Currie
Cup 2009 ---1
listopada 2009--- Gracze Blue
Bulls mistrzami Currie Cup! Dwa przyłożenia słynnego Bryana
Habany pomogły jego drużynie w odniesieniu zwycięstwa w finałowym
boju tegorocznych rozgrywek i pokonaniu wczoraj na ich Loftus Versfeld,
Free State Cheetahs 36-24. O wyniku zdecydował pierwszy kwadrans spotkania, w którym gospodarze zdobyli 21 punktów rozstrzygając praktycznie wynik
finałowego pojedynku. Jutro w Pretorii wielka parada zwycięstwa!
W wielkim stylu pożegnał się z kolegami i kibicami Blue
Bulls Bryan Habana (na zdjęciu z lewej celebruje zwycięstwo z kolegą z zespołu Deon'em Stegmann'em). Świetny, reprezentacyjny
skrzydłowy zdobył w finałowym meczu z Cheetahs dwa przyłożenia
uszczęśliwiając kibiców w Pretorii. Jak zniosą oni przenosiny
swej gwiazdy do Western Province?...
/foto: www.planetrugby.com/
Blue Bulls v Free State Cheetahs 36-24 (27:14)
/sędzia: Jonathan Kaplan/
Punkty dla Blue Bulls: Morné Steyn 21 (3pd, 4K, 1dg), Bryan Habana
10 (2P), Francois Hougaard 5 (P)
Punkty dla Cheetahs: Jacques-Louis Potgieter 9 (3pd, 1dg), Frans Viljoen
5 (P), Corne Uys 5 (P), Nico Breedt 5 (P)
Żółta kartka: Richardt Strauss (Cheetahs)
Blue Bulls: 15 Zane Kirchner, 14 Francois Hougaard, 13 Jaco Pretorius,
12 Wynand Olivier, 11 Bryan Habana, 10 Morné Steyn, 9 Fourie du Preez,
8 Pierre Spies, 7 Dewald Potgieter, 6 Deon Stegmann, 5 Victor Matfield
(k), 4 Bakkies Botha, 3 Werner Kruger, 2 Derick Kuün, 1 Gurthro Steenkamp;
rezerwowi: 16 Bandise Maku, 17 Rossouw de Klerk, 18 Danie Rossouw,
19 Pedrie Wannenburg, 20 Heini Adams, 21 Burton Francis, 22 Gerhard
van den Heever. /trener: Frans Ludeke/
Free State Cheetahs: 15 Hennie Daniller, 14 Lionel Mapoe, 13 Corne
Uys, 12 Meyer Bosman, 11 Danwel Demas, 10 Jacques-Louis Potgieter,
9 JP Joubert, 8 Ashley Johnson, 7 Frans Viljoen, 6 Heinrich Brussow,
5 David de Villiers, 4 Nico Breedt, 3 WP Nel, 2 Adriaan Strauss (k),
1 Wian du Preez; rezerwowi: 16 Richardt Strauss, 17 Coenie Oosthuizen,
18 Izak van der Westhuizen, 19 Kabamba Floors, 20 Tewis de Bruyn,
21 Louis Strydom, 22 Fabian Juries. /trener: Naka Drotske/
---17 października 2009--- The Blue Bulls zmierzą się na własnym boisku z Free State Cheetahs w wielkim finale tegorocznego Currie Cup. Bulls pokonali w pasjonującym
półfinale na Newlands w Cape Town Western Province 21-19. Nie mniej
dramatyczny przebieg miał drugi z półfinałów, w którym lider rundy
zasadniczej i obrońca tytułu Sharks sensacyjnie przegrał z Cheetahs
21-23. O zwycięstwie gości w tym meczu zdecydował celny drop łącznika
ataku gości Jacquesa-Louisa Potgietera zdobyty w 79 minucie meczu!
Wcześniej faworyzowani Sharks prowadzili już nawet 18:3.
Bohaterowie półfinałowych gier w Currie Cup: Morne Steyn (z lewej, Blue Bulls) i Jacques-Louis Potgieter (z prawej,
Cheetahs). Ich kopy zapewniły wyjazdowe wygrane z wyżej notowanymi
po rundzie zasadniczej rywalami...
/foto: www.planetrugby.com/
Western Province v Blue Bulls 19-21 (12:6)
/sędzia: Mark Lawrence/
Punkty dla Bulls: Morné Steyn 21 (7K)
Punkty dla Western Province: Joe Pietersen 14 (1pd, 4K), Gio Aplon
5 (P)
Western Province: 15 Joe Pietersen, 14 Gio Aplon, 13 Juan de Jongh,
12 Paul Bosch, 11 Frikkie Welsh, 10 Peter Grant, 9 Dewaldt Duvenhage,
8 Luke Watson (k), 7 Duane Vermeulen, 6 Francois Louw, 5 Andries Bekker,
4 Anton van Zyl, 3 Brok Harris, 2 Tiaan Liebenberg, 1 Wicus Blaauw;
rezerwowi: 16 Deon Fourie, 17 JC Kritzinger, 18 De Kock Steenkamp,
19 Schalk Burger, 20 Ricky Januarie, 21 Matt To'omua, 22 Sireli Naqelevuki.
Blue Bulls: 15 Zane Kirchner, 14 Francois Hougaard, 13 Jaco Pretorius,
12 Wynand Olivier, 11 Bryan Habana, 10 Morné Steyn, 9 Fourie du Preez,
8 Pierre Spies, 7 Dewald Potgieter, 6 Deon Stegmann, 5 Victor Matfield
(k), 4 Bakkies Botha, 3 Werner Kruger, 2 Derick Kuün, 1 Gurthrö Steenkamp;
rezerwowi: 16 Bandise Maku, 17 Rossouw de Klerk, 18 Danie Rossouw,
19 Pedrie Wannenburg, 20 Heini Adams, 21 Burton Francis, 22 Gerhard
van den Heever.
Sharks v Free State Cheetahs 21-23 (8:3)
/sędzia: Marius Jonker/
Punkty dla Cheetahs: Jacques-Louis Potgieter 18 (1P, 2pd, 2K, 1dg),
WP Nel 5 (P)
Sharks: Ruan Pienaar 16 (1P, 1pd, 3K), Stefan Terblanche 5 (P), Juan
Hernandez 3 (dg)
The Sharks: 15 Stefan Terblanche (k), 14 Odwa Ndungane, 13 Adrian
Jacobs, 12 Riaan Swanepoel, 11 JP Pietersen, 10 Juan Hernandez, 9
Ruan Pienaar, 8 Ryan Kankowski, 7 Jean Deysel, 6 Jacques Botes, 5
Johann Muller, 4 Steven Sykes, 3 John Smit, 2 Bismarck du Plessis,
1 Tendai Mtawarira; rezerwowi: 16 Craig Burden, 17 Jannie du Plessis,
18 Albert van den Berg, 19 Keegan Daniel, 20 Rory Kockott, 21 Monty
Dumond, 22 Andries Strauss.
Free State Cheetahs: 15 Hennie Daniller, 14 Lionel Mapoe, 13 Corné
Uys, 12 Meyer Bosman, 11 Jongi Nokwe, 10 Jacques-Louis Potgieter,
9 JP Joubert, 8 Ashley Johnson, 7 Frans Viljoen, 6 Heinrich Brüssow,
5 David de Villiers, 4 Nico Breedt (k), 3 WP Nel, 2 Richardt Strauss,
1 Wian du Preez; rezerwowi: 16 Coenie Oosthuizen, 17 Izak van der
Westhuizen, 18 Hendro Scholtz, 19 Kabamba Floors, 20 Tewis de Bruyn,
21 Louis Strydom, 22 Fabian Juries. Tabela
po rundzie zasadniczej: 1.Sharks
54 punkty 424-231; 2.Vodacom
Western Province 50 445-226; 3.Vodacom
Blue Bulls 46 475-299; 4.Vodacom
Free State Cheetahs 40 485-280;
5.GWK Griquas 40 404-447; 6.Xerox Lions 37 481-292;
7.Platinum Leopards 6 258-582; 8.Boland Cavaliers 5 179-704.
