

Finał: Nowa Zelandia v RPA 26-12
1/2 finału: RPA v Samoa 12-10, Nowa Zelandia v Fidżi 34-0
1/4 finału: Samoa v Anglia 17-12, RPA v Australia 19-14, Kenia v Fidżi 0-10, Nowa Zelandia v Walia 26-7
Pozostałe finały: Plate: Argentyna v Francja 14-17; Bowl: Zimbabwe v Rosja 14-19.

---28 marca 2008---
Po dłuższej przerwie do walki o zwycięstwo w IRB 7's wróciły najlepsze światowe siódemki. W Cathay Pacific Credit Suisse Hong Kong Sevens 29-tysięczny tłum kibiców podziwiał udane akcje w pierwszym dniu rywalizacji. Pojedynki grupowe przyniosły między innymi zwycięstwo Australijczyków nad gospodarzami w meczu otwarcia, wysokie zwycięstwo Kenii nad Chinami (22 punkty Lavina Asego) oraz rekordowe osiągnięcie kapitana Samoa - Uali Mai, dla którego pojedynek ze Sri Lanką rozpoczął 51 turniej w cyklu IRB. W meczu tym hat-trickem popisał się też jego kolega Alafoti Fa'osiliva. Wreszcie w meczu z Rosją Argentyńczyk Santiago Gomez Cora zdobywając dwa przyłożenia stał się rekordzistą w ilości zdobytych punktów dla tej reprezentacji (183).

W pierwszym dniu rywalizacji w Hong Kongu zwycięstwa odniosły faworyzowane zespoły Nowej Zelandii, RPA, Fidżi i Samoa. Przeciwko Japończykom jedno z przyłożeń dla RPA zdobył Mpho Mbiyozo (na zdjęciu).

/foto:www.irb.com/

Wyniki pierwszego dnia rywalizacji: Australia v Hong Kong 24-12, Kenia v Chiny 47-0, Fidżi v Korea 42-7, RPA v Japonia 40-7, Samoa v Sri Lanka 35-7, Nowa Zelandia v Chińskie Taipei 50-5, Tonga v Francja 7-21, Szkocja v Portugalia 26-10, Walia v Zimbabwe 34-0, Argentyna v Rosja 33-0, Anglia v Kanada 24-12, USA v Tunezja 26-21.
---4 marca 2008---
Choć do kolejnych turniejów w Hong Kongu i Adelajdzie pozostało jeszcze sporo czasu drużyny, które mają ambicje osiągnięcia w nich znaczących rezultatów już rozpoczynają przygotowania. Jedną z nich jest ekipa Argentyny. Pumas ogłosili właśnie 12-osobowy skład na najbliższe zawody. Zabraknie w nim co prawda Pablo Gomeza Cory zatrzymanego w kraju urodzinami pierwszego potomka, ale pozostali zawodnicy z drużyny grającej w Wellington i San Diego będą do dyspozycji nowego trenera Gonzalo Garcíi Orsettiego, który poprowadzi zespół w Hong Kongu i Adelajdzie w miejsce dotychczasowego opiekuna Duncana Forrestera. Będzie miał do dyspozycji także dwóch nowych graczy: Martína Bustosa Moyano i Gonzalo Oscara Camacho.
---11 lutego 2008---
Zwycięstwo w finale nad RPA 27-12 zapewniło Nowozelandczykom szósty kolejny triumf w tych rozgrywkach. Niejako przy okazji odniesione w drodze do finału zwycięstwo nad Kenią pozwoliło All Blacks poprawić inne ich osiagnięcie - 34 kolejne wygrane w meczach IRB Sevens. Przyłożenia Edwina Cockera, Victora Vito, dwa kapitana DJ Forbesa i Zara Lawrence zapewniły faworytom pewną wygraną nad finałowym rywalem i teraz podopieczni Gordona Tietjensa pozostają niepobici w 36 kolejnych pojedynkach.

Zaledwie 20-letni Victor Vito, flanker Wellington, staje się nowym bohaterem kibiców i bożyszczem fanek All Blacks. Przyłożenia w dwóch ostatnich finałach (Wellington i San Diego) pomogły jego drużynie w wyśrubowaniu rekordów cyklu IRB 7's, a w USA młody gracz aż ośmiokrotnie przedzierał się na pole punktowe rywali.

/foto: www.irb.com/

Finał: Nowa Zelandia v RPA 27-12
1/2 finału: RPA v Samoa 22-12, Nowa Zelandia v Kenia 50-10
1/4 finału: Samoa v Szkocja 24-12, Argentyna v RPA 0-24, Anglia v Kenia 7-17, Nowa Zelandia v Fidżi 28-5
Pozostałe finały: Plate: Fidżi v Argentyna 26-21; Bowl: USA v Walia 19-21; Shield: Chile v Australia 12-24.

18.000 kibiców zgromadzonych na trybunach pierwszego dnia i ponad 20.000 drugiego obejrzało wiele ciekawych, choć nie zawsze wyrównanych pojedynków (Meksykanie w pięciu występach nie zdobyli choćby punktu). Dużą niespodzianką była też ćwierćfinałowa porażka Anglików, którzy rozpoczęli turniej od wygranej nad RPA (14-10).
---2 lutego 2008---
Nowozelandczycy wygrali trzeci tegoroczny turniej cyklu IRB Sevens i tym samym uwzględniając ich wygrane w dwóch ostatnich turniejach zeszłorocznego cyklu mają na koncie serię pięciu z rzędu wygranych! W Wellington ich finałowym rywalem byli Samoańczycy , którzy zagrali przeciwko gospodarzom z wielką pasją i jeszcze na kilka minut przed końcem tej potyczki remisowali 17:17. Wtedy decydującą akcję All Blacks przyłożeniem zakończył 20-letni skrzydłowy Victor Vito zapewniając gospodarzom pierwszą od 2005 roku wygraną na własnym terenie.

Kolejny turniej i po raz kolejny triumfatorami zawodnicy All Blacks. Choć ostatnio mieli problemy by wygrywać przed własną publicznością, tym razem się udało i po zwycięstwie w Wellington ich seria wygranych w serii IRB rozciągnęła się już do pięciu!

/foto: www.irb.com/

Finał: Nowa Zelandia v Samoa 22-17
1/2 finału: Tonga v Samoa 21-24, Nowa Zelandia v Australia 32-7
1/4 finału: Fidżi v Samoa 17-19, RPA v Tonga 10-14, Szkocja v Australia 7-31, Nowa Zelandia v Walia 40-5
Pozostałe finały: Plate: Walia v RPA 12-19; Bowl: Anglia v Argentyna 12-7; Shield: USA v Kenia 22-17.

Katastrofalną dyspozycję z pierwszego dnia poprawiły zespoły Anglii i Argentyny, które ostatecznie zagrały w finale Bowl. Anglicy pokonali Kanadę 33-17, Francję 14-5 i Argentynę 12-7, która wcześniej ograła Kenię 19-7 i Wyspy Cooka 36-5. Za niespodziewane można za to uznać ćwierćfinałowe porażki Fidżi z Samoa i RPA z Tonga.
---1 lutego 2008 ---
Pierwsze pojedynki trzeciego turnieju w tegorocznej edycji przyniosły kilka niespodzianek i jedną sensację. Anglicy po przegranej z Fidżi, niespodziewanej z Walią i sensacyjnej z Wyspami Cooka (!) nie zdobędą w Wellington punktów do generalnej punktacji cyklu. Fatalnie też zaprezentowali się Argentyńczycy i Francuzi. Pierwsi przegrali niespodziewanie ze Szkotami, Tonga i USA, drudzy zostali odprawieni przez Australię, RPA i Kenię. Bez porażki pozostają na razie tylko prowadzące w rankingu zespoły Nowej Zelandii, Fidżi i RPA. Wyniki gier grupowych: Nowa Zelandia v Samoa 19-7, Fidżi v Anglia 17-7, RPA v Kenia 33-7, Argentyna v Szkocja 12-19, Kanada v Papua Nowa Gwinea 27-21, Walia v Wyspy Cooka 26-7, Australia v Francja 24-14, USA v Tonga 7-38, Samoa v Kanada 31-10, Nowa Zelandia v Papua Nowa Gwinea 41-0, Anglia v Walia 5-15, Fidżi v Wyspy Cooka 31-14, Kenia v Australia 0-19, RPA v Francja 29-7, Szkocja v USA 7-7, Argentyna v Tonga 17-19, Samoa v Papua Nowa Gwinea 22-0, Nowa Zelandia v Kanada 43-0, Anglia v Wyspy Cooka 17-21, Fidżi v Walia 40-7, Kenia v Francja 19-0, RPA v Australia 24-14, Szkocja v Tonga 26-0, Argentyna v USA 7-17.
---10 grudnia 2007---
Siódemka Nowej Zelandii wygrała czwarty, kolejny turniej serii IRB Sevens. W finale Emirates Airline South Africa Sevens na Outeniqua Park w George dominujący ostatnio w rozgrywkach zawodnicy All Blacks szybko objęli prowadzenie nad reprezentacją Fidżi 29:0 (przyłożenia Lote Raikabula, Victora Vito (2), kapitana DJ Forbesa i Jamesa Kamana), pewnie wygrywając 34-7.

Być może dla niektórych staje się to nudne... Na pewno jednak nie dla All Blacks... Właśnie sięgnęli po czwarty, kolejny tytuł w IRB Sevens wygrywając turniej w RPA.

/foto: www.planetrugby.com/

Finał: Nowa Zelandia v Fidżi 34-7
1/2 finału: RPA v Fidżi 12-21, Nowa Zelandia v Argentyna 38-14
1/4 finału: Fidżi v Kenia 24-12, RPA v Szkocja 21-17, Samoa v Argentyna 19-22, Nowa Zelandia v USA 36-0
Pozostałe finały: Plate: USA v Kenia 14-15; Bowl: Anglia v Walia 19-21; Shield: Kanada v Zimbabwe 31-14.