---13 października 2009--- Buńczuczne wypowiedzi trenera Griquas Dawie Therona nie zapewniły
jego drużynie miejsca w półfinale tegorocznych rozgrywek. Na boisku w Kimberley jego drużyna przegrała z Sharks 30-45 i wobec bonusowej
wygranej Cheetahs nad Boland spadła na 5 miejsce w tabeli, nie gwarantujące
udziału w decydujących o tytule meczach. W najbardziej zaciętym spotkaniu
ostatniej serii gier Lions, na pożegnanie pokonali dotychczasowego
lidera Western Province 27-25. Porażka ta może się okazać bardzo bolesna
dla podopiecznych Allistera Coetzee, bowiem w związku z nią o miejsce w finale będą musieli walczyć z niezwykle mocną ekipą Blue Bulls...
Pomimo nadspodziewanie dobrej postawy w trakcie rundy
zasadniczej rozgrywek zawodnicy Griquas (zdjęcie z meczu z Sharks, z piłką łącznik młyna Sarel Pretorius) nie będą mieli
szansy walki o medale. Zdecydowała o tym własnie porażka z Sharks na własnym boisku, w meczu ostatniej kolejki, który
obfitował w udane akcje obu drużyn (11 przyłożeń, w tym 7
gości)...
/foto: www.planetrugby.com/
Wyniki ostatniej kolejki: Leopards v Blue Bulls 24-61, Griquas v Sharks
30-45, Boland Cavaliers v Cheetahs 10-55, Lions v Western Province
27-25.W sobotnich półfinałach zagrają więc: Sharks vs Cheetahs i Western Province vs Blue Bulls.
---5 października 2009--- Druga z rzędu wysoka porażka Griquas każe pod znakiem zapytania
postawić zapewnienia ich trenera Dawie Therona
o "gotowości" do wygrania tegorocznych rozgrywek. W sobotę
Blues Bulls aż ośmiokrotnie przykładali piłkę w polu punktowym gości
(po dwa razy uczynili to: Bryan Habana i Morné Steyn), ale zdobyte w koncówce meczu przyłożenie łącznika gości Naas'a Oliviera zapewniło
Griquas niezwykle ważny punkt bonusowy, który może się okazać decydujący w walce o play-offs. Przed ostatnią serią gier pewnym jest, że gospodarzami
półfinałów będą: Western Province i Sharks, a ich rywalami Blue Bulls i Griquas lub Cheetahs. W najbardziej zaciętym pojedynku weekendu
szanse na grę w półfinale stracili bowiem Lions. Przegrali w Durban z prowadzącymi do tej pory Sharks 19-17, którym zwycięstwo zapewnił
oddany na 8 minut przed końcem gry celny kop z karnego Ruana Pienaar'a.
25-letni młynarz Sharks - Bismarck du Plessis (z piłką,
189 cm., 112 kg) był autorem jedynego przyłożenia dla gospodarzy w sobotnim meczu z Lions. Porażka po wyrównanym boju definitywnie
przekreśliła szanse gości na występ w play-offs.
/foto: www.planetrugby.com/
Wyniki:
Cheetahs v Leopards 60-17,Western Province v Boland Cavaliers 50-7,
Blue Bulls v Griquas >61-27,Sharks v Lions 19-17. W ostatniej kolejce
zagrają natomiast: Leopards vs Blue Bulls, Griquas vs Sharks, Boland
Cavaliers vs Cheetahs, Lions vs Western Province.
---28 września 2009--- Obecność The Free State Cheetahs w tegorocznym play offs zawisła
na włosku po sobotniej porażce z Blue Bulls w Pretorii. Pomimo ambitnej
postawy i pogoni w drugiej części gry gościom nie udało się odrobić
straty z pierwszej części gry, którą Bulls wygrali 23:10. Dwa przyłożenia
skrzydłowego Fabiana Juries'a, jedno Lionela Mapoe i dobra skuteczność
kopów łącznika Jacques-Louisa Potgietera nie wystraczyły do pokonania
gospodarzy, dla których udane akcje kończyli: Gerhard van den Heever,
Dewald Potgieter i Wynand Olivier, a skutecznie kopał Morné Steyn.Bulls v Cheetahs 30-27.
Z dwóch zawodników o nazwisku Potgieter tylko jeden mógł
się cieszyć po zakończeniu meczu w Pretorii. Zdobywca jednego z przyłożeń, młodszy, 22-letni rwacz Bulls Dewald (na zdjęciu)
świętował, podczas gdy 25-letni łącznik ataku Cheetahs Jacques-Louis,
pomimo zdobycia 12 punktów (3pd, 2K), schodził z boiska z opuszczoną głową bowiem udział jego drużyny w decydujących
meczach stanął pod sporym znakiem zapytania...
/foto: www.planetrugby.com/
W drugim, ważnym dla układu czołówki meczu, pomimo bojowych zapowiedzi,
Griquas nie byli w stanie nawiązać walki z Western
Province
przegrywając w Newlands wysoko 3-43. Bohaterem
gospodarzy w tym meczu był obrońca Joe Pietersen, zdobywca 21 punktów
(1P, 2pd, 4K). W pozostałych spotkaniach zgodnie z oczekiwaniami Sharks
pokonali Leopards 34-20, a Lions rozgromili Boland Cavaliers 88-15.
---25 września 2009--- Jak już wspominałem wyjątkowo interesująca jest tegoroczna rywalizacja o miejsce w półfinale Currie Cup. Być może sytuację nieco rozjaśnią
wyniki najbliższych spotkań, bowiem na cztery kolejki przed zakończeniem
rundy zasadniczej ciągle jeszcze wiele może się zdarzyć. A tymczasem w sobotę dojdzie do spotkań Western Province v Griquas i Blue Bulls
v Free State Cheetahs wywołujących w tej skomplikowanej sytuacji wielkie
zaintersowanie kibiców i pełną mobilizację zawodników i trenerów.
Bardzo skomplikowana wydaje się sytuacja Bulls. Trener finalistów
zeszłorocznych rozgrywek i tryumfatorów ostatniego Super 14 Frans
Ludeke nie może liczyć na kontuzjowanych Bakkiesa Bothę i Fourie du
Preeza oraz przebywającego w podróży poślubnej Bryana Habanę. W tej sytuacji sztab szkoleniowy sięga po wszelkie rezerwy. Na szczęście
do gry wrócili już w ostatnim meczu z Cavaliers center Wynand Olivier i Gurthrö Steenkamp, a Ludeke może też liczyć na doświadczonych Springboks:
Victora Matfielda (kapitana zespołu) i jego partnera w drugiej linii
młyna Danie Rossouw'a oraz Pierre'a Spiesa i Morné Steyna. Czy to
wystarczy na zdeterminowanych zawodników Naka Drotské, który nie może
jednak liczyć w tym ważnym meczu na prowadzącego w liczbie przyłożeń
skrzydłowego Jongi Nokwe?
Doświadczony, 31-letni Danie Rossouw (z piłką) już 10
lat gra w Bulls i ma w karierze dziesiątki gier z Cheetahs.
Bardzo liczy na jego doświadczenie trener Frans Ludeke, bowiem
ewentualna porażka jego drużyny może oznaczać poważne kłopoty
ze znalezieniem się w czwórce połfinalistów tegorocznych rozgrywek...
/foto: www.planetrugby.com/
Póki co jedynym "pewniakiem" do czwórki jest zespół obrońcow
tytułu - Sharks. Już dzisiaj zagrają oni na własnym boisku z Leopards i każdy inny wynik niż bonusowa wygrana lidera byłby nie lada sensacją.
Na pięć punktów liczą też Lions, którzy jutro zagrają u siebie z zamykającymi
tabelę Boland.
---22 września 2009--- Walka o miejsce w półfinałach tegorocznego Currie Cup jest niezwykle
zacięta, co z pewnością może cieszyć kibiców w RPA. Ostatnia seria
gier przyniosła bardzo wysokie, wyjazdowe zwycięstwo Blue Bulls nad
zamykającymi tabelę Boland, także zdecydowaną wygraną Western Province
na boisku Leopards oraz dwa zacięte pojedynki drużyn walczących o czołowe miejsca, w których górą okazali się Griquas i Sharks. Wygrana
tych pierwszych mocno komplikuje sytuację Lions, a liderujący Sharks
powstrzymali "rozpędzonych" Cheetahs.
Zbyt silni dla zamykających tabelę Cavaliers okazali się
zawodnicy Blue Bulls. Osiem przyłożeń (w tym 3 rezerwowego
filara Dericka Kuüna) najlepiej świadczą o przewadze gości w sobotnim meczu. Pomimo ambitnej postawy (na zdjęciu próba
zatrzymania rwacza Bulls Jacquesa Burgera) gospodarze przegrali
wysoko 16-72. Zwycięstwo zostało jednak okupione kontuzjami
filara Wernera Krugera i centra Wynanda Oliviera, co przed
arcyważnym pojedynkiem z Cheetahs nie poprawia nastroju trenera
"Niebieskich" Fransa Ludeke.
/foto: www.planetrugby.com/
Niezwykle
cenną wygrana odnieśli podopieczni trenera Dawie Therona. Griquas
pokonali Lions i w ocenie swego szkoleniowca są gotowi do występu w półfinałach. Co prawda zagrają jeszcze na wyjeździe z Western Province i Bulls oraz u siebie z Sharks, ale jak podkreśla Theron celem zespołu
jest nie tylko awans do półfinału, ale wygranie całych rozgrywek! W meczu z Lions ponownie fantastycznie zagrał łącznik ataku Naas Olivier
zdobywając 26 punktów. Wreszcie w pojedynku lidera z coraz lepiej
prezentującymi się Cheetahs oba zespoły zdobyły po dwa przyłożenia, a o wygranej gospodarzy zdecydowały celne kopy Juana Martina Hernandeza z karnych i drop kapitana zespołu Stefana Terblanche. Wyniki: Leopards
v Western Province 3-37,
Griquas
v Lions 36-31,
Boland
Cavaliers v Blue Bulls 16-72,
Sharks v Cheetahs 24-13.
---16 września 2009--- Sygnały o coraz lepszej dyspozycji Cheetahs nie były przesadzone. W miniony weekend wygrali oni na własnym boisku z Western Province,
którzy dodatkowo stracili prawdopodobnie do końca rozgrywek łącznika
ataku Willema de Waala (operacja szyi). W tym bardzo wyrównanym meczu
goście zdobyli aż pięć przyłożeń (w tym dwa center Frikkie Welsh) i prowadzili do przerwy 26:14. Mimo to dopingowani przez swych wiernych
fanów gospodarze zdołali doprowadzić do remisu 26:26 na kwadrans przed
zakończeniem spotkania i zapewnić sobie wygraną po dramatycznej końcówce. W drugim ważnym dla układu tabeli spotkaniu 24 punkty Juana Martína
Hernándeza zapewniły Sharks bardzo cenne, wyjazdowe zwycięstwo nad
Blue Bulls.Walka o play-offs jest w tym roku wyjątkowo zacięta i ciągle 6 zespołów ma realne szanse na występy w półfinale.
Różne bywają nastroje bohaterów. Autor dwóch przyłożeń w meczu z Cheetahs, center Western Province Frikkie
Welsh (z lewej) na pewno nie był szczęśliwy po porażce swego zespołu. W przeciwieństwie do niego powody do radości miał argentyński
łącznik ataku Sharks Juan Martín Hernández, którego doskonała
gra (1P, 2pd, 4K, 1dg) zapewniła drużynie wyjazdowe zwycięstwo
nad jednym z faworytów rozgrywek.
/foto: www.planetrugby.com/
Wyniki:
Boland Cavaliers v Griquas 23-31,
Lions
v Leopards 31-13,
Cheetahs
v Western Province 33-31,
Blue
Bulls v Sharks 23-29.
---8 września 2009--- Na pewno najważniejszym wydarzeniem 9 kolejki gier w RPA było
zwycięstwo Western Province nad Blue Bulls w Newlands. Skuteczne kopy
obrońcy Joe Pietersena ((1pd, 6K) i przyłożenie kapitana miejscowych
Luke'a Watsona zapewniły dotychczasowemu liderowi zwycięstwo nad zeszłorocznym
finalistą. Co ciekawe wygrana nie zapewniła Western Province pozostania
na szczycie tabeli, gdzie zmienili ich obrońcy tytułu - Sharks, dzięki
bonusowemu zwycięstwu nad zamykąjącymi tabelę Boland Cavaliers. Ponadto w pojedynku coraz lepiej prezentujących się ekip Cheetahs i Lions
minimalne zwycięstwo odnieśli gospodarze, a niedawny lider Griquas
jednym punktem pokonał na wyjeździe Leopards.
Tak jak wszyscy koledzy z zespołu Francois Louw musiał
wykrzesać z siebie wszystkie rezerwy by pokonać Bulls. Rwacz
Western Province (z piłką) był inicjatorem wielu akcji i mógł
po meczu cieszyć się z wygranej, co ostatnio nie zdarzało
się zbyt często w konfrontacji ze starym rywalem.
/foto: www.planetrugby.com/
Wyniki: Boland Cavaliers v Sharks 3-48,
Leopards
v Griquas 33-34,
Cheetahs
v Lions 20-16,
Western
Province v Blue Bulls 25-19.
---31 sierpnia 2009--- Zwycięstwo na boisku dotychczasowego lidera (Sharks) pozwoliło
Western Province objąć pozycję lidera Currie Cup. Bardzo zadowolony
ze zwycięstwa w Durban trener gości Allister Coetzee był zachwycony
dokonaniem jego drużyny bowiem grą gospodarzy kierował w ty meczu
świetny duet łączników: Rory Kockott i Juan Martin Hernandez, a jak
podkreślił zwycięstwo nad Sharks zawsze jest nadzwyczajnym dokonaniem.
Tym razem zdecydowały o tym przyłożenia słynnego, nowozelandzkiego
gracza II linii młyna Chrisa Jack'a i skrzydłowego Tonderai Chavhangi
oraz 11 punktów obrońcy Joe Pietersena (1pd, 1dg, 2K). Dla
gospodarzy punktowali właśnie słynni łącznicy: Kockott 6 (2K) i Hernandez
3 (dg).
31-letni słynny olbrzym Chris Jack (202 cm, 112 kg) po
sukcesach z Crusaders, Canterbury i reprezentacją Nowej Zelandii,
występach w angielskich Saracens zapragnął zwyciężać w RPA.
Jego przybycie do Western Province i występy w biało-niebieskiej
koszulce zaowocowały póki co zwycięstwem nad Sharks i objęciem
przodownictwa w tabeli Currie Cup.
/foto: www.planetrugby.com/
Ciekawie było także w pozostałych spotkaniach
8 kolejki. Zwycięstwo nad Blue Bulls odnotowali
nie przekonująco dotychczas grający Lions, a niedawnego lidera - Griquas
zupełnie rozbili Cheetahs, którzy z kolei po słabym starcie wyraźnie
się "rozkręcili". Wreszcie w meczu outsiderów Leopards nieoczekiwanie
gładko uporali się z Boland Cavaliers. Wyniki: Sharks
v Western Province 9-21,
Griquas
v Cheetahs 13-58,
Lions
v Blue Bulls 20-13,
Leopards
v Boland Cavaliers 50-16.