Uwagę zwraca kiepski występ Anglików oraz zwycięstwa USA nad Samoa 24-19 i Kenii nad Szkocją 17-15 w półfinałowych grach o puchar Plate.
---4 grudnia 2007---
Nie było niespodzianki w pierwszym turnieju nowego cyklu rozgrywek IRB Sevens. W finale spotkały się dwie najlepsze siódemki poprzedniego sezonu, a w finale lepsi okazali się obrońcy tytułu - podopieczni Gordona Tietjensa. Nowozelandczycy wyraźnie wygrali pierwszą połowę spotkania (21:0) po dwóch przyłożeniach Zara Lawrence i jednym Nigela Hunta, drugą rozpoczęli kolejnym przyłożeniem obejmując prowadzenie 26:0. Wtedy do walki zerwali się Fidżijczycy, ale nie zdołali odrobić wszystkich strat przegrywając 21-31. To trzecie, kolejne turniejowe zwycięstwo All Blacks, potwierdzające odrodzenie się tej ekipy. Emirates Airline Dubai Sevens po dłuższej przerwie (ostatni tryumf w roku 2002) ponownie w rękach Nowozelandczyków.

Nowy cykl rozgrywek rozpoczął się dokładnie tak, jak zakończył się poprzedni. Ponownie DJ Forbes wznosi puchar za zwycięstwo w Emirates Airline Dubai Sevens.

/foto: www.irb.com/

Finał: Nowa Zelandia v Fidżi 31-21
1/2 finału: Anglia v Fidżi 21-22, Nowa Zelandia v RPA 12-7
1/4 finału: Fidżi v Szkocja 28-5, Samoa v Anglia 19-26, RPA v Kenia 17-15, Nowa Zelandia v Argentyna 40-7
Pozostałe finały: Plate: Argentyna v Samoa 15-14; Bowl: Kanada v Australia 0-31; Shield: Zimbabwe v Tunezja 22-19.

Po raz kolejny przypomnieli o sobie Kenijczycy. Po grupowych wygranych z USA (12-7) i Walią (14-12), doznali nieznacznych porażek z Samoa (19-24) i w ćwierćfinale z RPA (15-17).

IRB Sevens - 2006/2007
Końcowa klasyfikacja:
1.Nowa Zelandia 130 punków; 2.Fidżi 128; 3.Samoa 122; 4.RPA 92; 5.Anglia 52; 6.Walia 38; 7.Australia 32; 8.Francja 28; 9.Szkocja 26; 10.Argentyna 23; 11.Kenia 22; 12.Tonga 10; 13.Kanada 8; 14.Tunezja 6; 15.Portugalia 2; 16.USA 2; 17.Rosja 1; pozostałe zespoły nie zdobyły dotychczas punktów.
---4 czerwca 2007---
Wygrywając Emirates Airline Edinburgh Sevens dość niespodziewanie gracze Nowej Zelandii w ostatniej chwili wydarli zwycięstwo Fidżijczykom w tegorocznej IRB Sevens World Series. Prawie 30.000 kibiców na Murrayfield mogło śledzić finałową wygraną All Blacks nad Samoa zapewniającą im końcowy tryumf w rozgrywkach. Prawdziwą sensacją była jednak ćwierćfinałowa wygrana Walijczyków nad dotychczasowym liderem cyklu - Fidżi.

Kapitan zwycięzców DJ Forbes wznosi puchar za zwycięstwo w tegorocznej IRB Sevens World Series trophy.

/foto: www.irbsevens.com/

Finał: Nowa Zelandia v Samoa 34-5
1/2 finału: Walia v Nowa Zelandia 0-28, Argentyna v Samoa 14-24
1/4 finału: Fidżi v Walia 14-21, Nowa Zelandia v RPA 19-12, Szkocja v Argentyna 10-22, Samoa v Kenia 14-12
Pozostałe finały: Plate: Fidżi v Kenia 31-7; Bowl: Anglia v Portugalia 31-0, Shield: Francja v Rosja 21-12.
Warte odnotowania są wyniki drużyn występujących przed dwoma tygodniami w Sopocie. Rosjanie zdołali w eliminacjach ograć Kanadę 19-12, by przegrać z Gruzją w 1/4 finału Bowl 7-19 (w obu drużynach zagrali zawodnicy występujący w Polsce).
---8 kwietnia 2007---
Pierwszy, historyczny turniej IRB Sevens rozgrywany w australijskiej Adelajdzie padł łupem reprezentacji Fidżi, która zdobyła go po trudnych półfinałowych bojach z Nową Zelandią i ćwierćfinałowych z RPA oraz finałowej wygranej z rewelacją tegorocznych rozgrywek drużyną Samoa. Największą niespodzianką imprezy była wygrana Kenii nad Anglikami w 1/4 finału.

Podobne rajdy Zara Lawrence (na zdjęciu nie zdołał go zatrzymać jeden z zawodników Australii) nie pomogły All Blacks w awansie do finałów w Australii, ale świetnie prezentują atrakcyjność siódemek.

/foto: www.planetrugby.com/

Finał: Samoa v Fidżi 7-21
1/2 finału: Kenia v Samoa 0-31, Nowa Zelandia v Fidżi 17-24
1/4 finału: Anglia v Kenia 12-17, Samoa v Australia 22-17, Nowa Zelandia v Szkocja 40-14, RPA v Fidżi 17-22
Pozostałe finały: Plate: Australia v RPA 31-0; Bowl: Tonga v Walia 14-26, Shield: Japonia v Kanada 17-43.
---2 kwietnia 2007---
Gracze Samoa sięgnęli po zwycięstwo w najlepiej opłacanym turnieju serii Cathay Pacific / Credit Suisse Hong Kong Sevens. Po zwycięstwie w finałowym spotkaniu nad liderami klasyfikacji generalnej - zawodnikami Fidżi mogli cieszyć się ze 100.000 dolarów nagrody i 30 punktów do ogólnego zestawienia, dzięki którym zrównali się z Nowozelandczykami i zajmują miejsce tuż za ciągle przewodzącymi stawce Fidżijczykami. Finałowy mecz miał dwie odsłony. W pierwszej zupełna dominacja graczy Samoa i prowadzenie 27:0 do przerwy, w drugiej szaleńcza pogoń drużny Fidżi i prawie udana próba zniwelowania strat. 27-22!

Bohater finałowego spotkania w Hong Kongu Mikaele Pesamino zdobył w pierwszej części gry trzy przyłożenia! Dzięki nim wraz z kolegami mógł świętować tryumf Samoa nad Fidżi 27-22.

/foto: www.irb.com/

Finał: Fidżi v Samoa 22-27
1/2 finału: Fidżi v Nowa Zelandia 21-12, Samoa v RPA 10-0
1/4 finału: Fidżi v Szkocja 28-7, Anglia v Nowa Zelandia 0-26, Samoa v Australia 26-17,Tonga v RPA 7-19
Pozostałe finały: Plate: Walia v Argentyna 26-19; Bowl: Francja v Rosja 7-21.
Choć, jak zwykle ostatnio, nie doczekalismy się większych niespodzianek na uwagę zwraca fakt coraz pewniejszych startów zespołów europejskiej czołówki spoza drużyn reprezentujących 6 Narodów. Portugalczycy w walce o finał Plate pokonali Kanadę 22-21 i przegrali z Argentyną 10-12, Rosjanie zaś walcząc o puchar Bowl wygrali z Koreą 19-10, Kenią 38-7 i wreszcie Francją 21-7, co zapewniło im pierwszy w historii punkt w rozgrywkach IRB Sevens.
---19 lutego 2007---
Drugi z rzędu finał dla reprezentacji Samoa, tym razem jednak nie zakończył się sukcesem tej drużyny. Przed tygodniem po raz pierwszy w tym sezonie, rewanżując się za porażkę w Wellington po tytuł w San Diego siegnęli obrońcy tytułu, podopieczni Waisale Sereviego - gracze Fidżi. Dwa szybkie przyłożenia fantastycznego Williama Rydera pozwoliły objąć im wysokie prowadzenie do przerwy (26:7) i pomimo wysiłków Samoańczyków w drugiej części utrzymać je do końcowego gwizdka sędziego i wygrać 38-24.

Po raz pierwszy w tej edycji IRB Sevens ze zwycięstwa cieszyli się w San Diego reprezentanci Fidżi.

/foto: www.irb.com/

Finał: Fidżi v Samoa 38-24
1/2 finału: Fidżi v Nowa Zelandia 19-10, Francja v Samoa 0-38
1/4 finału: Fidżi v RPA 26-21, Nowa Zelandia v Anglia 19-7, Samoa v Szkocja 34-0, Australia v Francja 7-10
Pozostałe finały: Plate: RPA v Szkocja 28-19; Bowl: Tonga v Argentyna 22-17; Shield: Portugalia v USA 5-26
---3 lutego 2007---
Nie doszło do oczekiwanego przez gospodarzy trzeciego finałowego starcia z drużyną RPA. Obie ekipy po rozstrzygnięciu na swoją korzyść spotkań ćwierćfinałowych, zostały pokonane w półfinałach przez obrońców tytułu Fidżi i późniejszych, niespodziewanych triumfatorów turnieju Samoa. To pierwszy tytuł tej drużyny w rozgrywkach, a jego głównym autorem był as zespołu Mikaele Pesamino, którego w finale nie zdołali zatrzymać doskonali zawodnicy z ekipy Sereviego - Ryder and Nabuliwaqa.

Jeden z kluczowych graczy reprezentacji Fidżi - Lepani Nabuliwaqa nie był w stanie zapewnić kolejnego turniejowego zwycięstwa obrońcom tytułu. W ten sposób pierwszy turniej w IRB Sevens World Series wygrali Samoańczycy.