---25 sierpnia 2009--- W najbardziej wyrównanym meczu 7 kolejki gier Western Province
pokonali Lions 25-20, w pozostałych zdecydowane wygrane odniosły zespoły:
Blue Bulls, Sharks i coraz lepiej grających Cheetahs, dla których
4 przyłożenia w meczu z Boland Cavaliers zdobył Jongi Nokwe. Dotychczasowy
lider - Griquas jakby tracił impet, bowiem w rywalizacji z Sharks
nie miał żadnych szans tracąc 5 przyłożeń i nie zdobywając żadnego.
Jednak uwaga kibiców w RPA nieoczekiwanie skupiła się wokół plotki
dotyczącej opuszczenia Bulls przez największą gwiazdę Springboks -
Bryana Habanę. Gracz ponoć nie jest zadowolony z propozycji nowego
kontraktu przedstawionej przez Blue Bulls Company (Pty) Ltd i gotów
jest opuścić Pretorię, by grać dla Western Province!
Jedna z największych gwiazd światowego rugby, błyskotliwy
skrzydłowy Bryan Habana (z piłką) najprawdopodobniej zmieni
klub. Według doniesień z RPA zamierza opuścić Blue Bulls i grać w drużynie Western Province.
/foto: archiwum/
Wyniki
7 kolejki:The
Sharks v GWK Griquas 41-6, Vodacom Western Province v Xerox Lions
25-20, Vodacom Free State Cheetahs v Boland Cavaliers 59-8, Vodacom
Blue Bulls v Platinum Leopards 44-11. ---19
sierpnia 2009--- The Vodacom Blue Bulls przerwali świetną passę lidera wygrywając w 6 kolejce gier na GWK Park z Griquas 25-24. Pomimo porażki doskonale
spisujący się w tym sezonie Griquas ocalili pozycję lidera. Za ich
plecami znajdują się Sharks, którzy odnieśli cenne, wyjazdowe zwycięstwo
nad Lions. Wygraną z liderem zapewniło Bulls przyłożenie Pedrie Wannenburga w przedostatniej minucie gry, ale gdyby bohater poprzednich spotkań
Griquas - Naas Olivier zdołał podwyższyć choćby jedno z trzech przyłożeń
dla gospodarzy (Egon Seconds, Ryno Barnes, Trompie Nontshinga) kibice
mieliby okazję do kolejnego świętowania...
Łącznik młyna Bulls, Francois Hougaard miał spory udział w bonusowym zwycięstwie swej drużyny na boisku nieoczekiwanego
lidera. Świetnie rozdzielał piłki i był autorem jednego z czterech przyłożeń (pozostałe zdobyli Derick Kuun, Gerhard
van den Heever i Pedrie Wannenburg).
/foto: www.sarugby.co.za/
Wyniki 6 kolejki: GWK Griquas v Vodacom Blue Bulls 24-25, Xerox Lions
v The Sharks 19-30, Boland Cavaliers v Vodacom Western Province 7-38,
Platinum Leopards v Vodacom Free State Cheetahs 17-71. ---11
sierpnia 2009--- Najważniejszymi wydarzeniami 5 kolejki spotkań były: udany debiut
Juana
Martina Hernandeza w Sharks i kolejna wygrana Griquas. Hernandez miał
swój udział w wyjazdowej, bonusowej wygranej Sharks nad Leopards 44-15, a Griquas po dramatycznym spotkaniu zdołali pokonać na własnym boisku
Western Province. Pierwsze zwycięstwo odnotowali też wreszcie Cheetahs.
Zdołali pokonać Blue Bulls 24-15, choć do przerwy goście prowadzili
12:3. Byłaby to z pewnością spora niespodzianka, gdyby nie fakt, że
czołowi zawodnicy Bulls grali w ten weekend w zwycięskim boju Springboks
przeciwko Australii.
Bardzo dobrze zaprezentował się w swym debiucie w Sharks
Juan Martin Hernandez. Argentyńczyk pewnie prowadził grę swej
drużyny w meczu z Leopards, wykorzystał podwyższenie i dwa
karne, ale z powodu drobnego urazu nogi w przerwie opuścił
boisko i został zastąpiony przez Guya Cronje. Zobaczymy jak
poradzi sobie w pojedynkach z silniejszymi rywalami...
/foto: www.planetrugby.com/
Pojedynek lidera z Western Province przyprawił o drżenie serca wielu
kibiców Griquas. Przyłożenia filara Ruaana du Preeza, łącznika młyna
Sarela Pretoriusa i skrzydłowego Bjorna Bassona poparte skutecznymi
kopami prezentującego ostatnio rewelacyjną formę Naasa Oliviera zapewniły
im prowadzenie 30:17. Jednak goście zerwali się do ataku i gdyby Peter
Grant wykorzystał podwyższenie po udanej akcji skrzydłowego Tonderai
Chavhangi świetna passa gospodarzy mogłaby zostać przerwana... Tymczasem
zwycięstwo nad jednym z potentatów, przy jednoczesnej porażce Bulls
pozwoliło Griquas umocnić się na pozycji lidera rozgrywek.
Wyniki 5 serii gier: Boland Cavaliers v Lions 13-19, Griquas v Western
Province 33-32, Leopards v Sharks 15-44, Cheetahs v Blue Bulls 24-15.
---31 lipca 2009--- Trwa
świetna seria Griquas. O ile wcześniejsze wygrane nad Cheetahs, Leopards i Boland uznane zostały przez fachowców za pokonanie ligowych słabeuszy,
to już dzisiejsza wygrana nad dotychczasowym wiceliderem - Lions każe
upatrywać w liderze kandydata do miejsca w play-offs. Zwycięstwo 23-19 w Johannesburgu gracze z Kimberley zawdzięczają świetnemu początkowi i wygraniu pierwszej części gry 20:7.
Tym razem bohaterem drużyny lidera, Griquas był ich łącznik
ataku Naas Olivier. Zdobył pierwsze przyłożenie, które podwyższył i dołożył do tego kolejne udane kopy (1pd, 2K) zdobywając
dla swego zespołu 15 punktów w zwycięskim meczu z Lions.
/foto: www.planetrugby.com/
Nie było niespodzianek w pozostałych dzisiejszych grach. Pewne zwycięstwa
odniosły Western Province (3 przyłożenia lidera drużyny Luke'a Watsona) i Blue Bulls (2 przyłożenia skrzydłowego Gerharda van den Heevera), a doskonała dyspozycja Rory Kockotta (5K, 1dg) pomogła też odnieść
wyjazdową wygraną jego Sharks nad Cheetahs. Wyniki 4 rundy spotkań:
Lions v Griquas 19-23, Western Province v Leopards 48-7, Cheetahs
v Sharks 12-21, Blue Bulls v Boland Cavaliers 50-18. ---27
lipca 2009--- GWK Griquas nie zwalniają tempa. Trzecie z rzędu zwycięstwo w 2009 Absa Currie Cup Premier Division odniesione w sobotę w Kimberley
nad Boland Cavaliers miało wyjątkowo okazałe rozmiary. 12 przyłożeń i końcowy rezultat 80-7 wyjaśnia wszystko. Oczywiście w ten sposób
Griquas utrzymali prowadzenie w tabeli, a za ich plecami znajdują
się Lions, którzy w sobotę pokonali na wyjeździe Leopards 40-19.
22-letni skrzydłowy Griquas Bjorn Basson (187 cm, 83 kg),
podobnie jak jego koledzy Rohan Kitshoff, Barry Geel, był
autorem dwóch przylożeń w meczu z Boland Cavaliers. Łącznie
lider rozgrywek "zaaplikował" ich gościom aż 12 i umocnił się na szczycie tabeli rozgrywek.