/foto: www.irb.com/

Finał: Fidżi v Samoa 14-17
1/2 finału: Fidżi v Nowa Zelandia 31-0, Samoa v RPA 14-12
1/4 finału: Fidżi v Kanada 60-0, Nowa Zelandia v Anglia 14-7, Samoa v Kenia 26-21, RPA v Francja 26-14
Pozostałe finały: Plate: Anglia v Francja 21-12; Bowl: Tonga v Argentyna 5-12; Shield: Portugalia v Szkocja 26-24
---2 lutego 2007---
Szlagierem wsród jutrzejszych gier ćwierćfinałowych w Wellington będzie pojedynek gospodarzy z Anglikami. Dojdzie do niego dzięki grupowemu zwycięstwu graczy Samoa nad Anglią 19-12. Z pozostałych wyników gier eliminacyjnych uwagę zwracają jeszcze: wygrana Kanady nad Australią 26-12, porażki Argentyńczyków z Tonga 12-14 i Kenią 14-32, co przy wygranej Kenijczyków nad Tonga 24-7 sprawiło, ze w najlepszej ósemce turnieju zabraknie tym razem przedstawiciela Ameryki Południowej i drużyny Australii, a pary 1/4 finału wyglądać będą nastepująco: Fidżi v Kanada, Nowa Zelandia v Anglia, Samoa v Kenia i RPA v Francja.
---26 stycznia 2007---
Razem z rozpoczęciem rywalizacji o Puchar 6 Narodów w Europie i Super 14 na Półkuli Południowej do gry o zwycięstwo w IRB Sevens powrócą najlepsze drużyny siódemkowe. W Welligton 2 i 3 lutego o dobry wynik walczyć będą gospodarze, którzy wspólnie z RPA przewodzą w tej chwili stawce najlepszych. W składzie trenera Nowozelandczyków Gordona Tietjensa znajdzie się trzech nowych, młodych zawodników: 22-letni gracz
Northland Aden Dewes, 21-letni Jarek Goebel z Auckland i 23-letni skrzydłowy Canterbury Steven Yates. Czy po raz trzeci dojdzie w finale do bezpośredniego pojedynku liderów?
---9 grudnia 2006---
* To jednak podopieczni Gordona Tietjensa, a nie faworyzowani po zwycięstwie w pierwszym turnieju serii, gracze gospodarzy zostali zwycięzcami turnieju w RPA. W finale o zwycięstwie All Blacks zdecydowały dwa przyłożenia Alfredo Pelenise.
Finał: Nowa Zelandia v RPA 24-19
1/2 finału: Fidżi v Nowa Zelandia 12-29, RPA v Anglia 10-7
1/4 finału: Fidżi v Walia 33-7, Nowa Zelandia v Francja 29-0, RPA v Tunezja 38-0, Anglia v Samoa 24-0
Pozostałe finały: Plate: Walia v Tunezja 26-5; Bowl: Australia v Kenia 41-7; Shield: Portugalia v Zimbabwe 14-12

Alfredo Pelenise był bohaterem finału w George. Jego dwa przyłożenia zdecydowały o wygranej Nowozelandczyków nad gospodarzami z Południowej Afryki 24-19.

/foto: www.irb.com/

* W rozgrywanym w Południowej Afryce (George) drugim turnieju serii IRB Sevens - 2006/2007 do fazy ćwierćfinałów dotarli w większości faworyci. W ósemce pojawili się też jednak Walijczycy, którzy zdołali zremisować z Anglikami 14-14 i pokonać Argentyńczyków 10-7 oraz Portugalczyków 17-5, a całkiem niespodziewanie zagrają w tej decydującej fazie turnieju także Tunezyjczycy. Ci po sensacyjnej wygranej nad Australią 21-12 i Szkotami 33-14, pomimo wysokiej porażki z Nową Zelandią 0-33 będą przeciwnikami gospodarzy. We właśnie zakończonych grach 1/4 finału niespodzianek już nie było. Wyniki: Fidżi v Walia 33-7, Nowa Zelandia v Francja 29-0, RPA v Tunezja 38-0, Anglia v Samoa 24-0 wskazują, że nawet Anglicy nie mieli tym razem "tradycyjnych kłopotów" z pokonaniem Samoa.
---3 grudnia 2006---
Od dość zaskakującego zwycięstwa RPA rozpoczął się tegoroczny wyścig o triumf w kolejnym cyklu najlepszych w świecie siódemek. W Dubaju, prowadzeni przez charyzmatycznego reprezentanta 15-tek tego kraju Kabambę Floorsa, Południowoafrykańczycy zdołali pokonać w finale pięciokrotnych mistrzów tych rozgrywek - Nowozelandczyków 31-12, pomimo przegrania pierwszej części gry 0:12.

Kapitan Kabamba Floors (z lewej) i kolejna gwiazda zespołu Rayno Benjamin świętują nieoczekiwane zwycięstwo RPA w otwierającym serię turniejów IRB - Dubai Sevens.

/foto: www.planet-rugby.com/

Finał: Nowa Zelandia v RPA 12-31 (12:0)
1/2 finału: Fidżi v Nowa Zelandia 12-17; RPA v Anglia 19-0
1/4 finału: Fidżi v Francja 46-7; Nowa Zelandia v Kanada 31-0; RPA v Samoa 19-10; Anglia v Australia 21-5
Pozostałe finały: Plate: Francja v Samoa 7-26; Bowl: Argentyna v Zimbabwe 26-7; Shield: Walia v Zatoka Arabska 33-0.
---20 października 2006---
Jeszcze jedną zmianę w stosunku do poprzedniego sezonu ogłosiła IRB. Po Adelajdzie do grona gospodarzy turniejów dołączył szkocki Edynburgh, który zastąpi w kalendarzu zajęty przygotowaniami do finałów Pucharu Świata - Paryż. Bardzo zadowoleni z takiego rozwoju sytuacji są Szkoci czemu dał wyraz sam szef federacji Gordon McKie uznając przyznanie praw do organizacji turnieju jako formę przygotowań do Commonwealth Games, których gospodarzem w roku 2014 będzie Glasgow. Warto odnotować, że poprzedni sezon ponownie przyniósł wzrost zainteresowania rozgrywkami. Osiem turniejów obejrzało 250.000 kibiców, transmisje telewizyjne dotarły do 136 krajów, a udział w rozgrywkach wzięło 37 państw. Tegoroczny kalendarz wygląda następująco: 1/2 grudnia 2006
- Dubai; 8/9 grudnia 2006 - George (RPA); 2/3 lutego 2007 - Wellington (Nowa Zelandia); 10/11 lutego 2007 - San Diego (USA); 30.03.-1.04. 2007 - Hong Kong; 7/8 kwietnia 2007 - Adelaide (Australia); 26/27 maja 2007 - Londyn; 2/3 czerwca 2007 - Edynburgh.
---13 lipca 2006---
Szef IRB Dr Syd Millar z dumą ogłosił, że gospodarzem jednego z turniejów kolejnego cyklu IRB Sevens World Series będzie Australijska Adelajda. Na pewno wpływ na tą decyzję Australijskiej Federacji miał sukces rugby siedmioosobowego w ostatnich Commonwealth Games w Melbourne, gdzie sprzedano 150.000 biletów, sukces finansowy i telewizyjny tegorocznych rozgrywek i starania Australii o organizację finałów Rugby World Cup Sevens 2009, gdzie po raz pierwszy obok drużyn męskich zagrają kobiety. Dlatego choć kalendarz cyklu 2006/2007 będzie znany w końcu miesiąca, to z pewnością zobaczą czołowe siódemkowe drużyny kibice na Adelaide Oval.

IRB Sevens - 2005/2006
Klasyfikacja generalna:
1.Fidżi 144; 2.Anglia 122; 3.RPA 110; 4.Nowa Zelandia 76; 5.Samoa 72; 5.Argentyna 64; 6.Francja 50; 7.Australia 40; 8.Kenia 13; 9.Szkocja 12; 10.Walia 8; 11.Kanada 4; 12.Portugalia 2; 13.Chiny 1
---5 czerwca 2006---
Finałową wygraną nad Samoa reprezentanci Fidżi przypięczętowali zwycięstwo w Londynie i ogólnej klasyfikacji tegorocznego cyklu. Gospodarze, którzy jako jedyni mogli jeszcze zagrozić podopiecznym Waisale Serevi tym razem przegrali w półfinale ze świetnie spisującymi się w Europie graczami Samoa.

Reprezentacja Fidżi celebruje zwycięstwo w Londynie i całym cyklu rozgrywek.

/zdjęcie: www.irb.com/

Finał: Fidżi v Samoa 54-14 (sędzia: Rob Debney)
1/2 finału: Fidżi v Nowa Zelandia 21-17; Samoa v Anglia 15-7
1/4 finału: Fidżi v Kenia 33-14; Nowa Zelandia v Argentyna 19-7; RPA v Samoa 14-24; Anglia v Francja 14-7
Pozostałe finały: Plate: Kenia v RPA 7-42; Bowl: Portugalia v Rosja 45-0; Shield: Kanada v Włochy 12-17.
Lepiej niż w Paryżu przed tygodniem zaprezentowały się w turnieju drużyny europejskie z "naszego poziomu". Najlepiej wypadli Portugalczycy - choć przegrali z Fidżi 14-33 i Francuzami 10-22, to wygrane nad Włochami 24-7, Niemcami 26-10, Szkocja 24-12 i Rosją 45-0 dały im Puchar Bowl. Rosjanie odnieśli za to sensacyjne zwycięstwo nad Australią 21-5, pokonali także Kanadę 15-7 i Tunezję 10-5, a nieźle także spisali się w przegranych spotkaniach z Argentyną 10-26 i RPA 7-38. Najgorzej poszło im w ostatniej grze przeciwko wspomnianym już Portugalczykom. Bez wygranej w turnieju pozostali tylko Niemcy, choć z Kanadą przegrali nieznacznie 17-29.
---29 maja 2006---
Sensacyjnie zakończył się powrót do rywalizacji o puchar IRB Sevens w Paryżu. Przede wszystkim już w półfinale zabrakło miejsca dla prowadzących w klasyfikacji zespołów Fidżi i Anglii, faworyzowanych Nowozelandczyków czy Argentyńczyków. W finale, po raz drugi w tegorocznym cyklu, wystąpiła drużyna RPA i po raz pierwszy Samoa.
Finał: RPA v Samoa 33-12
1/2 finału: Francja v RPA 12-33, Samoa v Australia 22-7
1/4 finału: Fidżi v Francja 21-22, Nowa Zelandia v RPA 19-26, Samoa v Argentyna 26-7, Anglia v Australia 17-29
Pozostałe finały: Plate: Fidżi v Argentyna 31-12; Bowl: Kenia v Włochy 31-7; Shield: Szkocja v Niemcy 40-0
W turnieju, obok Portugalczyków i Rosjan, po raz pierwszy zagrali także Niemcy. Żadna z wymienionych drużyn nie odniosła w turnieju znaczących sukcesów, ale warto odnotować zwycięstwo Rosjan nad Szkocją 24-14, Niemców nad Rosją 17-14 i Portugalczyków nad Niemcami 28-20. Warto także przypomnieć, że swój debiut w imprezie IRB miał w tym turnieju nasz arbiter Grzegorz Michalik, który pełnił w Paryżu rolę sędziego liniowego.
---10 kwietnia 2006---
Trzeci raz z rzędu w finale turnieju cyklu IRB Sevens spotkały się ze sobą prowadzące w klasyfikacji reprezentacje Fidżi i Anglii. Tym razem finał nie był tak zacięty, a wygrana Fidżi nie podlegała dyskusji. Zwyciestwo 40-19 mówi wszystko. Tym razem zdecydowanie najwięcej emocji przyniosły mecze ćwierćfinałowe, w których późniejszy zwycięzcy mieli bardzo trudną przeprawę z Samoa, a także pozostałe gry były bardzo wyrównane.
Finał: Fidżi v Anglia 40-19
1/2 finału: Fidżi v Argentyna 26-7, RPA v Anglia 14-33
1/4 finału: Fidżi v Samoa 14-12, Nowa Zelandia v Argentyna 14-21, RPA v Francja 15-12, Anglia v Australia 26-14
Pozostałe finały: Plate: Samoa v Francja 26-5; Bowl: Japonia v Kenia 0-12; Shield: Korea v Chiny 43-5
---8 kwietnia 2006---
Pomimo niespodziewanej porażki z Kenią 19-21 w jutrzejszych ćwierćfinałach turnieju w Singapurze zobaczymy jednak zawodników z Samoa. By w nich zagrać musieli pokonać jednego z głównych faworytów turnieju i całego cyklu - Anglików. Zadanie zostało wykonane, wygrana 14-12 zapewniła im grę w 1/4 finału. Jeszcze trudniej znaleźć się w gronie ćwierćfinalistów było Francuzom, którzy po remisie z Kanadą 12-12 zagrają jutro przeciwko RPA, tylko dzięki wyższym od rywali pokonaniu Chińczyków. Jutro o awans do półfinałów, a następnie zwycięstwo w turnieju zagrają: Fidżi v Samoa, Nowa Zelandia v Argentyna, RPA v Francja i Anglia v Australia.
---3 kwietnia 2006---
Po finałowym zwycięstwie nad Fidżi 26-24, Anglicy zdobyli tytuł najlepszej drużyny Hong Kong Sevens w trzydziestej edycji tych wspaniałych zawodów. Wcześniej także nie było wielu niespodzianek, faworyci wygrywali swoje spotkania, a z czołowej ósemki rankingu w ćwierćfinałach zabrakło jedynie Francuzów, którzy niespodziewanie zremisowali w grupie z Koreą 19-19 i ulegli Australii 0-26. Zresztą nie był to udany turniej dla drużyn europejskich (oczywiście poza Anglią). Rosjanie dwukrotnie ulegli Kenii, Włosi przegrali z Samoa 0-47 i Chinami 12-17, a Portugalczycy po dwóch porażkach z Walią 0-31 i RPA 14-24 pokonali Chiny 14-12.

Poza spotkaniem finałowym najwięcej emocji przyniosła ćwierćfinałowa potyczka Anglików z Samoa. Fotka z tego spotkania udowadnia, że walki nie brakowało, a wynik jak zwykle ostatnio w rywalizacji tych zespołów, do końca pozostawał sprawą otwartą.

/zdjęcie: www.planet-rugby.com/

Finał: Fidżi v Anglia 24-26
1/2 finału: Fidżi v Nowa Zelandia 35-10, RPA v Anglia 0-24
1/4 finału: Fidżi v Szkocja 26-12, Australia v Nowa Zelandia 7-35, RPA v Argentyna 17-7, Samoa v Anglia 10-14
Pozostałe finały: Plate: Kenia v Walia 5-15; Bowl: Chiny v Chińskie Taipei 47-0

---30 marca 2006---
Po przerwie na występy w Commonwealth Games wracamy do rywalizacji w tegorocznym cyklu. W piątek 24 zespoły rozpoczną rywalizację o wygraną w Hong Kongu, a dla kibiców ciekawie zapowiada się występ zwycięzców z Melbourne, Nowozelandczyków, już bez graczy z Super 14 i wyniki reprezentacji Rosji, która zagra w skladzie: Viktor Gresev, Alexandr Gvozdovski, Alexei Ianpolskii, Igor Klyutchnikov, Maxim Konchakov, Vladislav Korshunov, Yury Kushnarev, Andrei Kuzin, Alexei Panasenko, Alexander Shakirov, Sergey Trishin, Alexandre Yanyuskin.
W pierwszym meczu ich rywalem będzie drużyna Kenii, a wynik tego spotkania zdecyduje prawdopodobnie o tym, który z tych zespołów obok drużyny Fidżi, uzyska awans do decydującej fazy turnieju spośród zespołów grupy A.
---1 marca 2006---
Choć czołowe zespoły siódemkowe świata zajęte są obecnie przygotowaniami do Commonwealth Games w Melbourne to zaraz po ich zakończeniu wrócimy do rywalizacji o wygraną w tegorocznych rozgrywkach. Już po raz trzydziesty o zwycięstwo w Hong Kong Sevens (31.03. - 2.04.) rywalizować będą siódemkowe teamy, w tym po raz pierwszy w tegorocznym cyklu aktualni wicemistrzowie Europy - Rosjanie i Włosi. Faworytami imprezy będą obrońcy tytułu i aktualni liderzy klasyfikacji - reprezentanci Fidżi, mając już tradycyjnie, najgroźniejszych rywali w zespołach Anglii, RPA i Nowej Zelandii. W trzydniowych zawodach zagrają wyjątkowo aż 24 drużyny podzielone na 6 grup: Grupa
A: Fidżi, Kenia, Rosja, Madagaskar; Grupa B: Anglia, Kanada, USA, Hong Kong; Grupa C: RPA, Walia, Portugalia, Chiny; Grupa D: Nowa Zelandia, Szkocja, Japonia, Singapur; Grupa E: Francja, Australia, Korea, Sri Lanka; Grupa F: Argentyna, Samoa, Włochy, Chińskie Taipei, a zwycięzca turnieju zamiast tradycyjnie 20 zgarnie 30 punktów do klasyfikacji ogólnej.
---13 lutego 2006---
Anglicy wygrali czwarty turniej tegorocznej serii. Nie jest to oczywiście niespodzianka, jednak rozmiary ich finałowego zwycięstwa nad Fidżi (po raz czwarty w finale) i półfinałowego pogromu RPA pokazują, że mają naprawdę doskonałą drużynę. Warto też zwrócić uwagę, że coraz trudniej o niespodziewane rozstrzygnięcia w rywalizacji zespołów siedmioosobowych, a skład ćwierćfinalistów jest właściwie ustalony już przed rozpoczęciem turnieju.
Finał: Anglia v Fidżi 38-5
1/2 finału: Anglia v RPA 40-0, Nowa Zelandia v Fidżi 17-22
1/4 finału: Anglia v Argentyna 19-15, RPA v Australia 26-5, Nowa Zelandia v Kanada 45-0, Fidżi v Francja 29-5
Pozostałe finały: Plate: Argentyna v Francja 21-5; Bowl: Szkocja v Tonga 26-21; Shield: Kenia v USA 26-12
---12 lutego 2006---
Choć turniej w Los Angeles rozpoczął się od sensacyjnej porażki 12-17 finalisty ostatniego turnieju reprezentacji Południowej Afryki z Kanadą to o turniejowe zwycięstwo walczyć będą w ćwierćfinałach faworyzowane drużyny w następujących parach: Anglia v Argentyna, RPA
v Australia, Nowa Zelandia v Kanada, Fidżi v Francja. Jedynie wspomniana wygrana Kanadyjczyków wykluczyła z tej fazy turnieju zajmującą szóste miejsce w generalnej klasyfikacji cyklu ekipę Samoa, która choć pokonała rywala w bezpośrednim meczu 12-5 to po wysokiej porażce z RPA nie zagra w decydującej fazie turnieju. W najważniejszych spotkaniach eliminacji grupowych uzyskano następujące rezultaty: Anglia v Francja 24-19, Fidżi v Argentyna 17-15, Nowa Zelandia - Australia 17-17, RPA v Samoa 28-12, a na uwagę zasługują też inne rezultaty: Szkocja v Urugwaj 14-17 czy Kenia v USA 5-5.
---4 lutego 2006---
Drugi z kolei turniej wygrali reprezentanci Fidżi. Podopieczni Waisale Serevi pokonali w pasjonującym finale, po dogrywce, drużynę z Południowej Afryki. Największą niespodzianką AXA New Zealand International Sevens była jednak niespodziewana przegrana Anglików w ćwierćfinałowym pojedynku z Francuzami (jedyna w turnieju), spychająca ich dopiero na piąte miejsce w zawodach. Ten wynik sprawił, że Fidżi objęło wyraźne już prowadzenie w ogólnej klasyfikacji.
Finał: Fidżi v RPA 27-22 (po dogrywce)
1/2 finału: Francja v RPA 5-28; Nowa Zelandia v Fidżi 14-26
1/4 finału: Anglia v Francja 14-19; RPA v Samoa 17-12; Nowa Zelandia v Argentyna 26-12; Fidżi v Australia 21-14
Pozostałe finały:
Plate: Anglia v Argentyna 14-10; Bowl: Szkocja v Kanada 10-5; Shield: Tonga v Papua Nowa Gwinea 19-14
---3 lutego 2006---
Gry eliminacyjne w Wellington rozpoczęły się od wygranej RPA nad Tonga 38 - 14, a zakończyły remisem gospodarzy z Samoa 5-5. Komplet zwycięstw odniosły w nich tylko dwie prowadzone w klasyfikacji ogólnej zespoły Fidżi i Anglii. W ćwierćfinałach, co trudno uznać za niespodziankę, zagrają ze sobą: Anglia - Francja, RPA - Samoa, Nowa Zelandia - Argentyna i Fidżi - Australia czyli czołowa ósemka klasyfikacji po dwóch turniejach.
---1 lutego 2006---
Już w piątek do walki o zwycięstwo w cyklu powróci 16 zespołów rywalizujących w Wellington o tryumf w trzeciej odsłonie sezonu 2005/2006. Trener gospodarzy Gordon Tietjens ogłosił właśnie 12-osobowy sklad All Blacks. Znalazło się w nim aż siedmiu (!) nowych graczy, co jest zapewne gwałtowną reakcją na kiepskie dotychczas rezultaty. Jak ta bardzo odmłodzona ekipa poradzi sobie w Welligton przekonamy się już niebawem. W zespole znaleźli się:
Charles Baxter (Bay of Plenty), DJ Forbes (Auckland), Nigel Hunt (Wellington), Tafai Ioasa (Hawke's Bay, captain), Cory Jane (Wellington), Zar Lawrence (North Harbour), James Maher (Counties Manukau), Lote Raikabula (Wellington), Alando Soakai (Otago), Dwayne Sweeney (Waikato), Onosa'i Tololima-Auva'a (Auckland), Amasio Valence (Auckland).
---6 stycznia 2006---
Za niespełna miesiąc do walki o zwycięstwo w cyklu powrócą najlepsze zespoły siódemkowe. W stolicy Nowej Zelandii, Wellington najwięcej do udowodnienia będą mieli gospodarze, którzy dotychczas są największym rozczarowaniem tej edycji i zajmują w klasyfikacji dopiero 6 miejsce. Podział na grupy jest następujący: Grupa A: Anglia, Australia, Szkocja, Papua Noawa Gwinea; Grupa B: Fidżi, Francja, Kanada, Niue; Grupa C: Nowa Zelandia, Samoa, Kenia, Wyspy Cooka; Grupa D: RPA, Argentyna, Tonga, USA. Piątkowe gry eliminacyjne (3.02.) otworzy mecz RPA - Tonga o godz. 13.00, a zakończy (po 22.00) spotkanie gospodarzy z Samoa. Finał w sobotę o godz. 21.00, a już tydzień później przenosiny do USA i turniej w Los Angeles.
---11 grudnia 2005---