/foto: www.sarugby.co.za/
GWK
Griquas v Boland Cavaliers 80-7
Punkty
dla GWK Griquas: przyłożenia - Jonathan Mokuena, Bjorn Basson (2),
Rohan Kitshoff (2), Barry Geel (2), Albertus Buckle, Jacques Lombaard,
Dewald Pretorius, Naas Olivier, Wilmaure Louw; podwyższenia: Olivier
(9), Riaan Viljoen.
Punkty dla Boland Cavaliers: przyłożenie - Conrad Burke; podwyższenie:
Elgar Watts.
Platinum Leopards v Xerox Lions 19-40
Punkty dla Xerox Lions: przyłożenia - Walter Venter (2), Hans van
Dyk, Willem Alberts, Earl Rose; podwyższenia: Rose, Herkie Kruger
(2); karne: Rose, Kruger (2).
Punkty dla Platinum Leopards: przyłożenie - Jovan Bowles; podwyższenie:
Clayton Durand; karne: Durand (2); drop-gole: Durand (2). ---25
lipca 2009--- Pomimo trzech żółtych kartek, którymi sędzia Mark Lawrence ukarał
zawodników gospodarzy, w Durban obrońcy tytułu podobnie jak w ostatnim
finale zeszłorocznych rozgrywek pokonali Blue Bulls 19-13. Choć wśród
30 graczy rozpoczynających wczorajsze spotkanie jedynie siedmiu grało
we wspomnianym finale (dwóch w Bulls, pięciu w Sharks) fantastyczna
postawa rwacza gospodarzy Jean'a Deysela i celne kopy Rory Kockotta
(1pd, 3K) ponownie zapewniły im prestiżową wygraną. Bonusowy punkt
zapewnił gościom przyłożeniem w 84 minucie gry Dewald Potgieter.
24-letni Jean Deysel (z piłką) był najlepszym zawodnikiem
wczorajszego pojedynku Sharks v Bulls. To m.in. jego świetna
gra zapewniła obrońcom tytułu kolejną wygraną nad Niebieskimi
Bykami.
/foto: www.planetrugby.com/
Nieoczekiwanie bardzo trudną przeprawę ze słabo dotychczas prezentującymi
się Cheetahs mieli gracze Western Province. Ostatecznie dzięki przyłożeniu
skrzydłowego Sireli Naqelevuki i celnym kopom Willema de Waala wygrali
dokładnie w takim samym rozmiarze jak Sharks, 19-13.
---23 lipca 2009--- W weekend czeka nas trzecia kolejka Currie Cup z piątkowym hitem
Sharks - Bulls, ale uwaga kibiców koncentruje się na sobotnim starciu
reprezentacji z All Blacks i przybyciu do Sharks największej gwiazdy
argentyńskiego rugby - Juana Martina Hernandeza. Według miejscowej
prasy jest on właśnie w drodze do Durban, po rozwiązaniu przez klub
wszystkich problemów z jego pobytem i transferem z paryskiego Stade
Français. Co prawda Hernandez nie zagra prawdopodobnie w piątkowym
starciu z Bulls,
ale już w kolejnym starciu z Cheetahs powinien pojawić się na boisku.
Gwiazda argentyńskiego i światowego rugby, grający ostatnio
w Stade
Français
- Juan
Martin Hernandez ma być receptą Sharks na obronę tytułu w Currie Cup. Reprezentacyjne obowiązki Ruana Pienaara i Francois
Steyna sprawiają, że działacze postanowili sięgnąć po wybitnego
gracza by mieć możliwość zastąpienia ich podczas gier reprezentacji
RPA i podnieść poziom rywalizacji w klubie na kluczowej pozycji
łącznika ataku. Czy kariera Argentyńczyka w Sharks rozwinie
się jeszcze lepiej niż grającego tam wcześniej Frédérica
Michalaka?
Zestaw par w najbliższej kolejce: piątek - Western Province v Cheetahs,
Sharks v Blue Bulls; sobota - Griquas v Boland Cavaliers, Leopards
v Lions.
---20 lipca 2009---
Sobotnia wygrana Blue Bulls nad Western Province 30-22 na Loftus Versfeld
była najważniejszym wydarzeniem drugiej serii gier w tegorocznej rywalizacji
drużyn z Południowej Afryki. Dwa przyłożenia skrzydłowego Gerharda
van den Heever'a i doskonała dyspozycja obu kopaczy (Francois Brummer i Willem de Waal), którzy wykorzystali wszystkie (12) prób kopów na
bramkę złożyły się na bardzo interesujące widowisko i potwierdziły
spore ambicje obydwu zespołów. Na uwagę zasługuje także fantastyczny
start Griquas i dwie porażki Cheetahs...
Zaledwie 20-letni łącznik ataku Francois Brummer (182
cm, 90 kg) już jest jednym z liderów finalisty poprzednich i kandydata do tytułu tegorocznych rozgrywek - Blue Bulls. W meczu z Western Province był bezbłędny we wszystkich próbach
kopów na bramkę rywala zdobywając dla swej drużyny 15 punktów
(3pd, 2K, 1dg).
/foto: www.planetrugby.com/
Blue Bulls v Western Province 30-22 (sędzia:
Mark Lawrence)
Punkty dla Blue Bulls: Francois Brummer 15 (3pd, 2K, 1dg), Gerhard
Van den Heever 10 (2P), Wilhelm Steenkamp
5 (P)
Punkty dla Western Province: Willem de Waal 17 (5K, 1pd), Luke Watson
5 (P)
Blue Bulls: 15 Tiger Mangweni, 14 Gerhard van den Heever, 13 Jaco
Pretorius, 12 Wynand Olivier, 11 Francois Hougaard, 10 Francois Brummer,
9 Heini Adams, 8 Dries van Schalkwyk, 7 Dewald Potgieter, 6 Jacques
Burger, 5 Wilhelm Steenkamp, 4 Flip van der Merwe, 3 Werner Kruger,
2 Derick Kuün (k), 1 Gurthrö Steenkamp; rezerwowi: 16 Bandise Maku,
17 Frik Kirsten, 18 Jaco Engels, 19 Fudge Mabeta, 20 Gerrit-Jan van
Velze, 21 JC Roos, 22 Marius Delport.
Western Province: 15 Gio Aplon, 14 Frikkie Welsh, 13 Morgan Newman,
12 Peter Grant, 11 Sireli Naqelevuki, 10 Willem de Waal, 9 Dewaldt
Duvenage, 8 Luke Watson (k), 7 Pieter Louw, 6 Pieter Myburgh, 5 Anton
van Zyl, 4 Chris Jack, 3 Brock Harris, 2 Tiaan Liebenberg, 1 Wicus
Blaauw; rezerwowi: 16 Hanyani Shimange, 17 JD Moller, 18 De Kock Steenkamp,
19 Deon Fourie, 20 Conrad Hoffmann, 21 Juan de Jongh, 22 Tonderai
Chavhanga.
Dotychczasowe wyniki: 1 kolejka (10/11.07.) - Boland Cavaliers v Leopards
26-18, Cheetahs v Griquas 18-28, Blue Bulls v Lions 19-13, Western
Province v Sharks 29-15; 2 kolejka (17/18.07.) - Sharks v Boland Cavaliers
46-10, Lions v Cheetahs 31-22, Griquas v Leopards 36-11, Blue Bulls
v Western Province 30-22. Currie
Cup 2008 ---25 października 2008--- Po 12 latach oczekiwania wreszcie spełniły się marzenia kibiców
Sharks! W Durban, gospodarze po
niezwykle wyrównanym boju
pokonali Blue Bulls 14-9, a arbitrem w wielkim finale po raz kolejny
był Jonathan Kaplan. Świetne zawody rozegrał rwacz gospodarzy Jean
Deysel, doskonale prowadził ich grę Frédéric
Michalak, a przyłożenia zdobyli Ruan Pienaar i Francois Steyn.