Po trzech latach przerwy reprezentanci Fidżi wygrali turniej IRB Sevens i co jeszcze ważniejsze objęli prowadzenie w rankingu IBR, które od sześciu lat okupowali Nowozelandczycy. Aby tak się stało potrzebna była fantastyczna akcja 23-letniego Williama Rydera i pewne podwyższenie niesamowitego trenera i zawodnika Waisale Sereviego wyprowadzające jego zespół na prowadzenie 21-19 utrzymane do końcowego gwizdka sędziego. Wcześniej dość niespodziewanie prowadzili Argentyńczycy 14:0, 14:7 do przerwy i 19:14 na sześć minut przed końcem finału wydając się drużyną świetnie zorganizowaną i pewną wygranej. W meczu o 5 miejsce wygrana Samoa nad All Blacks i dopiero szóste miejsce podopiecznych Gordona Tietjensa po 2 turniejach to sytuacja, której nikt nie mógł przewidywać. Wyniki:
Finał: Fidżi v Argentyna 21-19
Pozostałe finały: Plate: Samoa v Nowa Zelandia 17-5; Bowl: Walia v Portugalia 34-14; Shield: Kanada v Tunezja 12-5
---10 grudnia 2005---
Już pierwszy dzień turnieju przyniósł wiele emocji i potwierdził słabszą niż w poprzednich sezonach formę Nowozelandczyków, którzy po raz kolejny nie dotarli nawet do półfinałów. Już w eliminacjach grupy A przegrali z Argentyną 0-14 i szczęśliwie, dzięki korzystniejszej różnicy małych punktów awansowali do 1/4 finału kosztem Walijczyków, którzy nieoczekiwanie ograli drużynę z Ameryki Południowej, ale wysoko przegrali z All Blacks. W innych grupach faworyci wygrywali wszystkie mecze, ale nie przyszło im to łatwo. Anglicy w grupie C pokonali Samoa tylko 22-21 (wcześniej Samoa pokonała Portugalię 29-28), RPA w grupie D - Francuzów 26-19 i jedynie Fidżi pokonało swych rywali w grupie B dość łatwo.
W ćwierćfinałach wiele emocji w Argentyna ogrywa Australię 14-12, gospodarze RPA - Samoa 21-19, Anglicy dość łatwo Francuzów 26-5, a w ostatnim Fidżi - Nową Zelandię 43-14!!!
W 1/2 finału Argentyna wbrew nadziejom kibiców wygrywa z RPA 28-19, a Anglicy w wyrównanym meczu nie zdołali pokonać drużyny Fidżi, przegrywając 22-28 i w ten sposób ekipa Waisale Sereviego zrewanżowała się Europejczykom za porażkę w finale pierwszego tegorocznego turnieju i po raz drugi stanie do walki w decydującym o zwycięstwie meczu.
---8 grudnia 2005---
Drużyny uczestniczące w cyklu przeniosły się teraz do George, gdzie już jutro rozpoczną rywalizację w drugim z tegorocznych turniejów. Zwycięzcom turnieju w Dubaju - Anglikom nie będzie łatwo ponownie wygrać w rywalizacji, bowiem podrażnieni w swych ambicjach zostali All Blacks, olbrzymią chęć wygranej mają zawodnicy Fidżi, groźni będą gospodarze - RPA, a już w grupie przyjdzie im walczyć z reprezentacją Samoa, którą z wielkim trudem pokonali w półfinale przed tygodniem. Jednak turniej otworzą 2 niezwykle atrakcyjne mecze w grupie A: Nowa Zelandia - Kenia i Argentyna - Walia, a potem emocji będzie jeszcze więcej ...
---4 grudnia 2005---
Anglicy wygrali Emirates Airline Dubai Sevens - pierwszy turniej cyklu 2005/2006 pokonując w fascynującym finale Fidżi 28-26. Sensacją jest dopiero piąta lokata obrońców tytułu, którzy zostali pokonani w 1/4 finału przez późniejszych finalistów z Fidżi. Dwudniowe zawody obejrzał 60-tysięczny tłum kibiców, a finał rozpoczął się od prowadzenia podopiecznych Waisale Sereviego, następnie wyraźnej dominacji Europejczyków (21-12 i 28-19), a zakończył nerwową końcówką, w której ekipie Fidżi nie udało się pokonać Anglików, wśród których po raz kolejny świetnie zaprezentował się skrzydłowy Tom Varndell, który zdobywając 10 turniejowych przyłożeń zostały uznany najlepszym graczem zawodów. Wyniki:
Finał: Anglia - Fidżi 28-26
1/2 finału: Fidżi - RPA 17-7; Anglia - Samoa 7-5
1/4 finału: Nowa Zelandia - Fidżi 14-17; RPA - Australia 14-0; Anglia - Argentyna 24-12; Samoa - Francja 33-14
Pozostałe finały: Plate: Nowa Zelandia - Francja 19-7; Bowl: Walia - Kanada 19-5; Shield: Kenia - Tunezja 10-7
Ciekawsze wyniki eliminacji: Argentyna - Portugalia 19-14, Australia - Kenia 21-7, Fidżi - Samoa 7-26, RPA - Argentyna 19-7, Anglia - Australia 33-5.

---30 listopada 2005---

Już jutro rusza kolejny cykl rozgrywek wyłaniający najlepszy siódemkowy team świata. Tradycyjnie głównym kandydatem do jego wygrania będzie broniąca tytułu drużyna Nowej Zelandii, ale apetyty na to trofeum mają od lat Anglicy, RPA, Fidżi i grająca coraz skuteczniej Argentyna. Dużo uwagi poświęca się szczególnie drużynie zdobywców Pucharu Świata - drużynie Fidżi prowadzonej w tym roku przez uznawanego za najlepszego w historii zawodnika w tej odmianie rugby, 37-letniego Waisale Serevi - występującego w podwójnej roli trenera i zawodnika. Sam Serevi tonuje nieco oczekiwania twierdząc, że po powrocie z Europy reprezentacji piętnastek nie wszyscy najlepsi mogą zagrać w Dubaju, a w ekipie znajdzie się miejsce dla kilku młodych, obiecujących zawodników. Czy to nie jest tylko zasłona dymna przekonamy się już jutro, gdy o 9.40 na boisko wybiegną drużyny Fidżi i Tunezji rozpoczynając pierwszy turniej cyklu. W turnieju udział weźmie tradycyjnie 16 zespołów podzielonych na 4 grupy: Grupa A: Nowa Zelandia, Francja, Kanada, Zatoka Arabska; Grupa B: Fidżi, Samoa, Tunezja, Walia; Grupa C: Anglia, Australia, Kenia, Uganda; Grupa D: RPA, Argentyna, Szkocja, Portugalia.


IRB Sevens - 2004/2005
Końcowa klasyfikacja /po 7 turniejach/:
1.Nowa Zelandia - 116; 2.Fidżi - 88; 3.Anglia - 86; 4.RPA - 76; 5.Argentyna - 68; 6.Samoa - 46; 7.Australia - 42; 8.Francja - 30; 9.Szkocja - 18; 10.Kenia - 10; 11.Tunezja - 4; 12.Kanada - 2; 13.Portugalia - 2.
13 czerwca 2005
W Paryżu, w ostatnim tegorocznym turnieju, gospodarze wygrali pierwszy w historii turniej IRB Sevens pokonując w finale Fidżi, a wcześniej w półfinale zwycięzców tegorocznego cyklu Nowozelandczyków. Nie był to udany turniej dla Anglików i Argentyńczyków. Ci pierwsi przegrali w 1/4 finału z Samoa, drudzy nawet się do niego nie dostali. Tryumf gospodarzy spotkał się z uznaniem samego Prezydenta Francji Jacquesa Chiraca i Francuskiej Federacji Rugby Bernarda Lapasseta, którzy złożyli zwycięzcom serdeczne gratulacje. Po turnieju został wystosowany list podpisany przez kapitanów wszystkich uczestniczacych w turnieju drużyn skierowany do Przewodniczącego MKOl. Dr Jacquesa Rogge.
Finał: Francja - Fidżi 28-19
1/2 finału: Nowa Zelandia - Francja 12-14; Fidżi - Samoa 29-7
1/4 finału: Nowa Zelandia - Szkocja 29-7; Francja - RPA 27-10; Fidżi - Australia 49-5; Anglia - Samoa 14-21
Pozostałe finały: Plate: RPA - Anglia 26-19, Bowl: Argentyna - Gruzja 26-10, Shield: Kanada - Rosja 33-21
6 czerwca 2005
Ćwierćfinały najważniejszego z pucharów ("CUP") przyniosły nieoczekiwanie gładką porażkę Fidżi z Argentyną 5-31 i trzy wygrane faworytów. W półfinałach RPA pokonała Nową Zelandię, która pomimo porażki zapewniła już sobie tryumf w końcowej klasyfikacji tegorocznego cyklu, a Anglicy łatwo poradzili sobie z Argentyną. Emocjonujący finał przyniósł zwycięstwo reprezentacji Południowej Afryki nad gospodarzami 21-12.
Finał: RPA - Anglia 21-12
1/2 finału: Nowa Zelandia - RPA 26-35; Argentyna - Anglia 7-33
1/4 finału: Nowa Zelandia - Francja 21-12; RPA - Australia 40-0; Fidżi - Argentyna 5-31; Anglia - Szkocja 40-7.
Pozostałe finały: Plate: Australia - Fidżi 12-29; Bowl: Tunezja - Samoa 0-27; Shield: Kenia - Kanada 12-28.
5 czerwca 205
Po grach elimnacyjnych, które zgromadziły ponad 40 tysięczny tłum kibiców na Twickenham bez porażki pozostały trzy ekipy Nowa Zelandia z szalejącym Joe Rokocoko (po 3 przyłożenia w meczach z Tunezją i Rosją), Fidżi i RPA. Drużyna Samoa pomimo wygranej nad gospodarzami (19-15) nie zagra w 1/4 finału bowiem niespodziewanie przegrała z Francją 19-24 i mając minimalnie gorszą różnicę małych punktów (+11 przy +14 Francuzów) zajęła w grupie dopiero 3 miejsce. Nie było niespodzianek w meczach Rosji (14-35 z Tunezją), Gruzji (10-22 z Samoa), Włoch (7-21 z Australią) czy Portugalii (17-24 z Argentyną) - drużyn, które choć walczyły dzielnie nie miały szans na awns do ćwierćfinałów, co wskazuje na ciągle spory dystans pomiędzy europejską I ligą, a światową czołówką. W niedzielnych ćwierćfinałach zagrają: Nowa Zelandia - Francja; RPA - Australia; Fidżi - Argentyna i Anglia - Szkocja co trudno uznać za niespodziankę ... W eliminacyjnych meczach potentatów Nowa Zelandia pokonała Szkocję 36-0, Anglia - Francję 29-0, Fidżi - Australię 31-5, a RPA - Argentynę 24-21.
3 czerwca 2005
Po tym jak przeniesiono turniej we Francji (odbędzie się w Paryżu 11/12.06.) Londyn będzie gościł drużyny podczas przedostatniego turnieju tegorocznego cyklu. Podział na grupy wygląda następująco: Grupa A: Nowa Zelandia, Szkocja, Tunezja, Rosja; Grupa B: Anglia, Samoa, Francja, Gruzja; Grupa C: Fidżi, Australia, Kanada, Włochy; Grupa D: Argentyna, RPA, Kenia, Portugalia. Bardzo ciekawe będą występy europejskich drużyn, które z rzadka mają okazję do występów w gronie elity tych rozgrywek - Rosji, Gruzji czy Włoch. Dojdzie też do wielu ciekawych konfrontacji: Anglii z Samoa, Fidżi z Australią i Argentyny z RPA. Sobotnie gry eliminacyjne otworzy spotkanie Argentyna - Kenia (godz. 8.30), a zakończy mecz Anglia - Samoa (godz. 17.18). Niedzielne finały wystartują o 11.00.
18 kwietnia 2005
Kolejny raz All Blacks okazali się najlepsi w turnieju dowodząc, że porażka w finale Pucharu Świata była tzw. "wypadkiem przy pracy". W finale wyraźnie pokonali Anglików , a w półfinale RPA. Najbardziej wyrównane spośród decydujących gier było półfinałowe spotkanie Anglików i drużyny aktualnych Mistrzów Świata - Fidżi wygrane przez Europejczyków 14-12. Wyniki:
Finał: Nowa Zelandia - Anglia 26-5
1/2 finału: Nowa Zelandia - RPA 28-14; Fidżi - Anglia 12-14
1/4 finału: Nowa Zelandia - Szkocja 31-7; Samoa - RPA 5-28; Fidżi - Argentyna 21-10; Anglia - Australia 17-14.
Pozostałe finały: Plate: Samoa - Australia 14-5; Bowl: Kanada - Francja 12-19; Shield: Chińskie Taipei - Chiny 17-10.
13 kwietnia 2005
Rozegrany w sobotę o 12:40 mecz Argentyna - Kanada rozpocznie 5 turniej zaliczany do tegorocznej edycji rozgrywek. Po przerwie na finały RWC w Hong Kongu do rywalizacji przystąpią: w grupie A - Nowa Zelandia, Australia, Chińskie Taipei, Singapur; w grupie B - Anglia, Szkocja, Kenia, Hong Kong; w grupie C - Fidżi, RPA, Francja, Tajlandia; w grupie D - Argentyna, Samoa, Kanada i Chiny. O tym czy dojdzie do rewanżu za finałową porażkę ze strony prowadzących w klasyfikacji All Blacks dowiemy się już w niedzielę.
14 lutego 2004
Ponownie finał Nowa Zelandia - Argentyna i ponowna, wyraźna wygrana obrońców tytułu 34-5. Wcześniej jednak przedstawiciele Ameryki Południowej spisywali się doskonale pokonując w półfinale Anglików 17-0, a w ćwierćfinale RPA 7-5. Najlepszy w tegorocznym cyklu turniej rozegrali Australijczycy.
1/2 finału: Argentyna - Anglia 17-0; Nowa Zelandia - Australia 31-12
1/4 finału: Argentyna - RPA 7-5; Australia - Francja 24-5; Anglia - Samoa 28-7; Nowa Zelandia - Fidżi 21-7
Pozostałe finały: Plate: Fidżi - Samoa 24-21; Bowl: Kanada - Kenia 15-0; Shield: Tonga - Meksyk 40-0
Warto zwrócić uwagę na debiut w światowym cyklu reprezentacji Meksyku oraz wysokie eliminacyjne zwycięstwo Australii nad RPA 26-0.
5 lutego 2005
All Blacks już na czele klasyfikacji tegorocznego cyklu. Obrońcy tytułu po zwycięstwie w turnieju w Wellington wyprzedzili Anglików i zawodników z Fidżi. W meczu finałowym, w obecności ponad 37 tys. kibiców wyraźnie pokonali Argentyńczyków 31-7. Bardziej wyrównane były mecze 1/4 i 1/2 finału. Za niespodziankę można uznać słabszą postawę Anglików, którzy po ćwierćfinałowej przegranej z Fidżi ulegli także Szkotom w półfinale Plate.
1/2 finału: Fidżi - Argentyna 17-21; RPA - Nowa Zelandia 12-34
1/4 finału: Anglia - Fidżi 19-24; RPA - Australia 19-15; Argentyna - Szkocja 14-5; Nowa Zelandia - Samoa 26-14
Pozostałe finały: Plate: Szkocja - Australia 0-32; Bowl: Tonga - Kenia 12-17; Shield: Japonia - Niue 19-29
4 lutego 2005
Zakończyły się mecze grupowe turnieju w Welligton. W ćwierćfinałach turnieju zagrają następujące pary: Anglia - Fidżi, Argentyna - Szkocja, RPA - Australia i Nowa Zelandia - Samoa. W meczach eliminacyjnych najbardziej zacięte spotkanie, decydujace o awansie do 1/4 finału rozegrały reprezentacje RPA i Francji. Wygrali Afrykanie 19-17. Wyniki eliminacji: Argentyna - Tonga 41-0; Australia - Wyspy Cooka 28-12; RPA - Szkocja 31-7; Francja - Japonia 21-12; Anglia - Kanada 31-5; Samoa - Niue*28-12; Nowa Zelandia - Kenia 40-7; Fidżi - USA 24-14; Argentyna - Wyspy Cooka 40-0; Australia - Tonga 24-5; RPA - Japonia 50-0; Francja - Szkocja 7-10; Anglia - Niue 41-7; Samoa - Kanada 17-5; Nowa Zelandia - USA 43-0; Fidżi - Kenia 26-7; Tonga - Wyspy Cooka 42-0; Szkocja - Japonia 31-12; Kanada - Niue 26-10; Kenia - USA 12-7; Argentyna - Australia 15-7; RPA - Francja 19-17; Anglia - Samoa 21-10; Nowa Zelandia - Fidżi 26-7.
* Niue - największa wyspa koralowa na świecie. Terytorium stowarzyszone z Nową Zelandią. Tylko około 2 tys. mieszkańców.
6 stycznia 2005
Poznaliśmy skład grup eliminacyjnych czwartego turnieju cyklu, który zostanie rozegrany w drugi weekend lutego w Los Angeles.
Grupa A: Anglia, Fidżi, Tonga, Zachodnie Indie; Grupa B: Nowa Zelandia, Samoa, Szkocja, Urugwaj; Grupa C: RPA, Australia, Kanada, USA; Grupa D: Argentyna, Francja, Kenia, Meksyk.