Łącznik młyna gospodarzy Ruan Pienaar jako pierwszy znalazł
drogę na pole punktowe "Niebieskich" w wielkim finale
tegorocznego Currie Cup.
/foto: www.planetrugby.com/
Sharks
v Blue Bulls 14-9 (7:3) /sędzia: Jonathan Kaplan, widzów
50.000/
Punkty dla Sharks: Ruan Pienaar 7 (P, pd), Francois Steyn 5 (P), Frédéric
Michalak
2 (pd)
Punkty dla
Blue Bulls: Morne Steyn 9 (2K, 1dg)
Sharks: 15 Stefan Terblanche, 14 Odwa Ndungane, 13 Adrian Jacobs,
12 Francois Steyn, 11 JP Pietersen, 10 Frederic Michalak, 9 Ruan Pienaar,
8 Ryan Kankowski, 7 Jean Deysel, 6 Jacques Botes, 5 Johann Muller
(k), 4 Steven Sykes, 3 Jannie du Plessis, 2 Bismarck du Plessis, 1
Tendai Mtawarira. Rezerwowi: 16 John Smit, 17 Deon Carstens, 18 Albert
van den Berg, 19 Keegan Daniel, 20 Rory Kockott, 21 Bradley Barritt,
22 Waylon Murray.
Blue Bulls: 15 Zane Kirchner, 14 John Mametsa, 13 Marius Delport,
12 Wynand Olivier, 11 Bryan Habana, 10 Morne Steyn, 9 Fourie du Preez,
8 Pierre Spies, 7 Wikus van Heerden, 6 Deon Stegmann, 5 Victor Matfield
(k), 4 Danie Rossouw, 3 Rayno Gerber, 2 Derick Kuun, 1 Gurthro Steenkamp.
Rezerwowi: 16 Chiliboy Ralepelle, 17 Werner Kruger, 18 Juandre' Kruger,
19 Dewald Potgieter, 20 Heini Adams, 21 Burton Francis, 22 Tiger Mangweni. ---23
października 2008--- W RPA rośnie gorączka przed sobotnim finałem Currie Cup. Kibice
obu zespołów przekonują niezdecydowanych do swoich faworytów, a podział
sił przebiega niemal dokładnie w środku tej wielkiej grupy. Oczywiście
kibice gospodarzy wierzą w wygraną swoich asów opierając ją o francuskiego
łącznika ataku Frédérica
Michalaka.
Czy 26-letni reprezentant Francji w meczu z Blue Bulls powtórzy wyczyn
swego rodaka Thierry Lacroix, który poprowadził Sharks do tytułu mistrzowskiego w 1996?
Choć z powodu kontuzji kolana opuścił dużą część tegorocznego
sezonu w Currie Cup to właśnie błyskotliwy, francuski łącznik
ataku Sharks - Frédéric
Michalak ma
być dyrygentem poczynań swego zespołu w niedzielnym finale z Blue Bulls, na który oczekuje wiele tysięcy kibiców w RPA.
/foto: www.planetrugby.com/
---13
października 2008--- Wyczekiwany finał rozgrywek Sharks v Blue Bulls zakończy w Durban
(25.10.2008) kolejny emocjonujący sezon. W półfinałach Bulls pokonali w Pretorii po niezwyle zaciętym boju obrońców tytułu Free State Cheetahs
31-19, a najlepsza drużyna sezonu regularnego Sharks wygrała u siebie z Lions 29-14. Punkty dla Bulls zdobyli najwięksi gwiazdorzy zespołu:
Brian Habana i Victor Matfield oraz skrzydłowy John Mametsa i kopacz
Morne Steyn, a awans Sharks zapewniły udane akcje graczy polskiego
pochodzenia: Ryan'a Kankowskiego i Frederica Michalaka, skuteczne
kopy świetnego ostatnio Ruana Pienaara i niesamowite trafienie (z 58 metrów!) Francoisa Steyna.
Z pewnością kibice Bulls już rezerwują miejsca na trybunach
ABSA Park w Durban - finałowej areny tegorocznych zmagań i zrobią wszystko by ich ulubieńcy kolejny raz mogli cieszyć
się z najważniejszego w RPA trofeum.
/foto: www.planetrugby.com/
Blue Bulls v Cheetahs 31-19 /sędzia:
Craig Joubert/
Punkty dla Bulls: Morne Steyn 16 (2pd, 4K), Bryan Habana 5 (P), John
Mametsa 5 (P), Victor Matfield 5 (P)
Punkty dla Cheetahs: Jacques-Louis Potgieter 14 (4K, 1pd), Jongi Nokwe
5 (P)
Blue Bulls: 15 Zane Kirchner, 14 John Mametsa, 13 Marius Delport,
12 Wynand Olivier, 11 Bryan Habana, 10 Morne Steyn, 9 Fourie du Preez,
8 Pierre Spies, 7 Wikus van Heerden, 6 Deon Stegmann, 5 Victor Matfield
(k), 4 Danie Rossouw, 3 Rayno Gerber, 2 Derick Kuun, 1 Gurthro Steenkamp;
rezerwowi: 16 Chiliboy Ralepelle, 17 Werner Kruger, 18 Juandre' Kruger,
19 Dewald Potgieter, 20 Heini Adams, 21 Burton Francis, 22 Tiger Mangweni.
Free State Cheetahs: 15 Bevin Fortuin, 14 JW Jonker, 13 Robert Ebersohn,
12 Meyer Bosman, 11 Jongi Nokwe, 10 Jacques-Louis Potgieter, 9 Tewis
de Bruyn, 8 Duane Vermeulen, 7 Juan Smith (k), 6 Heinrich Brüssow,
5 Barend Pieterse, 4 David de Villiers, 3 Kobus Calldo, 2 Adriaan
Strauss, 1 Wian du Preez; rezerwowi: 16 Richardt Strauss, 17 Coenie
Oosthuizen, 18 Nico Breedt, 19 Hendro Scholtz, 20 Jandré Blom, 21
Hennie Daniller, 22 Kabamba Floors. Sharks v Lions 29-14 /sędzia:
Mark Lawrence/
Punkty dla Sharks: Ruan Pienaar 16 (2pd, 4K), Ryan Kankowski 5 (P),
Frederic Michalak 5 (P), Francois Steyn 3 (K)
Punkty dla Lions: Doppies la Grange 5 (P), Jaque Fourie 5 (P), Earl
Rose 2 (pd), Chris Jonck 2 (pd)
Sharks: 15 Stefan Terblanche, 14 Odwa Ndungane, 13 Adrian Jacobs,
12 Francois Steyn, 11 JP Pietersen, 10 Frederic Michalak, 9 Ruan Pienaar,
8 Ryan Kankowski, 7 Jean Deysel, 6 Jacques Botes, 5 Johann Muller
(k), 4 Steven Sykes, 3 Jannie du Plessis, 2 Bismarck du Plessis, 1
Tendai Mtawarira; rezerwowi: 16 John Smit, 17 Deon Carstens, 18 Albert
van den Berg/Nikolai Blignaut, 19 Keegan Daniel, 20 Rory Kockott,
21 Bradley Barritt, 22 Waylon Murray.
Lions: 15 Earl Rose, 14 Louis Ludik, 13 Jaque Fourie, 12 Doppies la
Grange, 11 Trompie Nontshinga, 10 Louis Strydom, 9 Jano Vermaak, 8
Ernst Joubert,7 Justin Wheeler, 6 Cobus Grobbelaar (c), 5 Franco van
der Merwe, 4 Anton van Zyl, 3 Ross Geldenhuys, 2 Willie Wepener, 1
Heinke van der Merwe; rezerwowi: 16 Ethienne Reynecke, 17 Lawrence
Sephaka, 18 Jannes Labuschagne, 19 Derick Minnie, 20 Chris Jonck,
21 Michael Killian, 22 Jaco van Schalkwyk. ---7
października 2008---
Choć Western Province zdołali pokonać Lions w ostatnim pojedynku rozgrywek
regularnych to nie zobaczymy ich w decydującej fazie tegorocznej rywalizacji.
Do awansu, przy zgodnym z przypuszczeniami zwycięstwie Cheetahs nad
Kavaliers, gospodarzom potrzebny był bowiem punkt bonusowy. W ten
sposób w półfinałach dojdzie do powtórki z poprzedniego sezonu, a jedyną zmianą będzie inny gospodarz meczu pomiędzy Bulls i Cheetahs.
Półfinały (11.10.):
Sharks v Lions (Durban), Blue Bulls v Cheetahs (Pretoria).
Choć center Sireli Naqelevuki (z piłką) i jego koledzy z Western Province dokonywali nadludzkich wysiłków by przedrzeć
się na pole punktowe The Lions, ostatecznie udało się to tylko
dwukrotnie (Luke Watson i Jean de Villiers), a brak bonusowego
punktu premiował rywali...
/foto: www.planetrugby.com/
Wyniki ostatniej kolejki:
Blue Bulls v Falcons 22-20, Cheetahs v Kavaliers 50-40, Sharks v Griquas
66-12, WP v Lions 14-6. Końcowa
tabela: 1.Natal
Sharks 57 punkty 450-243; 2.Blue Bulls 53 482-235; 3.Free
State Cheetahs 42 389-265;
4.Golden Lions 41 430-301; 5.Western
Province 40 385-276;
6.Wildeklawer Griquas 19 315-464; 7.Boland
Kavaliers 14 253-528; 8.AMD Valke Falcons 14 293-685. ---23 września 2008--- Przyłożenia największej gwiazdy Bulls - Briana Habany i centra
tej drużyny Mariusa Delporta oraz celne kopy Morne Steyna (13 punktów,
2pd, 3K) jeszcze bardziej skomplkowały sytuację Cheetahs. Wyjazdowa
wygrana Blue Bulls z obrońcą tytułu 23-5 przy jednoczesnej wygranej
Western Province nad Griquas 30-18 zepchnęła aktualnych mistrzów na
miejsce nie gwarantujące udziału w półfinale! Ponadto "planowe"
wygrane odnieśli liderujący Sharks i także pewni już udziału w play-offs
gracze Lions, więc na dwie kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej
tegorocznych rozgrywek pozostały już tylko dwa pytania: które zespoły
zagrają półfinały na własnym boisku i kto będzie czwartym półfinalistą
Western Province czy Cheetahs? Wyniki ostatniej kolejki: WP v Griquas
30-18, Falcons v Sharks 19-44, Kavaliers v Lions 10-31, Cheetahs v
Blue Bulls 10-23. ---17 września 2008---
Kiedy wydawało się, że los drużyny Western Province jest w tegorocznych
rozgrywkach przesądzony ich nieoczekiwane wyjazdowe zwycięstwo nad
Cheetahs (6.09.) i wysoka wygrana nad Falcons (13.09.) pozwoliły im
zachować nadzieje na grę w półfinale. Tymczasem niedawny lider i obrońca
tytułu Cheetahs po wspomnianej, zaskakującej porażce na własnym boisku
nie dał rady także zeszłorocznemu finaliście Sharks (13.09.) i przegrał w Durban 22-10. Dwie porażki zepchnęły podopiecznych Naka Drotské
na czwarte miejsce w tabeli i postawiły ich udział w półfinale pod
znakiem zapytania, tym bardziej, że już w sobotę do Bloemfontein przyjeżdżają
Blue Bulls wzmocnieni gwiazdami Springboks: Bryanem Habaną i Danie
Rossouw'em i o wygraną na pewno nie będzie łatwo...
Po dwóch kolejnych porażkach nieoczekiwanie udział obrońców
tytułu, podopiecznych Naka
Drotské (z lewej) - Cheetahs w walce o kolejne zwycięstwo w rozgrywkach
został zagrożony. Jeśli bowiem Brian Habana (z prawej) i jego
koledzy z Bulls zdołają wygrać w sobotę w Bloemfontein,
Cheetahs prawdopodobnie stracą miejsce premiowane udziałem w decydującej fazie tegorocznych rozgrywek!
/foto: www.planetrugby.com/
Wyniki
ostatnich dwóch serii spotkań: 5/6 września - Falcons v Lions 14-83,
Cheetahs v WP 17-35, Griquas v Kavaliers 48-22, Sharks v Blue Bulls
34-25; 12-13 września - Blue Bulls v Kavaliers 69-19, WP v Falcons
92-15, Lions v Griquas 41-20, Sharks v Cheetahs 22-10.
---1 września 2008--- The Blue Bulls powrócili na szczyt
tabeli dzięki wysokiemu zwycięstwu nad Western Prowince w piątkowym
meczu na Loftus
Versfeld w Pretorii.
Cztery przyłożenia (Mametsa, W. Kruger, Van Heerden, Mangweni) oraz
17 punktów Morné Steyna złożyło się na wynik 37-6, w praktyce pozbawiający
WP szansy na występy w fazie play-offs.
Młynarz Western Province - Schalk Brits (na zdjęciu) w pierwszej części gry i jego kolega AJ Venter w drugiej osłabili
swój zespół bezmyślnymi przewinieniami, za które otrzymali
żółte karki. Wysoka przegrana z Bulls właściwie przekreśliła
szanse ich drużyny na występy w decydującej fazie tegorocznych
rozgrywek.
/foto: www.planetrugby.com/
W drugim meczu rozegranym w miniony weekend
Kavaliers nie sprostali Sharks przegrywając na własnym boisku 7-41.
---25 sierpnia 2008--- Wyjazdowe zwycięstwo Cheetahs nad coraz lepiej prezentującymi
się w rozgrywkach graczami Lions było najważniejszym wydarzeniem ligowego
weekendu w RPA. Zwycięstwo 38-28 na Ellis Park pozwoliło gościom powrócić
na pozycję lidera Currie Cup, wyprzedzając Bulls i Sharks, które mają
jednak rozegrany jeden mecz mniej. O zwycięstwie gości przesądziły
przyłożenia Davida de Villiers'a, kapitana drużyny Hendro Scholtza
oraz rezerwowych JW Jonkera i Neila Powella, a także skuteczne kopy
Chrisa Rossouwa (2pd, 4K) i Tewisa de Bruyna (pd). Honoru gospodarzy
próbowali bronić zdobywca 18 punktów (1P, 2pd, 2K, 1dg) łącznik ataku
Earl Rose oraz autor dwóch przyłożeń, skrzydłowy Rayno Benjamin, ale
to nie wystarczyło do pokonania Cheetahs. W drugim meczu Griquas wysoko
pokonali Falcons 59-19 spychając ich na dno tabeli.
---20 sierpnia 2008--- Po tym jak przed tygodniem Blue Bulls nieoczekiwanie przegrali
na własnym boisku z Lions (27-30) i stracili prowadzenie w tabeli
bardzo potrzebowali bonusowego zwycięstwa w zaległym meczu z Griquas
by poprawić nastroje w zespole i powrócić na czoło tabeli. Wysokie
zwycięstwo 41-12 Bulls zawdzięczają przyłożeniom Tigera Mangweni,
Deona Stegmanna, Wilhelma Steenkampa i rezerwowego Dewalda Potgietera
oraz świetnej skuteczności kopów łącznika ataku Morné Steyna (3pd,
5K).
Skuteczne kopy Morné Steyna pozwoliły
odnieść Bulls wysokie zwycięstwo nad Griquas i powrócić na
szczyt tabeli Currie Cup.
/foto: www.planetrugby.com/
Wyniki ostatniej pełnej kolejki gier (8/9 sierpnia):
Kavaliers v Falcons 31-29, WP v Sharks 10-32, Cheetahs v Griquas 22-3,
Blue Bulls v Lions 27-30.
---5 sierpnia 2008--- Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem ostatniej kolejki spotkań w Currie Cup była sobotnia wygrana The Lions nad Western Province w Johannesburgu. Dzięki niej Lions wyprzedzili WP w tabeli rozgrywek
znajdując się na miejscu gwarantującym udział w półfinale. O zwycięstwie
gospodarzy 27-13 zdecydowały przyłożenia Franco van der Merwe, Jano
Vermaaka i Doppiesa la Grange oraz skuteczne kopy Earla Rose (3pd,
2K). W innych grach wyjazdowe wygrane odniosły zespoły wyżej notowane,
choć pokonanie Kavaliers w Wellington przyszło Cheetahs z wielkim
trudem.
Najlepszy gracz Lions w meczu z Western Province, obrońca Louis Ludik skutecznie szarżuje
skrzydłowego rywali - Joe Pietersena.
/foto: www.planetrugby.com/
Wyniki meczów z 1 i 2 sierpnia: Falcons v Blue
Bulls 7-50, Griquas v Sharks 15-44, Kavaliers v Cheetahs 10-15, Lions
v Western Province 27-13.
---28 lipca 2008--- Początkowa faza tegorocznych rozgrywek obfitowała w niespodziewane
rozstrzygnięcia, ale z biegiem czasu "wszystko wróciło do normy".
Po ostatnich wygranych Cheetahs, Western Force i Sharks na czele tabeli
już faworyzowane drużyny, włącznie z Blue Bulls, którzy podobnie jak
Griquas mają rozegrany o jeden mecz mniej od pozostałych zespołów.
Wyniki z piątku i soboty: Cheetahs v Falcons 55-14, Western Province
v Kavaliers 50-10, Sharks v Lions 16-11. W tym ostatnim, najbardziej
wyrównanym pojedynku sukces nierówno i bez specjalnego błysku grającym
Sharks zapewniło przyłożenie Keegana Daniela i trzy celne kopy z karnych
Ruana Pienaara.
---7 lipca 2008--- Pełne zwrotów są tegoroczne rozgrywki w RPA. Po trzeciej kolejce
mamy już trzeciego lidera, którym został zespół zajmujący przed tą
serią szóste miejsce w tabeli. Blue Bulls pokonując na Loftus Versfeld w Pretorii liderujących po drugiej kolejce Sharks 35-14 zdobyli bonusowy
punkt i wyprzedzili w klasyfikacji wszystkie drużyny! Bezpośrednio
za ich plecami znaleźli się Western Province po zwycięstwie nad obrońcami
tytułu - Cheetahs. "Przebudzenie" Bulls w meczu z Sharks
to dobry znak dla fanów tej drużyny. Już w sobotę dojdzie bowiem do
prestiżowej potyczki Niebieskich z Cheetahs, a kolejną dobrą informacją
jest bardzo prawdopodobny powrót do zespołu reprezentacyjnego łącznika
młyna Fourie du Preeza, który wraca po kontuzji ręki. W meczu z Sharks
punkty dla zwycięzców zdobywali: Morné Steyn 13 (3K, 2pd), Tiger Mangweni
10 (2P), Wynand Olivier 5 (P) i Francois Hougaard 5 (P).
Z dużym zaangażowaniem
zagrali przeciwko Sharks gracze Blue Bulls. Często wydawało
się, że jest ich na placu gry "nieco więcej". Nagrodą
było bonusowe zwycięstwo i fotel lidera rozgrywek.
/foto: www.planetrugby.com/
Wyniki trzeciej kolejki: Kavaliers v Griquas
9-9, Lions v Falcons 35-23, Western Province v Cheetahs 9-3, Blue
Bulls v Sharks 35-14.
---1 lipca 2008--- Druga seria gier w Currie Cup przyniosła ponownie sporą dawkę
emocji. W Durban Sharks rozbili nieoczekiwanego lidera - Kavaliers,
ale z powodu skręconej kostki stracili na dwa tygodnie swego asa Rory
Kockotta. W powtórce zeszłorocznego finału znowu minimalnie lepsi
okazali się Cheetahs, dla których wszystkie 22 punkty zdobył łącznik
ataku Chris Rossouw (1P, 1pd, 5K). Western Province dzięki zdobytym w koncówce spotkania przyłożeniom obrońcy Gio Aplona i centra Gcobani
Bobo szczęśliwie pokonali Blue Bulls i wreszcie Falcons ograli Griquas.
Świetnie w pierwszych meczach prezentował
się łącznik młyna Sharks, Rory Kockott. Dlatego jego brak w najbliższych spotkaniach przeciwko Blue Bulls i Falcons
bardzo niepokoi trenera Johna Plumtree.
/foto: www.planetrugby.com/
--- 26 czerwca 2008--- Bardzo zacięte były pierwsze pojedynki tegorocznego Currie Cup, a pierwszy liderem dość nieoczekiwanie zostali Boland Kavaliers, którzy
jako jedyni zdołali zdobyć bonusowy punkt w wyjazdowym pojedynku z Falkons. W najciekawszych pojedynkach pierwszej rundy zeszłoroczny
finalista - Lions nieoczekiwanie nie sprostał na własnym boisku innemu
faworytowi rozgrywek - Blue Bulls, zaś Natal Sharks pokonali u siebie
grających jeszcze bez Percy'ego Montgomery - Western Province. W pierwszym z tych spotkań sukces gościom zapewniły trzy przyłożenia ich skrzydłowego
Johna Mametsa (!), karny Morné Steyna i drop Jean Pierre Jouberta, w drugim zdecydowanym liderem gospodarzy był łącznik młyna Rory Kockott
- zdobywca 23 punktów (1P, 6K) z 28 zdobytych przez jego drużynę.
Wyniki I kolejki: Natal v Western Province 28-25, AMD Valke Falcons
v Boland Kavaliers 42-48, Wildeklawer Griquas v Free State Cheetahs
16-20, Golden Lions v Blue Bulls 7-21.
---29 maja 2008---
Choć do startu kolejnego sezonu rozgrywek o Currie Cup (20/21.06.)
zostało jeszcze trochę czasu działacze z Południowej Afryki dokonują
ostatnich wzmocnień w swoich zespołach. Okazuje się, że gra w Europie
nie wszystkim daje oczekiwaną przyjemność i część zawodników decyduje
się na powrót do swoich korzeni. Najbardziej znaczącym tego przykładem
jest najskuteczniejszy zawodnik ostatnich finałów Pucharu Świata -
Percy Montgomery, który po sezonie we francuskim Perpignan zdecydował
się na powrót do Western Province i reprezentowanie Stormers w kolejnych
rozgrywkach Super 14 podpisując roczny kontrakt.
Po występach w Europie (wcześniej
Dragons, obecnie francuski Perpignan) Percy Montgomery, 34-letni
reprezentacyjny obrońca Springboks zdecydował się na powrót
do ojczyzny. W nadchodzącym sezonie znowu zagra dla Western
Province w Currie Cup i Stormers w Super 14.
/foto: www.planetrugby.com/
Fantastyczny kopacz nie jest jedynym decydującym
się na podobny ruch. Jego śladem do Western Province trafi były gracz
Cheetahs, a obecnie Narbonne, łącznik ataku Willem de Waal. Dodatkowo
działacze Western Province pozyskali z Sharks innego Springboks -
AJ Ventera co stawia ich w gronie faworytów zbliżających się rozgrywek.