13 grudnia 2004
Drugi turniej cyklu (George, RPA) nie przyniósł wielkich niespodzianek. W półfinale ponownie znalazły się ekipy Anglii, Nowej Zelandii i Fidżi, a jedyną, przykrą dla gospodarzy zmianą, był występ w tej fazie turnieju Argentyny w miejsce RPA. W decydującym o zwycięstwie spotkaniu obrońcy tytułu Nowozelandczycy zdecydowanie pokonali Fidżi 33-19. Warto zwrócić uwagę na awans do ćwierćfinału dwóch przedstawicieli Afryki - Tunezji i Kenii.... Za nimi znalazły się zespoły Australii, Irlandii, Szkocji, Francji czy Portugalii.
1/2 finału:
Fidżi - Anglia 19-12; Nowa Zelandia - Argentyna 28-14
1/4 finału: Argentyna - RPA 22-12; Anglia - Tunezja 52-0; Fidżi - Samoa 17-12; Nowa Zelandia - Kenia 36-0
Pozostałe finały: Plate: RPA - Samoa 12-7; Bowl: Australia - Kanada 38-12; Shield: Portugalia - Francja 17-12.
Ciekawsze wyniki innych spotkań: Argentyna - Szkocja 14-14; Australia - Irlandia 26-22; Fidżi - Argentyna 21-14; Nowa Zelandia - Portugalia 31-10; Portugalia - Tunezja 5:5; Tunezja - Francja 12-7; Australia - Szkocja 26-24; Kanada - Irlandia 24-19.

Najskuteczniejsi w turnieju okazali się: Nick Reily (Australia) - 47; Roy Kinikinilau (Nowa Zelandia) - 45; Johan Pietersen (RPA) - 41; Mark Tanuvasa (Samoa) - 40.
6 grudnia 2004

Anglicy zostali pierwszymi liderami klasyfikacji IRB Sevens zwyciężając w finale turnieju w Dubaju Fidżi 26-21. Pierwsze, historyczne punkty w tej klasyfikacji zdobyli aktualni Mistrzowie Europy - Portugalczycy pokonując w finale Bowl Francję 10-5 co pozwoliło im zająć 9 miejsce w turnieju. Wyniki:
1/2 finału: Nowa Zelandia - Fidżi 12:22; RPA - Anglia 5:14
1/4 finału: Nowa Zelandia - Szkocja 31:0; Fidżi - Samoa 14:7; Argentyna - RPA 12:19; Anglia - Australia 24:5
Pozostałe finały: Plate: Samoa - Argentyna 21:19; Bowl: Francja - Portugalia 5:10; Shield: Irlandia - Tunezja 5:17
Ciekawsze wyniki innych spotkań: Francja - Uganda 17:22; Fidżi - Portugalia 19:10; Francja - Szkocja 7:17; Kenia - Tunezja 7:24; Portugalia - Irlandia 12:12; Argentyna - Samoa (w grupie) 14:12; Anglia - Francja 26:14; Nowa Zelandia - Australia 24:12; Irlandia - Kenia 19:29; Portugalia - Tunezja 5:0; Francja - Kenia 17:7.


IRB Sevens - 2003/2004
Nowa Zelandia ponownie najlepsza w światowej rywalizacji siódemek.
Nowy cykl rozgrywek ruszył na początku grudnia 2003. Ponad 40 krajów konkurowało o tytuł w 8 turniejach rozgrywanych na 5 kontynentach, a po raz pierwszy jeden z turniejów został rozegrany w Stanach Zjednoczonych. Przed rozpoczęciem gier wśród faworytów fachowcy wymieniali obrońców tytułu Nową Zelandię, Anglię, Fidżi, RPA, Australię, Argentynę i Samoa, chociaż uważali, że o niespodzianki mogą się postarać drużyny z Kenii, Gruzji czy Zambii...
Końcowa klasyfikacja /po ośmiu turniejach/:

1. Nowa Zelandia - 128 punktów, 2. Anglia - 122, 3. Argentyna - 86, 4. Fidżi - 84, 5. RPA - 74, 6. Samoa - 60, 7. Francja - 37, 8. Australia - 34, 9. Kanada - 22,
10. Szkocja - 12, 11. Tonga - 8, 12. Kenia - 8, 13. Korea - 2, 14. Cook Islands - 1.

/Komisja Odwoławcza IRB podtrzymała wcześniejszą decyzję o odebraniu 32 punktów zdobytych przez RPA w dwóch pierwszych turniejach cyklu ze względu na występy nieuprawnionego zawodnika, obywatela Zimbabwe Toderai Chavhanga. Dodatkową karą finansową (regulaminową) jest 100.000 GBP/
5/6 czerwca 2004
Londyn gościł drużyny w ostatnim tegorocznym turnieju cyklu. Pomimo zwycięstwa gospodarze nie zdołali doścignąć prowadzącej w łącznej klasyfikacji drużyny Nowej Zelandii, którą jednak pokonali w pasjonującym finale 22:19.
1/2 finału: Nowa Zelandia - Argentyna 12:10, Fidżi - Anglia 12:14
1/4 finału: Nowa Zelandia - Szkocja 36:7, Argentyna - Samoa 20:0, RPA - Fidżi 17:19, Anglia - Australia 14:5
Pozostałe finały: Plate: Szkocja - RPA 12:31; Bowl: Francja - Gruzja 19:14; Shield: Portugalia - Rosja 24:0
Ciekawsze wyniki wcześniejszych meczów: Argentyna - Kanada 22:12, RPA - Kenia 10:5, Samoa - Rosja 17:12, Australia - Portugalia 17:14, Francja - Włochy 5:19, Kenia - Rosja 12:14, Francja - Szkocja 5:31, Gruzja - Portugalia 5:28, Portugalia - Francja 14:17, Rosja - Hiszpania 5:7, Włochy - Gruzja 12:17, Kanada - Kenia 22:7
28/29 maja 2004
Ponownie po dłuższej przerwie, ze względu na eliminacje Pucharu Świata 2005, rozegrano w Bordeaux przedostatni turniej tegorocznego cyklu światowego.
W finale spotkały się prowadzące w łącznej klasyfikacji drużyny Nowej Zelandii i Anglii . Zwyciężyli All Blacks 28:19.
1/2 finału: Nowa Zelandia - Fidżi 24:10, RPA - Anglia 14:17
1/4 finału: Nowa Zelandia - Australia 17:12, Samoa - Fidżi 7:24, RPA - Argentyna 14:10, Anglia - Kanada 36:0
Pozostałe finały: Plate: Australia - Argentyna 21:22; Bowl: Francja - Kenia 26:21; Shield: Hiszpania - Gruzja 14:10
Ciekawsze wyniki meczów grupowych: Francja - Rosja 14:19, Argentyna - Włochy 33:12, Szkocja - Portugalia 28:17, Anglia - Australia 19:12, Kenia - Hiszpania 31:7, Nowa Zelandia - Francja 40:0
3-4 kwietnia 2004

Po pasjonującym finale tym razem reprezentanci Republiki Południowej Afryki mogli celebrować zwycięstwo. W doliczonym czasie gry udowodnili swoją wyższość nad zespołem Argentyny 24:19, który już po raz trzeci z rzędu grał w finale. W półfinałach zabrakło prowadzących w ogólnej klasyfikacji cyklu ekip z Nowej Zelandii i Anglii (!).
1/2 finału: Argentyna - Samoa 7:0, RPA - Francja 24:0
1/4 finału: Argentyna - Anglia 21:0, Fidżi - Samoa 5:15, RPA - Australia 21:7, Francja - Nowa Zelandia 20:17
Pozostałe finały: Plate: Fidżi - Nowa Zelandia 19:15; Bowl: Szkocja - Kanada 34:5; Shield: Hong Kong - USA 24:21
Ciekawsze wyniki meczów grupowych: Argentyna - Szkocja 27:10, Fidżi - Australia 31:12, RPA - Samoa 28:17, Anglia - Francja 14:14, Nowa Zelandia - Argentyna 7:12.
26-28 marca 2004

Po ponad miesięcznej przerwie do rywalizacji przystąpiły najlepsze reprezentacje siódemek. Ponownie aż do finału dotarła Argentyna, ale tym razem w decydującym meczu nie sprostała Anglii przegrywając 12:22. W turnieju wystąpiła po raz pierwszy drużyna Portugalii /aktualny Mistrz Europy/, ale jej występ pokazał, że by odnosić sukcesy w świecie trzeba grać jeszcze lepiej. Udowodniły to kolejne przegrane 0:35 z Fidżi i 0:52 z Kanadą i 12:21 z Hong Kongiem, wygrana z Chinami 26:12 i jeszcze jedna przegrana z Cook Islands 5:21.
1/2 finału: Nowa Zelandia - Argentyna 17:19, RPA - Anglia 7:15
1/4 finału: Nowa Zelandia - Samoa 27:5, Argentyna - Kanada 19:14, Fidżi - Anglia 12:17, RPA - Australia 17:5
Pozostałe finały: Plate: Szkocja - Francja 28:22; Bowl: Cook Islands - Japonia 31:19
Ciekawsze wyniki meczów grupowych: Fidżi - Kanada 12:14, Samoa - Australia 12:19, Argentyna - Francja 12:0, Anglia - Gruzja 42:0
14-15 lutego 2004

Argentyna(!) zwycięzcą pierwszego w historii turnieju rozgrywanego w Stanach Zjednoczonych. W finale Argentyńczycy okazali się lepsi od liderów klasyfikacji ogólnej - zawodników Nowej Zelandii, wygrywając 21:12. W ocenie organizatorów turniej wypadł całkiem okazale gromadząc na trybunach ponad 16.000 kibiców.
1/2 finału: Fidżi - Nowa Zelandia 12:15, Samoa - Argentyna 12:17 (po dogrywce)
1/4 finału: Samoa - Kanada 15:10 (po dogrywce), Argentyna - Francja 17:0, RPA - Fidżi 14:22, Nowa Zelandia - Anglia 22:0
Pozostałe finały: Plate: Kanada - Anglia 0:55; Bowl: Australia - Kenia 33:31; Shield: USA - Korea 29:22
Kilka zaskakujących rozstrzygnięć padło także w meczach grupowych. Oto wybrane wyniki: Australia - Tonga 12:21, Francja - Korea 12:12, Australia - Kanada 12:26, Kenia - Chile 17:19, Anglia - Samoa 17:19.
6-7 lutego 2004

Pierwszy tegoroczny, a trzeci w cyklu turniejów odbył się w Wellington i zakończył się zwycięstwem gospodarzy, obrońców tytułu - Nowej Zelandii, którzy wyraźnie pokonali w finale Fidżi 33:15.
1/2 finału: Fidżi - Anglia 15:10, Nowa Zelandia - RPA 26:5
1/4 finału: Anglia - Samoa 19:7, Fidżi - Tonga 19:10, RPA - Francja 36:7, Nowa Zelandia - Kenia 45:0
Pozostałe finały: Plate: Tonga - Kenia 38:12; Bowl: Argentyna - Australia 31:26; Shield: USA - Cook Islands 43:26.
Objawieniem turnieju była drużyna Kenii, która w meczach grupowych pokonała Australię 29:21 i Papuę Nową Gwineę 28:12, by nieznacznie ulec Anglii 17:26, a następnie w półfinale Plate Final pokonać Francję 21:19.
12-13 grudnia 2003

Drugi turniej rozegrany w RPA nie zakończył się, jak oczekiwano po pierwszym turnieju, zwycięstwem gospodarzy, którzy zostali w półfinale pokonani przez Anglików. W finale aktualni obrońcy trofeum Nowozelandczycy także nie sprostali Wyspiarzom przegrywając 14:38.
1/2 finału: Anglia - RPA 19:7, Fidżi - Nowa Zelandia 26:31
1/4 finału: Anglia - Francja 50:0, RPA - Australia 42:7, Fidżi - Samoa 27:12, Nowa Zelandia - Argentyna 21:19.
Plate Final: Francja - Argentyna 12:29; Bowl Final: Kanada - Namibia 19:14; Shield Final: Maroko - Kenia 19:22.
3-5 grudnia 2003

W pierwszym turnieju cyklu w Dubaju w finale spotkały się zespoły RPA i Nowej Zelandii. Po pasjonującym meczu wygrali przedstawiciele Afryki 33:26.
Z dwudziestu decydujących spotkań aż 13 zakończyło się wynikiem, w którym różnica punktów była nie większa niż 12.
1/2 finału: Anglia - RPA 12:13, Samoa - Nowa Zelandia 0:33.
1/4 finału: Anglia - Argentyna 14:5, RPA - Fidżi 19:17, Samoa - Australia 14:10, Nowa Zelandia - Francja 15:10 /po dogrywce/
Pozostałe ciekawsze wyniki to grupowe zwycięstwo Kenii nad Marokiem 19:17 po bardzo wyrównanym meczu, zwycięstwo Kanady nad Kenią w meczu decydującym o Bowl Final 21:10 oraz klęska Australii w finale Plate z Argentyną 10:40.

IRB Sevens - 2002/2003
Reprezentanci Nowej Zelandii zdobyli tytuł IRB Sevens na rok 2003.
W końcowej klasyfikacji nieznacznie wyprzedzili zwycięzców ostatniego turnieju londyńskiego Anglików.
Klasyfikacja łączna: 1. Nowa Zelandia - 112 pkt.; 2. Anglia - 108; 3. Fidżi - 94; 4. RPA - 82; 5. Australia - 66; 6. Samoa - 58; 7. Argentyna - 36; 8. Francja - 20; 9. Walia - 14; 10. Kenia - 12; 11. Tonga -10; 12. Kanada - 6; 13. Szkocja - 5; 14. Gruzja - 4; 15. Włochy - 4.
kwiecień 2003
Niestety rozprzestrzeniajacy się wirus SARS sprawił, że z zaplanowanych turniejów odbędą się jedynie dwa ostatnie w Cardiff i Londynie
30 marca 2003

Kolejny turniej cyklu IRB Sevens został odwołany. Ze względu na szalejący w tym rejonie wirus zapalenia płuc nie odbędzie się planowany w dniach 5/6 kwietnia turniej w Beijing.
5 marca 2003
Ze względów organizacyjnych odwołano dwa turnieje z cyklu IRB Sevens w Chile i Malezji. Włącznej klasyfikacji zostaną uwzględnione wyniki z pozostałych 9 turniejów. Pomimo działań wojennych Hong Kong potwierdza możliwość przeprowadzenia turnieju w terminie przewidzianym w kalendarzu.
Kalendarz turniejów i wyniki:
Turnieje 2002: 6/7 grudnia - Dubai, 13/14 grudnia - RPA
Turnieje 2003: 1/2 lutego - Brisbane, 7/8 lutego - Nowa Zelandia, 7/8 marca - Chile (Santiago), 28-30 marca - Hong Kong, 5/6 kwietnia - Beijing, 26/27 kwietnia - Singapur, 3/4 maja - Malezja, 31.05./1.06. - Cardiff, 6/7 czerwca - Londyn
1/2 lutego 2003
W 3 turnieju cyklu IRB Sevens rozegranego w australijskim Brisbane ze zwycięstwa cieszyli się Anglicy. W finale pokonali reprezentację Fiji 28:14.
1/2 finału: Anglia - Nowa Zelandia 19:14, Fiji - Francja 26:19.
1/4 finału: Nowa Zelandia - RPA 19:10, Anglia - Samoa 27:5, Australia - Fiji 7:12, Argentyna - Francja 14:17.
7/8 lutego 2003

W Nowej Zelandii /Wellington/ rozegrany został 4 turniej cyklu IRB Sevens. 16,5 tys. biletów zostało sprzedanych w 90 minut!
W finale gospodarze pokonali Anglię 38:26. Bardzo zacięte były spotkania ćwierćfinałowe i półfinałowe.
1/4 finału: Nowa Zelandia - Samoa 21:19, Fiji - Argentyna 26:5, Australia - Francja 24:7, RPA - Anglia 7:17.
1/2 finału: Nowa Zelandia - Fiji 24:22, Australia - Anglia 15:21
28/30 marca 2003

W spotkaniu finałowym turnieju w Hong Kongu w obecności 40.000 widzów (!) reprezentacja Anglii pokonała Nową Zelandię 22:17.
1/2 finału: Anglia - Fiji 24:19, Nowa Zelandia - RPA 21:17
1/4 finału: Anglia - Australia 19:14, Nowa Zelandia - Tonga 31:5, RPA - Kenia 40:0, Fiji - Samoa 12:7
31 maja/1 czerwca 2003

Cardiff. W niezwykle widowiskowym finale reprezentacja RPA pokonała Argentynę 35:17.
1/2 finału: Anglia - RPA 10:22, Samoa - Argentyna 0:15
1/4 finału: Nowa Zelandia - Anglia 10:14, RPA - Fiji 17:5, Samoa - Australia 22:7, Walia - Argentyna 12:217/8 czerwca 2003
Pomimo zwycięstwa w finale nad reprezentacją Fiji 31:24 Anglicy nie zdołali wyprzedzić w łącznej klasyfikacji zawodników z Nowej Zelandii, którzy awansując do półfinałów turnieju zapewnili sobie zwycięstwo w łącznej punktacji serii.
1/2 finału: Nowa Zelandia - Fiji 7:26, RPA - Anglia 5:26
1/4 finału: Nowa Zelandia - Gruzja 31:7, Australia - Fiji 19:31, RPA - Walia 47:0, Anglia - Włochy 50:0



 
  Partnerzy: